Artykuły
Jak stary John Bell Hood z jedną nogą pomaszerował do Tennessee
Pamiętnikarka z Południa Mary Boykin Chesnut spotkała pewnego dnia zarośniętego Teksańczyka. Jego przyjaciele zginęli, a on sam stracił rękę. Nie uważał, że zwalnia go to ze służby: „Jeśli stary Hood może maszerować z jedną nogą, to ja mogę z jedną ręką” – powiedział. W listopadzie 1864 roku rzeczony „stary Hood” – John Bell Hood – wybrał się na swój ostatni wielki marsz: do Tennessee.