Recenzje
„Archiwum Ringelbluma. Dzień po dniu Zagłady” – recenzja i ocena
Książką tą zainteresowałam się z czystej zawodowej ciekawości. Jako archiwistka chciałam wiedzieć, jaka jest obecnie tendencja w wydawaniu źródeł, poznać warsztat innych archiwistów. Przyznam, że na publikację zareagowałam z pewną podejrzliwością – zawiera ona wybór i skrót źródeł z tzw. Archiwum Ringelbluma, a przecież sam proces wybierania materiału do druku jest subiektywny, tym bardziej, jeśli dochodzi do ingerencji w treść dokumentu.
Anna Nowakowska-Wierzchoś