Frida Kahlo: życie, sztuka i rewolucja
Pierwsza poważna wystawa dzieł malarskich Fridy Kahlo została urządzona w jej ojczyźnie dopiero w kwietniu 1953 roku, natomiast Europa ponownie odkryła jej twórczość znacznie później. Szerszej publiczności Frida Kahlo stała się znana po sukcesie nagrodzonego dwoma Oscarami filmu biograficznego „Frida” (2002) z Salmą Hayek w roli tytułowej. Autoportrety Fridy Kahlo są obecnie rozpoznawalne na całym świecie, a jej postać trwale zapisała się w popkulturze. Wystawę „Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst” obejrzało w poznańskim Centrum Kultury Zamek aż 118 tysięcy widzów (28 września 2017 r. – 21 stycznia 2018 r.).
Jak twierdziła sama Frida Kahlo, w jej życiu wydarzyły się dwie wielkie katastrofy, które odcisnęły piętno na jej sztuce. Pierwszą był wypadek autobusowy, a drugą małżeństwo z Diego Riverą (1886–1957) – malarzem i działaczem ruchu komunistycznego. Frida Kahlo przez całe swoje życie kreowała własną legendę. W jej obrazach odbijały się i łączyły ze sobą: radość życia i cierpienie fizyczne, a także złożona osobowość i poczucie godności. Jak wyglądało życie i twórczość Fridy Kahlo?
Frida Kahlo: sztuka pod znakiem cierpienia i małżeństwa
Frida Kahlo urodziła się 6 lipca 1907 roku w Coyoacán, dzielnicy willowej na południowo-zachodnich peryferiach stolicy Meksyku. W ramach autokreacji twierdziła później, że faktycznie przyszła na świat w 1910 roku, czyli w roku rozpoczynającym rewolucję meksykańską, która to ukształtowała współczesny Meksyk. Magdalena Carmen Frieda Kahlo y Calderon była piątą z sześciu córek pochodzącego z Niemiec fotografa Guillermo Kahlo i Matildy Calderon. W rodzinnym „błękitnym domu” znajduje się dzisiaj muzeum artystki. Przez wiele lat, z kilkoma przerwami, mieszkała w nim wraz z mężem. W tym miejscu też zmarła i to w nim spoczęła urna z jej prochami.
Przełomowym wydarzeniem w życiu Fridy Kahlo był fatalny wypadek z 17 września 1925 roku. Trolejbus z impetem wbił się w drewniany autobus, którym akurat podróżowała. Wprawdzie jej problemy zdrowotne zaczęły się o wiele wcześniej. Po przebytym w dzieciństwie polio prawa noga Fridy była krótsza niż lewa, ale w następstwie wypadku osiemnastolatka złamała kręgosłup, obojczyk, kilka żeber, miednicę, prawą nogę w jedenastu miejscach i stopę. Miała przebite podbrzusze i macicę, przez co w przyszłości nie mogła mieć upragnionego potomstwa. Po wypadku przez trzy miesiące była unieruchomiona w odlewie gipsowym. Choć stosunkowo szybko nauczyła się ponownie chodzić, przez całe życie doświadczała nawrotów bólu i odczuwała konsekwencje tego tragicznego zdarzenia. Jak pisała w jednym z listów: „Zaczynam przyzwyczajać się do cierpienia”. Ból stał się od tego momentu głównym tematem życia i malarstwa Fridy Kahlo. Wielokrotnie wracała do szpitala. Przeszła ponad trzydzieści operacji. Jej kłopoty zdrowotne dodatkowo pogłębiły się pod koniec życia. W latach pięćdziesiątych musiała korzystać z wózka inwalidzkiego. Zażywała silne leki przeciwbólowe. Krótko przed śmiercią amputowano jej prawą nogę do wysokości kolana. Wypadek zupełnie odmienił życie Fridy Kahlo:
Ponieważ byłam młoda to nieszczęście w owym czasie nie stało się tragedią – miałam dość energii, by robić cokolwiek innego zamiast studiować medycynę. I nie namyślając się długo, zaczęłam malować. Mama zamówiła u stolarza sztalugi, które można by nazwać specjalnym aparatem przytraczanym do łóżka, w którym leżałam, bo z powodu gipsowego gorsetu nie mogłam się podnieść. W ten sposób zaczęłam malować.
Biograf Fridy Kahlo, Hayden Herrera podkreśla, że malowanie:
było dla Fridy walką o życie. Stanowiło też w znacznej mierze element autokreacji: w swej sztuce, jak i w życiu tworzyła własny obraz, wykorzystując efekty teatralne, by zapanować nad swoim światem. W miarę jak dochodziła do zdrowia, a potem znowu zapadała w chorobę i ponownie zdrowiała, na nowo wymyśliła własny wizerunek.
W końcu „rola heroicznej cierpiętnicy stała się drugą naturą Fridy – twarz i maska stopiły się w jedno”. Akcentowanie roli cierpienia przenika malarstwo meksykańskiej malarki. Jednocześnie w jej autoportretach nie ma użalania się nad sobą, dominuje natomiast poczucie godności i pogodzenia się z sytuacją zdrowotną, widoczne w „królewskiej postawie i spokojnych rysach”. Przykładem takiego dzieła jest „Strzaskana kolumna” z 1944 roku. W tym czasie Frida Kahlo przeszła kolejną operację kręgosłupa i ponownie została wyprostowana metalowymi klamrami gorsetu.
W filmie „Frida” umieszczono scenę, w której Lew Trocki, podczas rozmowy na jednej z piramid kompleksu Teotihuacan, mówi meksykańskiej artystce, że jej sztuka wkrótce zostanie doceniona, bowiem „wyraża to, co czują wszyscy ludzie – ból i samotność”. Zanim jednak Frida Kahlo została kochanką rosyjskiego komunisty, poznała i poślubiła Diego Riverę. Burzliwe małżeństwo oraz zaangażowanie polityczne stanowiły, obok stale pogarszającego się stanu zdrowia, najważniejsze inspiracje dla twórczości Fridy Kahlo.
W drugiej połowie 1928 roku Frida Kahlo wstąpiła do partii komunistycznej, gdzie spotkała czterdziestojednoletniego Riverę, najsławniejszego wówczas meksykańskiego artystę, autora słynnych murali i współtwórcę nowego programu sztuki – odnoszącego się do tradycji prekolumbijskich. Nawiązujący do kubizmu artysta znany był przede wszystkim z miłości do kobiet oraz rewolucji październikowej. Rok przed poznaniem Fridy Kahlo, uczestniczył w Moskwie w obchodach dziesiątej rocznicy rewolucji i malował mural w klubie Armii Czerwonej.
Istnieją różne wersje pierwszego spotkania najsłynniejszej meksykańskiej pary. Najprawdopodobniej poznali się na przyjęciu u Tiny Modotti – aktorki, fotografki i jednej z kochanek Diega. Jak zapamiętała Frida „były to czasy, kiedy ludzie nosili broń, strzelali do lamp ulicznych i dopuszczali się niecnych występków”. Pito, tańczono, śpiewano i dyskutowano o polityce. Na jednym z tego typu spotkań Diego przestrzelił fonograf, czym wzbudził zainteresowanie początkującej malarki. Inną wersję „najszczęśliwszego wydarzenia swojego życia” przedstawił autor słynnych historycznych murali zdobiących Pałac Narodowy w Meksyku. Otóż Frida Kahlo miała zaczepić starszego kolegę po fachu podczas jego pracy i zapytać o opinię na temat swoich pierwszych obrazów: „Nie przyszłam tu dla zabawy. Muszę zapracować na życie. Namalowałam parę płócien i chcę, żebyś na nie spojrzał okiem fachowca”. Rivera miał wówczas odpowiedzieć: „Uważam, że musisz malować, bez względu na to, jakie trudności będziesz musiała pokonać”. Jak zapamiętał to spotkanie? W autobiograficznej książce „Moja sztuka, moje życie” napisał, że od pierwszej rozmowy Frida Kahlo stała się najważniejszą osobą w jego życiu. „I tak pozostanie aż do chwili jej śmierci”. Niewątpliwie oboje łączyło zamiłowanie do ubarwiania własnego życia i autokreacji.
Co kochliwego mężczyznę pociągało we Fridzie Kahlo? Niewątpliwe była to młodość, nieskrywana seksualność, odwaga, figlarność, bystry umysł i poczucie humoru. Para potrafiła godzinami debatować zarówno na temat materializmu dialektycznego, jak i malarstwa. Pobrali się w 1929 roku. Rozwiedli dziesięć lat później, po czym ponownie wzięli ślub w 1940 roku. Ich związek od samego początku był trudny i burzliwy. Nie byli sobie wierni i naprzemiennie kłócili się i godzili. Przez pewien czas mieszkali nawet w osobnych apartamentach, położonych po sąsiedzku i połączonych mostem. Frida Kahlo miewała romanse także z kobietami. Dawnych przyzwyczajeń nie zmienił również Diego, który zdradził żonę m.in. z jej młodszą siostrą.
Polecamy e-book Damiana Dobrosielskiego – „Kobieta w świecie Azteków”
Frida Kahlo udzielała się w Lidze Młodych Komunistów – chodziła na robotnicze wiece i wygłaszała mowy na nielegalnych zebraniach. Ubierała czarne długie spódnice, a we włosy wsuwała spinkę z sierpem i młotem. W 1928 roku Diego namalował swoją muzę jako komunistyczną bojowniczkę na muralu „Ballady o rewolucji proletariackiej”. Została przedstawiona w koszuli z czerwoną gwiazdą, w krótkich włosach, podczas rozdawania broni partyjnym towarzyszom.
Związek z ukształtowanym artystą wpłynął na rozwój malarstwa Fridy Kahlo. Sama w jednym z wywiadów przyznała, że „Diego pokazał jej rewolucyjny sens życia i prawdziwe znaczenie koloru”. Inspirował ją, uczyła się od niego i długo uważała męża za swojego mistrza. Początkowo „malowała to, co mu się podobało”. Wkrótce jednak obrała własny styl i kierunek w sztuce. Jej wyborem stała się meksykańska kolorystyka (to ich zawsze łączyło), prymitywna kreska oraz czerpanie tematów z najbliższego otoczenia i własnego wnętrza. Rivera z kolei w swojej twórczości skupiał się na historycznych wizjach i monumentalnych muralach, gdzie przedstawiał reprezentantów wielu grup społecznych.
Frida Kahlo: wizerunek i rozwój
Początek lat trzydziestych przyniósł Fridzie Kahlo pierwszą zagraniczną podróż do Stanów Zjednoczonych, gdzie Rivera otrzymał propozycję stworzenia dwóch murali. Małżeństwo zostało dobrze przyjęte w miejscowym środowisku artystycznym. Malarka wywoływała duże zainteresowanie ubierając się w meksykańskie stroje ludowe. Podkreślanie własnego pochodzenia stało się odtąd jednym z dominujących elementów wizerunku i sztuki Fridy Kahlo. Najbardziej lubiła żeński strój ludowy z regionu Tehuantepec, gdzie panowała tradycja silnych kobiet i matriarchatu. Obecnie charakterystyczny wizerunek mierzącej niewiele ponad 150 cm wzrostu i cechującej się oryginalną urodą, zrośniętymi brwiami i delikatnym wąsikiem Fridy Kahlo jest rozpoznawalny na całym świecie.
W 1932 roku para przyjechała do Detroit, gdzie artystka po raz trzeci poroniła. Tym razem do końca żywiła nadzieję na pomyślne rozwiązanie. Macierzyńska porażka stała się inspiracją do namalowania poruszającego „Szpitala Henry’ego Forda”, który Hayden Herrera określa mianem „jednego z najoryginalniejszych obrazów owej epoki, które wartością artystyczną i siłą wyrazu przewyższają wszystko, co namalowała do tej pory”. Rivera twierdził, że w tamtym czasie jego żona malowała obrazy „nie mające precedensu w historii sztuki”, bowiem „nigdy jeszcze kobieta nie rzuciła na płótno tak udręczonej poezji, jak zrobiła to Frida w tym okresie w Detroit”.
Małżeństwo wróciło do Meksyku pod koniec 1933 roku. Najlepszy okres mieli już za sobą. W tym czasie Frida Kahlo zmieniła się nie tylko jako artystka, ale także jako kobieta. Dojrzała, stała się bardziej niezależna i przestała być głównie żoną słynnego męża. Przez tematykę, którą podejmowała w sztuce, uważana jest za ikonę feminizmu. Jej dzieła wyrażały kobiecą ekspresję, odrzucały uprzedmiotowienie płci pięknej i negowały tradycyjny patriarchat.
Frida Kahlo: komunizm i uznanie
W 1936 roku Rivera wstąpił do trockistowskiej Międzynarodowej Ligi Komunistycznej i wkrótce stał się inicjatorem zaproszenia do Meksyku samego Lwa Trockiego, który wraz z żoną przyjechał w styczniu 1937 roku do Ameryki Środkowej i zamieszkał u Diega i Fridy Kahlo. Pomiędzy blisko sześćdziesięcioletnim rewolucjonistą a trzydziestoletnią malarką nawiązał się krótki romans. Rosjanin z pewnością imponował Meksykance, dla której ta relacja była również swoistym rewanżem za zdrady męża. Po zakończeniu romansu Frida Kahlo podarowała rewolucjoniście jeden ze swoich autoportretów z osobistą dedykacją: „Lwu Trockiemu ten obraz z miłością poświęcam”.
Pomiędzy 1937 a 1938 rokiem Frida Kahlo namalowała więcej prac niż w ciągu poprzednich ośmiu lat małżeństwa. Stała się ukształtowaną malarką. Pierwsze indywidualne wystawy prac artystki zorganizowano nie w Meksyku, ale w Nowym Jorku (1938 rok) i w Paryżu (1939 rok). Choć w stolicy Francji sprzedał się tylko jeden obraz, obie wystawy okazały się sukcesem. Część krytyków próbowała wówczas powiązać jej twórczość z surrealizmem, którym jednak sama Frida Kahlo gardziła. W latach czterdziestych, już po rozwodzie i powtórnym małżeństwie, malarstwo meksykańskiej artystki zyskiwało coraz większe uznanie, także w ojczyźnie. Zaczęła poważniej traktować własną sztukę, chciała na niej zarabiać, dlatego malowała obrazy większe niż w poprzednim okresie twórczości i adresowane do szerszego grona odbiorców. W 1953 roku, na wspomnianą długo wyczekiwaną pierwszą meksykańską wystawę swoich prac, Fridę zaniesiono na noszach do łoża z baldachimem. Miała na sobie tradycyjny meksykański strój. Przywitała się z dwustoma znajomymi i sympatykami, a potem razem śpiewali meksykańskie pieśni. Jej łoże ozdobiono m.in. zdjęciami męża Diega Rivery oraz podobiznami uwielbianych przez nią polityków – Józefa Stalina i Gieorgija Malenkowa. Wystawa była potwierdzeniem długo oczekiwanego uznania w ojczyźnie, a zarazem stanowiła niejako ostatnie pożegnanie artystki.
Do końca życia była wierna swoim młodzieńczym ideałom. W 1948 roku, po przerwie związanej z trockistowskim odstępstwem od małżeństwa, ponownie przywrócono Fridę Kahlo w prawach członka partii komunistycznej. Sama stwierdziła w 1953 roku, że:
nie była aktywnym członkiem z powodu choroby, ale zawsze regularnie płaciła składki, śledziła pilnie najdrobniejsze wydarzenia rewolucyjne i kontrrewolucyjne na całym świecie. Nadal jestem komunistką, stwierdzam to z pełnym przekonaniem, a teraz, antyimperialistką, ponieważ nasza linia postępowania jest pokojowa.
Na śmierć Stalina Frida Kahlo zareagowała „utratą równowagi ducha”, bowiem zawsze pragnęła poznać przywódcę osobiście. Odwiedzający dzisiaj muzeum malarki mogą zauważyć nad jej łóżkiem fotografie portretowe Engelsa, Marksa, Lenina, Stalina i Mao. Jednym z ostatnich namalowanych przez artystkę obrazów był „Marksizm uzdrowi chorych”. Ostatnim natomiast była martwa natura przedstawiająca ulubione owoce artystki – arbuzy. Dzieło znacznie różniło się od najczęściej podejmowanych przez Fridę Kahlo tematów. Nosi tytuł: „Viva la vida”, czyli „Niech żyje życie”.
Frida Kahlo zmarła 13 lipca 1954 roku w wieku zaledwie 47 lat. Nie wiadomo czy przyczyną śmierci było zapalenie płuc, czy też przedawkowanie leków lub innych używek. Diego Rivera był przy niej do końca. Jej pracownia pozostała nienaruszona. W „błękitnym domu” widoczny jest wózek inwalidzki i specjalnie dostosowana sztaluga z niedokończonym portretem Józefa Stalina.
W swoim pamiętniku Frida Kahlo zapisała: „Mam nadzieję, że koniec będzie radosny i że nigdy nie powrócę”. Szybko okazało się jednak, że jej sztuka nie umarła i przezwyciężyła próbę czasu. Historia Fridy Kahlo była fascynująca, a ona sama stała się ikoną. Pamięć o tej intrygującej kobiecie i jej pośmiertna sława okazały się znacznie większe i trwalsze niż jej uwielbianego za życia męża.
Bibliografia:
- Barbazet Suzanne, Frida Kahlo prywatnie, wyd. Marginesy, Warszawa 2017.
- Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst - Centrum Kultury Zamek w Poznaniu, [dostęp: 28.11.2021].
- Frida Kahlo, [dostęp: 28.11.2021].
- Herrera Hayden, Frida. Życie i twórczość Fridy Kahlo, wyd. Świat Książki, Warszawa 2003.
- Hesse Maria, Frida Kahlo. Biografia, wyd. Sonia
Draga, Katowice 2018.
- Mujica Barbara, Frida, wyd. Muza, Warszawa 2003.
Redakcja: Natalia Stawarz