Ulubiony komandos Hitlera
W poniedziałek nowy numer tygodnika „Ale Historia” – bezpłatnego dodatku do „Gazety Wyborczej”. „Ale Historia” jest dostępna także w wydaniu na iPada.
reklama
W tym tygodniu:
- Ulubiony komandos Hitlera. Gdy w lipcu 1943 roku karabinierzy na rozkaz króla Wiktora Emanuela III wywieźli Mussoliniego w nieznane miejsce, Hitler oświadczył: „Nie zostawię największego syna Włoch w potrzebie”. Zadanie odbicia Duce powierzył komandosowi Ottonowi Skorzeny’emu. Po udanej akcji Skorzeny staje się członkiem nazistowskiej elity.
- Lewe ręce Piastów. Sieciech Włostowic był ważną postacią na dworze księcia Władysława Hermana, tak ważną, że miał prawo bić własną monetę. Piotr Włostowic zaś stał się podobno tak groźny dla swych przeciwników, że został oślepiony. Kim były szare eminencje Polski wczesnopiastowskiej?
- Przyjaciele Tatarzy. Nie mają w Polsce dobrej prasy – zwykle są przedstawiani jako odziani w skóry okrutnicy myślący głównie o łupieniu naszych Kresów, mordowaniu, gwałceniu i jasyrze. Jednak wbrew obiegowym opiniom wśród kolejnych pokoleń czytelników „Trylogii” krymscy Tatarzy byli nam bardzo bliscy...
- Terrorysta Mandela. Walcząc z rasistowskim rządem białych, Afrykański Kongres Narodowy, partia Nelsona Mandeli, wziął się do podkładania bomb i stawiania na polnych drogach min przeciwpiechotnych. Jednak mordowanie cywilów bardziej zaszkodziło, niż pomogło w upadku apartheidu.
- Znikający piłkarze. Gdy 12 listopada 1988 r. na San Siro rozpoczynał się mecz Polaków z reprezentacją ligi włoskiej złożoną z jej największych gwiazd, m.in. Diego Maradony i Lothara Matthäusa, komentator TVP Dariusz Szpakowski poinformował, że w polskim zespole zabraknie Rudego, bo w tajemniczych okolicznościach zniknął z hotelu. Choć Polacy rozegrali kapitalne spotkanie, po meczu więcej mówiło się o ucieczce Rudego.
II Rzeczpospolita, jakiej nie znacie – nowy numer magazynu ALE HISTORIA EXTRA! W sprzedaży w Empikach i dobrych kioskach.
Nowy numer dostępny też na Publio.pl oraz w App Store.
reklama
Komentarze