Opinie
Ścinki, czyli remanent w masarni
Zbliżające się Święta, a jeszcze bardziej Nowy Rok – abstrahując zupełnie od warstwy religijnej – skłaniają do pozamykania spraw zaległych, uprzątnięcia podwórka... i powtarzania innych tego typu frazesów. Porządki świąteczne obejmą więc również „Mięso polskie”, a zamiast formy wewnętrznie spójnej – zaprocentują ścinkami właśnie, zbyt małymi, by funkcjonowały samodzielnie, a zbyt dla mnie cennymi, żeby puścić je w niepamięć. Adin... dwa... tri...
Łukasz Karcz