Recenzje
Andrzej Stasiuk – „Dziennik pisany później” – recenzja i ocena
„Ta opowieść jest żmudna. Nie ma w niej bałkańskiego żywiołu ani ostentacji. Przypomina rejestr. Będę ją ciągnął, dopóki nie skończą mi się zdarzenia, dopóki nie wyczerpią szczegóły” – niech ten komentarz autora nie zmyli czytelnika. O ile „Dziennik pisany później” to faktycznie zbiór obserwacji poczynionych przez Andrzeja Stasiuka podczas jego licznych podróży na południowe krańce Europy, o tyle ów „bałkański żywioł” jest w nim jak najbardziej widoczny. Więcej – „zaraża” także Polskę, kraj z pewnością na Bałkanach nieleżący, a jednak, jak się okazuje, mający z nimi sporo wspólnego.
Mateusz Witkowski