W poniedziałek nowy numer tygodnika „Ale Historia” – bezpłatnego dodatku „Gazety Wyborczej”
Temat z okładki: 220 lat temu, 12 marca 1794 r. wybuchła insurekcja kościuszkowska. Kościuszko nie porywał ludzi płomiennymi mowami i nie był typem charyzmatycznego przywódcy lecz wrażliwcem, który łatwo ulegał wpływom. Ale jego autorytetu nikt nie kwestionował.
reklama
W numerze także m.in.:
- UKRAINA OD CHMIELNICKIEGO DO CHRUSZCZOWA – gdy tylko hetman zaporoski Bohdan Chmielnicki skończył tłumaczyć Kozakom i czerni, że tylko oddanie się pod władzę Moskwy przyniesie Kozaczyźnie szczęście, pułkownik Paweł Tetera dla pewności obszedł jeszcze perejasławski plac i pytał, czy wszyscy obecni chcą mieć cara za pana. Zewsząd słyszał: - Wszyscy!
- KRYMSKA KLĘSKA CARATU – do wojny z Anglią i Francją o panowanie nad Bałkanami i Morzem Czarnym pchnęła Rosję mania wielkości cara Mikołaja I. Skończyło się na sromotnej przegranej, po której rosyjskie imperium zadrżało w posadach.
- JAN GOTTLIEB BLOCH - MILIONER I WIZJONER – gdyby Jan Gottlieb Bloch urodził się w Ameryce i tam zrobił karierę, to pewnie byłby dziś wymieniany jednym tchem obok Johna D. Rockefellera, Andrew Carnegie'ego czy Johna Pierponta Morgana jako jeden z pionierów kapitalizmu. Dorobił się ogromnego majątku, ale większą sławę zyskał jako wizjoner, który trafnie przewidział skutki I wojny światowej
- PUŁKOWNIK LIS-KULA – Leopold Lis-Kula nie przypadkiem wpadł w oko Józefowi Piłsudskiemu. Już w Legionach uchodził za jednego z najzdolniejszych młodych dowódców, który w dodatku mimo wieku cieszył się wielkim autorytetem wśród żołnierzy. Już w wieku 18 lat został oficerem i gdyby nie śmierć na polu bitwy czekałaby go zapewne świetna kariera w armii II Rzeczpospolitej. W 1939 r. stał patronem 23 Pułku Piechoty, który stacjonował we Włodzimierzu Wołyńskim.
- TRUCIZNA I POLITYKA HRABINY MAHAUT – W listopadzie 1316 r. Klemencja Andegaweńska, królowa Francji i Nawarry, powiła syna, któremu nadano imię Jan. Na te narodziny czekano niecierpliwie. Klemencja wyszła za mąż za ojca Jana, króla Ludwika X Kłótliwego w sierpniu poprzedniego roku, a już w czerwcu 1316 r. Kłótliwy zmarł po kilkudniowych męczarniach.
ALE HISTORIA - co poniedziałek z Gazeta Wyborczą.
reklama
Komentarze