Reklamy
Newsweek Historia 11/2013
Śmierć Kennedy'ego uprzytomniła Amerykanom, jak niezwykłą kobietą jest Jackie. Była zrozpaczona, ale się nie załamała. W pierwszych godzinach po zamachu odmawiała zmiany ubrania. W ten sposób, bez słów, wyrażała gniew, żal i oburzenie. Była zbyt dumna, żeby głośno lamentować. Przebrała się dopiero w sobotę rano, gdy trumnę przewieziono na Kapitol i musiała pokazać się Amerykanom.
Reklama