Recenzje
Tomasz Toporowski – „Żołnierz Południa. Generał Robert Edward Lee” – recenzja i ocena
Jerzy Waszyngton to ideał Amerykanina – obowiązkowy, prawdomówny patriota. Zbudował dom, ściął czereśnię i nie miał syna. Ale pomimo tego dalej uważany jest za Ojca Narodu. Podobną estymą cieszy się inny prezydent, Abraham Lincoln – człowiek, który uratował Unię w momencie jej największego kryzysu. W tym panteonie bohaterów znajduje się jedna postać, która nie dość, że nie mieszkała na Pennsylvania Avenue 1600, to w dodatku mało nie doprowadziła do rozpadu Stanów Zjednoczonych. Tym człowiekiem był Robert Edward Lee.