Konflikt izraelsko-palestyński – terroryzm i jego skuteczność (cz. 1)
Konflikt izraelsko-palestyński – terroryzm i jego skuteczność – zobacz też: Bliski Wschód - miejsce starcia cywilizacji? [historia, artykuły, publicystyka]
I. Nacjonalistyczny terroryzm żydowski w Palestynie
Skuteczność terroryzmu wyznaczają zrealizowane cele (głównie polityczne, które są przeniesieniem ideologii, motywacji, „roszczeniowości”), jakie wyznaczył sobie zamachowiec czy dana organizacja terrorystyczna. Przeważnie dzielą się one na cele doraźne i ostateczne. W przypadku terrorystycznych organizacji żydowskich z lat 40. celem ostatecznym było założenie państwa żydowskiego, przy jednoczesnym ograniczeniu arabskiej populacji w Palestynie.
Prowadzić do tego miała m.in. kampania terrorystyczna żydowskiego podziemia, wymierzona w mandatowe wojska Wielkiej Brytanii oraz w społeczność palestyńskich Arabów. W tym okresie najbardziej znane były trzy organizacje: terrorystyczne Irgun Cwai Leumi i Lehi oraz Hagana, utworzona jako grupa samoobrony żydowskiej w Palestynie, jednak po II wojnie światowej i ona zaadaptowała metody terrorystyczne. Irgun Cwai Leumi, rewizjonistyczna organizacja syjonistów, została założona jeszcze w latach 30. przez Włodzimierza Żabotyńskiego. W 1944 r. na jej czele stanął Menachem Begin, który w tym samym roku rozpoczął przeprowadzać zamachy na cele brytyjskie. 23 marca 1944 r. eksplozje bomb wstrząsnęły Jerozolimą, Tel Awiwem i Jaffą (4 Brytyjczyków zginęło). 27 września 1944 r. nastąpiła seria zamachów na jerozolimskie posterunki policji, 16 maja 1945 r. doszło do kolejnej eksplozji w Jaffie. Po II wojnie światowej, jeszcze w 1945 r., najważniejsze organizacje zbrojne połączyły się we Hebrajski Ruch Oporu, organizując wspólnie zamachy.
1 lipca 1946 r. szef dowództwa Hagany, Moshe Sneh, wysłał list do przywódcy Irgunu Menachema Begina z dokładną instrukcją, co i kiedy ma się stać kolejnym celem ataku. W liście zamieścił notatkę następującej treści: „najwcześniej jak to jest możliwe masz przeprowadzić operację”. Zamach był odkładany kilka razy. W poniedziałek 22 lipca 1946 r. o godz. 7.00 rano w jerozolimskim seminarium Bet Aharon Talmud Torah omawiano plan operacji „Malonczik”, która zakładała wysadzenie w powietrzne Hotelu Król Dawid. Hotel, wybudowany w 1931 r., z ekskluzywnymi 200 pokojami, od 1938 r. był wykorzystywany jako kwatera dowództwa wojsk brytyjskich w Palestynie. Sześciu członków Irgunu przebranych w stroje arabskie (dowódca grupy Israel Levi, Gidon, przebrany był za sudańskiego kelnera) wtoczyło przez La Regence Cafe siedem beczek na mleko wyładowanych 500 funtami trotylu i nitrogliceryny. W czasie wycofywania się z hotelu doszło do strzelaniny pomiędzy zamachowcami a dwoma przypadkowymi oficerami brytyjskimi. Śmiertelne strzały dosięgły jednego z zamachowców (Aharona Abramovitch’a) oraz Brytyjczyka – majora Mackintosha. Dowództwo brytyjskie na 22 minuty przed eksplozją miało zostać ostrzeżone o podłożonych ładunkach wybuchowych. O godz. 12.37 nastąpiła eksplozja. Pod gruzami śmierć poniosło 91 osób: 28 Brytyjczyków, 41 Arabów, 17 Żydów i 5 osób innych narodowości. Do dnia dzisiejszego był to najkrwawszy jednostkowy atak terrorystyczny w Palestynie. Masakra ta sprowokowała gorzkie nastroje antyżydowskie i antysyjonistyczne w całej Anglii. 30 października Irgun wysadził w powietrze część dworca kolejowego w Jerozolimie.
31 stycznia 1947 r. Brytyjczycy rozpoczęli ewakuację swoich obywateli z terenu mandatowego. 1 marca żydowscy terroryści zaatakowali brytyjski klub oficerski w specjalnej strefie bezpieczeństwa, w Goldschmidt House na King George Street w Jerozolimie. Zginęło 17 brytyjskich oficerów.
Operacje brytyjskie przeciwko żydowskim bojówkom zostały nazwane „Hipopotam” i „Słoń”. Mimo zaangażowania 20 tysięcy żołnierzy brytyjskich nie przyniosły one rezultatu. W ciągu następnych szesnastu dni Irgun przeprowadził 68 aktów terroru. 8 lipca porwał i zamordował (powiesił) dwóch brytyjskich sierżantów (Clifforda Martina i Marvyna Paice’a) w Netanii. Jeden z nich do szyi miał przyczepioną kartę z napisem „Trybunał Irgun”. Ten czyn wstrząsnął opinią publiczną w całej Anglii i przyczynił się do przyspieszenia wycofywania wojska brytyjskiego z Palestyny i oddanie sprawy tych terenów pod obrady Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Bilans terroryzmu Narodowej Organizacji Wojskowej w stosunku do oddziałów mandatowych od końca II wojny światowej do 20 października 1947 r. wynosił 127 zabitych brytyjskich żołnierzy i 331 rannych.
W kwietniu 1948 r. doszło do jednej z najstraszniejszych i najgłośniejszych masakr w Palestynie. Gdy członkowie Irgunu przyszli do jednego z dowódców Hagany, Dawida Shatiela, z zapytaniem o możliwość ataku na palestyńską wieś Deir Yassin, on miał im odpowiedzieć: „Dlaczego chcesz iść do Deir Yassin? To jest spokojna wieś. Jest pakt nieagresji między Shaul Givat i Mukhtar Deir Yassin.”.
Polecamy e-book: „Źródła nienawiści. Konflikty etniczne w krajach postkomunistycznych”
Wieś została zaatakowana 9 kwietnia. Po krótkiej wymianie ognia, w której śmierć poniosło czterech Żydów a kilkunastu zostało rannych, wieś poddała się. W tym momencie rozpoczęła się rzeź mieszkańców przez połączone siły Irgun Cwai Leumi i Gangu Sterna. Mieszkańcy zostali następnie przewiezieni do kamieniołomu między Deir Yassin a Shaul Givat i rozstrzelani z zimną krwią. Łączna liczba ofiar masakry wyniosła 254 osoby. Tuż po zakończeniu mordu do miejscowości dotarł przedstawiciel Międzynarodowego Czerwonego Krzyża na Palestynę, Szwajcar Jacques de Reynier, który sprawozdanie z tego, co zaszło w Deir Yassin, przesłał do Genewy, gdzie mieściła się centrala MCK. Całą winę przypisał stronie żydowskiej, a w swoich prywatnych pamiętnikach porównał działanie żydowskich ekstremistów do działalności SS w okupowanych Atenach.
Rozpoczęto wojnę psychologiczną, której zadaniem było zmuszenie Palestyńczyków do porzucenia domostw i opuszczenia Palestyny. Jeden z dowódców, Lehi Eldad Scheib, biorący udział w masakrze, powiedział: „Gdyby nie Deir Yassin, pół miliona Arabów mieszkałoby w państwie Izrael. Państwo Izrael nie zaistniałoby. Z pełną świadomością nie wolno tego lekceważyć. Wszystkie wojny są okrutne. Nie ma innego wyjścia. Ten kraj będzie Eretz Izrael, z absolutną żydowską większością i drobną mniejszością arabską, albo – Eretz Ishmael i żydowska emigracja znów się rozpocznie, jeśli nie wyrzucimy Arabów w ten lub inny sposób”.
Połączony oddział Irgun-Lehi pod rozkazami Eitana Livniego zaatakował główny dworzec kolejowy w Lydda. Dwa miesiące później, 27 grudnia, oddział Irgun-Lehi, prowadzony przez Alis Shraga, zaatakował biura wywiadu brytyjskiego w Jerozolimie, zabijając 7 brytyjskich policjantów. Grupa Sterna wysadziła brytyjskie porty lotnicze (atak na lotnisko blisko Kfar Syrkin – zniszczono osiem samolotów; w tym czasie Irgun wysadził 11 wojskowych samolotów na lotnisku w Lydda i 21 na lotnisku w Kastina).
Przez cały okres działalności Grupy Sterna jej członkowie sprzeciwiali się jakiemukolwiek podziałowi Palestyny. Ich postawa nie uległa zmianie nawet, gdy Związek Radziecki wyraził zgodę na plan podziału Palestyny uchwalony przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych w 1947 r. Lehi uznało podział za zaprzeczenie prawa Żydów do całości Eretz Israel po obu stronach Jordanu.
W tym czasie mediatorem ONZ w Palestynie był Folke Bernadotte, neutralny dyplomata, który w czasie wojny uratował z obozów śmierci tysiące Żydów. Bernadotte chciał, zgodnie z rezolucją Zgromadzenia Ogólnego 181/II, wprowadzić w życie plan podziału Palestyny, umiędzynarodawiając Jerozolimę. To nie podobało się zarówno rządowi izraelskiemu, jak i żydowskim ekstremistom. 17 września 1948 r. czterej ludzie ubrani w mundury izraelskiej armii zamordowali zarówno Folke Bernadotte, jak i wojskowego obserwatora z ramienia ONZ, pułkownika Andre Serota. Do zamachu przyznała się nieznana wcześniej organizacja Hazit HaMoledet (Fatherland Front), za którą faktycznie ukrywało się Lehi. Amerykański następca Folke Bernadotte, Ralph Bunche, winił Izrael za stworzenie klimatu wrogości i zaniedbania w ochronie poprzedniego mediatora. Czterej mordercy nigdy nie zostali złapani. Tożsamość bezpośredniego sprawcy mordu została odkryta dopiero kilkanaście lat później: był nim Yehoshua Cohen, wieloletni przyjaciel Ben-Guriona i członek Lehi. Oprócz niego w morderstwie brali udział: Stanley Goldfoot, Meir Zetler i Baruch Nadel. Dla Stanleya Goldfoota i jego towarzyszy z Lehi skuteczny zamach terrorystyczny na Folke Bernadotte był tym, co dało armii izraelskiej impet do ataku na Jerozolimę. Chociaż zdobycie Starego Miasta nie udało się żydowskim oddziałom w 1948 r., Goldfoot wierzył, że bez działań Lehi nowe dzielnice Jerozolimy pozostałyby w międzynarodowych rękach. Yalin-Mor został skazany na osiem lat więzienia, Szmulewicz – na pięć. Yalin-Mor zdobył jednak mandat w wyborach do Knesetu 25 stycznia 1949 r. i 14 lutego został objęty amnestią (i wszyscy skazani członkowie Lehi).
W tej wojnie dochodziło do różnych aktów przemocy z obu stron. W jej trakcie doszło do czystki etnicznej arabów palestyńskich, przeprowadzonej przez oddziały Hagany. Czystka odbyła się na zasadzie przymusowego wypędzenia 750 tysięcy Arabów palestyńskich. Owy transfer ludności wielokrotnie prowadził do masakr Palestyńczyków. Ten fakt opisuje żydowski historyk, Benny Morris, w książce The Birth of Palestinian Refugee Problem, a wcześniej pisał o nim wieloletni dyrektor archiwum IDF Uri Milstein w czterotomowym dziele War of Independence. Potwierdzone zostały fakty o mających miejsce masakrach ludności cywilnej – od 15 do 20 dużych, powyżej 100 ofiar, i około 30 mniejszych, do 50 ofiar. Najsławniejszą masakrą było zamordowanie 254 mieszkańców wsi Deir Yassin przez wspólny oddział Irguny i Lehi, korzystający ze wsparcia Hagany, czy tzw. marsz śmierci z Lod i Rumle.
W nocy z 4 na 5 stycznia 1948 r. Hotel Semiramida w Jerozolimie został wysadzony w powietrze przez oddział Hagany. 26 osób poniosło śmierć, między innymi hiszpański dyplomata oraz wiele kobiet i dzieci.
W listopadzie podział dawnego mandatu palestyńskiego i Jerozolimy między Izraelem a Jordanią został sfinalizowany; wprawdzie jeszcze nie formalnie, ale wystarczająco, by przesądzić o geopolitycznym kształcie tego regionu i na długo pozbawić złudzeń zwolenników niepodległego państwa arabskiego w Palestynie.
Polecamy e-book Przemysława Mrówki – „Krwawy Kaukaz: Czeczenia”:
Nacjonalistyczne dążenie do absorpcji coraz większego terytorium spowodowały rozlanie się fali terroru (i terroryzmu) na coraz większym terenie. W wyniku działań, zarówno Hagany (przemianowanej później na Izraelskie Siły Obronne), jak i organizacji o typowo terrorystycznym charakterze, domy opuściło 750 tysięcy arabskich mieszkańców Palestyny z prawie 400 wiosek, miejscowości i miast. W tym przypadku terroryzm stał się skuteczną metodą osiągnięcia celów politycznych, z których wszystkie zostały spełnione (zmuszenie Brytyjczyków do opuszczenia Palestyny, wypędzenie arabskiej ludności, poszerzenie i obrona granic państwa Izrael).
II. Żydowski terroryzm fundamentalistyczny w Izraelu
Działające w Izraelu Żydowskie organizacje ekstremistyczne o afiliacjach religijnych za główny cel stawiają sobie rozszerzenie terytorium nowożytnego państwa Izrael, aż osiągnie „biblijne granice”, jak również zmuszenie Palestyńczyków do ekspulsji do sąsiednich krajów arabskich. Jednym z zagrożeń, któremu ci fundamentaliści musieli się przeciwstawić, był proces pokojowy, mogący zakończyć się przekazaniem Arabom terytoriów, nad którymi Izrael zapanował w wyniku licznych wojen w XX wieku.
Groźną retoryką posługiwało się wiele żydowskich grup na przestrzeni ostatnich 30 lat. Najbardziej znane są: organizacja osadników żydowskich na okupowanych terenach Gush Emunim (i jej zbrojne odłamy), rasistowsko-prawicowa Kach (Kahane Chai), jak również mniejsze grupy: Mena (Obrońcy Górnego Nazaretu), Baalei Teszuvah, Eyal czy Tarcza Obronna (Egrof Magen). Najstarszą z nich, a zarazem największą, jest Blok Wiernych. W latach 1980-1984 Blok Wiernych i inne fundamentalistyczne lub nacjonalistyczne ugrupowania przeprowadziły 380 ataków na Palestyńczyków, w wyniku których zginęły 23 osoby, 191 zostało rannych a 38 uprowadzonych. Mnożyły się ataki wymierzone w arabską własność: samochody, domy, sklepy. 11 kwietnia 1982 r. Alan Goodman, obywatel Izraela z paszportem Stanów Zjednoczonych, wszedł z karabinem M-16 do meczetu al-Aksa, otworzył ogień, zabił dwóch Palestyńczyków i ranił innych. W listopadzie 1997 r. izraelski rząd wypuścił Goodmana. Pozbawiony skruchy chwalił się: „spełniałem swoją misję!”. 25 lipca 1982 r. Yoel Lerner, członek organizacji Kach, szturmuje meczet i planuje wysadzić w powietrze Kopułę Skały.
Ruch Kach jest doskonałym przykładem organizacji terrorystycznej w Izraelu. Został założony przez rabina Meira Kahane, znanego na arenie międzynarodowej ekstremistę. Chciał on radykalnego rozprawienia się z Palestyńczykami i ogólnie z Arabami, upatrując w nich główną przeszkodę do odtworzenia biblijnych granic królestwa Izraela. Oświadczał: „Musicie wiedzieć, co dla Arabów znaczy słowo „kahane”. Znaczy ono terror”. Inna z jego wypowiedzi brzmiała: „Arabowie to rak, rak, rak wśród nas […] Arabowie Won! Won! […] Zróbcie mnie ministrem obrony na dwa miesiące i nie zobaczycie tu ani jednego karalucha! Obiecuję wam czysty Eretz Izrael!”. Jego ideologia przemocy oddziaływała na aktywistów organizacji. W tym czasie jednym z członków tej radykalnej grupy był Yuval Larner, który przybył do Palestyny ze Stanów Zjednoczonych. On także był długoletnim członkiem JDL w Stanach Zjednoczonych i również propagował eliminację Arabów. 25 lipca 1982 r. próbował wysadzić Kopułę na Skale.
Najsłynniejszym atakiem żydowskiego fanatyka był zamach w Hebronie w 1994 r. 25 lutego, w czasie żydowskiego święta Purim, do meczetu Abrahama wszedł doktor Baruch Goldstein, który następnie ze swojego karabinu M-16 wystrzelił 119 pocisków w plecy modlących się Arabów. Śmierć poniosło 29 osób, a dziesiątki zostały ranne. Sam Goldstein został pobity na śmierć przez rozwścieczony tłum. Miriam Goldstein, wdowa po Baruchu, nie wyraziła żadnego słowa żalu, ale domagała się ukarania morderców jej męża. Mówiła także: „Nie pozwalam nikomu mówić o nim, że był psychopatą. On starannie to zaplanował, by zatrzymać rozmowy pokojowe, zrobił to dla wszystkich ludzi Izraela”.
„Goldstein odniósł sukces”, powiedział izraelski dziennikarz Haim Baram. „Nie ma żadnej wątpliwości, że […] Oslo jest przeszłością.” Izraelscy apologeci usiłowali przedstawiać masakrę w Hebronie jako działanie pojedyncze i indywidualne albo bardzo małej wąskiej grupy ekstremistów. Faktycznie, ta masakra była bezpośrednim skutkiem długiego i złożonego procesu zachowania wiążącego się z wszystkimi osadami, z ich wzniesieniem, utrzymaniem, prawami i procedurami odnoszącymi się do osadników i nastawieniem izraelskich urzędników i rządów. Trzeba się zgodzić z takim zaprezentowaniem tego tragicznego wydarzenia. Proces pokojowy na chwilę się zatrzymał, jego rozkładu dopełniły zamachy Hamasu i kolejny krwawy akt żydowskiego terroryzmu, tym razem wymierzony w główną postać polityczną Izraela.
4 listopada 1995 r. Yigal Amir, fanatyk religijny, zamordował jednego z autorów bliskowschodniego procesu pokojowego, premiera Izraela Icchaka Rabina. Amir w sądzie wyjaśnił, że zgodnie z Halachą, gdy Żyd „zostawia ludzi i ziemię wrogowi, jak Rabin zrobił, musi zostać zabity”. Mówił także: „Być może fizycznie działałem sam, jednak nie tylko mój palec przyciskał cyngiel, ale cały naród.” Podczas pytań Amir powiedział, że „dwaj rabini nazwali Rabina rodef i mosser. Rodef jest prześladowcą, który swoim postępowaniem stawia Żydów w moralnym niebezpieczeństwie. Jeśli nie ma żadnej innej możliwości, taki prześladowca musi zostać zabity, by uratować inne ludzkie życia. Mosser, tymczasem, jest szpiegiem lub kimś, kto „sprzedaje” Żydów nie-Żydom. Jako rodef mosser mógł więc być zabity bez orzeczenia sądowego. W ten sposób to morderstwo było jak rozkaz od Boga, któremu, któremu nikt nie mógł zapobiec”. Gdy Beniamin Netanyahu z partii Likud wygrał wybory odpowiednio szybko zahamowano proces pokojowy. Cel terrorystów został osiągnięty. Proces pokojowy się zakończył, porozumienia z Oslo stały się jedynie nic nieznaczącym świstkiem papieru. Mimo częściowej autonomii dla Palestyńczyków przez wszystkie lata trwała kolonizacja terenów okupowanych. Nawet wycofanie Izraela ze Strefy Gazy w 2005 r. nie oznacza powrotu do rokowań. Centrum fundamentalistów żydowskich jest na Zachodnim Brzegu Jordanu, w biblijnej Judei i Samarii. Próba wycofania ich niechybnie zakończyłaby się wojną domową.
Zobacz też
- Wokół definicji terroryzmu
- Kulisy zamachu terrorystycznego na mediatora ONZ dla Palestyny Folke Bernadotte w 1948 roku
- Al-Nakba – palestyńska katastrofa roku 1948 w publikacjach „nowych historyków”
- Kulisy zamachu terrorystycznego w czasie Igrzysk Olimpijskich w Monachium w 1972 roku
- Syjonizm i football. Krótka historia Beitaru Jerozolima
Zredagował: Kamil Janicki
Korektę przeprowadziła: Joanna Łagoda