W Pradze dyskutują o zwrocie zagrabionych dzieł sztuki
Rozpoczęta wczoraj pięciodniowa konferencja dotyczyć ma także problemu podniesienia w społeczeństwach świadomości holocaustu oraz edukacji na jego temat.
Szacuje się, że niemieccy naziści zrabowali ok 650 tys. obiektów liturgicznych i dzieł sztuki należących do Żydów. Choć duża ich część została zwrócona, wiele znajduje się wciąż w muzeach i prywatnych kolekcjach, a dzisiejsi właściciele niechętnie myślą o ich oddaniu.
Gdzieniegdzie, jak np. w Austrii, przyjęto regulacje prawne ułatwiające prawowitym właścicielom odzyskiwanie skradzionych niegdyś przedmiotów. Jak twierdzi jednak amerykański Specjalny Wysłannik do Spraw Holocaustu, Christian Kennedy, który również jest obecny na konferencji, w wielu państwach Europy środkowej i wschodniej nie znaleziono jeszcze sposobu na umożliwienie restytucji żydowskiego mienia. Tymczasem proces taki powinien być nie tylko zgodny z prawem danego kraju, ale też umożliwiać dochodzenie roszczeń osobom nieposiadającym jego obywatelstwa.
Delegaci zostaną zapytani o postęp dokonany w tej kwestii przez poszczególne państwa od czasu poprzedniej konferencji, która miała miejsce w 1998 roku w Waszyngtonie. To wtedy ustalono podstawowe zasady rozwiązywania takich problemów.
Praska konferencja jest ostatnim większym wydarzeniem związanym z czeską prezydencją w Unii Europejskiej i ma na celu ożywienie procesu zwrotu zrabowanych niegdyś dóbr.*
Źródło: bbc.co.uk.