Reportaże/relacje
Azja w transie (cz. 3): Zapiski z krainy stepu
Siedzę w piwnicach Dalis' Pub w Ułan Bator z Dżafą, Mongolskim studentem znającym język polski. Na ścianach wiszą obrazy hiszpańskiego surrealisty, z głośników dobiega mongolski pop, kelner przynosi Chingisa – tutejsze piwo. – _Powiedz mi Dżafa, jak to z wami jest? Macie olbrzymi, piękny kraj, a połowa z was mieszka w pełnej slumsów stolicy_ – zaczynam rozmowę. W mojej głowie pojawiają się już kolejne pytania. O muzykę, filmy, religię, politykę. To będzie długa noc.