Recenzje
Andrzej Franaszek – „Miłosz. Biografia” – recenzja i ocena
Za podsumowanie książki Andrzeja Franaszka mogłaby służyć jej oprawa, a ściślej, umieszczone tam zdjęcia. Na grzbiecie mamy fotografię Czesława Miłosza z lat trzydziestych – młodzieńca o bystrym spojrzeniu, lubieżnych wargach i drapieżnym półuśmiechu. Fotografia jest niezbyt duża, cóż, grzbiet. Pierwsza strona okładki zachęca do lektury tą podobizną Miłosza, którą pamiętamy wszyscy – zadowolonego dziadka o dobrotliwym uśmiechu, Dobro Narodowe, które można bezpiecznie okadzać, czcić i chronić przed niewygodnymi pytaniami. I, niestety, druga fotografia lepiej oddaje zawartość „Miłosza. Biografii”.