Dzieciństwo ze zbrodnią w tle – seriale sensacyjne lat 80.

opublikowano: 2013-02-17 15:00
wolna licencja
poleć artykuł:
Bajeczne plaże, seksowne kobiety, ultranowoczesne gadżety, zabójczo (zazwyczaj) przystojni, wysportowani detektywi (tudzież policjanci, pracownicy rządowych fundacji etc.) – oto rzeczywistość większości seriali sensacyjnych z lat osiemdziesiątych, do dziś cieszących się nieprzemijającą popularnością…
REKLAMA

Dla wielu osób z pokolenia lat osiemdziesiątych (do którego autorka ma przyjemność się zaliczać) wieczory z „Magnum,” „Nieustraszonym” czy kultowym „Miami Vice” stanowią niezapomniane wspomnienia. Zapraszam zatem Państwa na krótką wędrówkę po świecie seriali, w których zbrodnia nader często była traktowana z dużym przymrużeniem oka. Wybór i oceny seriali są oczywiście bardzo subiektywne – nie mam wątpliwości, że można się z nimi nie zgadzać.

10. Detektyw w sutannie

Na długo zanim „Ojciec Mateusz” na dobre rozgościł się na ekranach polskich telewizorów, prezentowane były perypetie sympatycznego księdza Franka Dowlinga (w tej roli Tok Bosley), który nie z mniejszym powodzeniem rozwiązywał zawikłane kryminalne zagadki. Polscy widzowie mogli obejrzeć serial w połowie lat 90. (nie jestem pewna ale najprawdopodobniej na pierwszym kanale TVP). Padre Dowling bynajmniej nie był osamotniony w swoich poczynaniach – w wyjaśnianiu mrocznych zagadek sekundowała mu sprytna, nieco szalona zakonnica o polskich korzeniach Stephanie „Steve” Oskowski (Tracy Nelson). Co ciekawe, w jednym z odcinków trzeciej (nr 37) serii możemy usłyszeć jak posługuje się swoim „rodzimym” językiem. Warto wiedzieć, że pierwowzorem głównego bohatera serialu jest postać książkowa wykreowana przez Ralpha McInerny’ego, który w sumie wydał dwanaście powieści o perypetiach księdza- detektywa. Autor brał także aktywny udział w tworzeniu scenariusza.

9. Żar tropików

Miejsce w tym zestawieniu jest nieco naciągane, gdyż serial był produkowany w latach 1991-1993, ale… wręcz perfekcyjnie utrzymuje „ducha lat osiemdziesiątych”. Wśród bajecznej scenerii (serial nagrywany był m.in. w Meksyku, RPA i Izraelu) ekspolicjant Nick Slaughter (Rob Steward) w duecie z byłą agentką biura podróży Sylvie Gerard (Carolyn Donn) rozwiązują rozmaite sprawy kryminalne. Duet niepoprawnego kobieciarza i rudowłosej piękności szybko zaskarbił sobie sympatię europejskich widzów. Co ciekawe, serial szczególnie ciepło został przyjęto w Serbii, gdzie tandem Slaughter – Gerard stał się inspiracją dla twórców komiksów, a także muzyków.

8. Na wariackich papierach

Z rajskiej plaży pora przenieść się do świateł wielkiego miasta. Tam zwariowany detektyw Dawid Addison (Bruce Willis) w duecie z eksmodelką Maddie Hays (Cybill Shepherd) prowadzą agencję detektywistyczną „Blue Moon.” Motywem napędowym serialu była rywalizacja pomiędzy dwójką bohaterów, pochodzących zresztą z „zupełnie innej bajki”. Poukładana, dumna Maddie znajdująca się w nieustannej konfrontacji ze spontanicznym luzakiem Dawidem stworzyli niezapomniany duet. Dodajmy, że był to duet, który otworzył Bruce’owi Willisowi drzwi do wielkiej kariery. Kreując rolę Dawida Willis pokazał jeden ze swoich największych aktorskich atutów – ogromną dawkę humoru zabarwionego ironią. Ci którzy zobaczyli choć jeden odcinek serii na wariackich papierach nie mogli się dziwić późniejszemu sukcesowi słynnej „Szklanej Pułapki”.

REKLAMA

7. Gliniarz i prokurator

Po duetach damsko – męskich pora przejść w towarzystwo nieco bardziej zmaskulinizowane. „Gliniarz i prokurator” to serial kręcony w latach 1987 – 1992, wielokrotnie goszczący w polskiej telewizji, a jego głównym tematem były śledztwa prowadzone przez duet policyjno – prokuratorski. Przystojny gliniarz Jake Styles (Joe Penny) wespół z łebskim, korpulentnym prokuratorem Jasonem Lochinvarem McCabe’m (William Conrad), któremu z kolei nieodłącznie towarzyszył leniwy buldog Max, stawiali czoło zbrodniom. Początkowo tym, które opanowały Los Angeles, a w kolejnych seriach akcja serialu została przeniesiona na Hawaje. W śledztwach pomagał im często młody zastępca prokuratora – Derek Mitchell (Alan Cambell). Każdy odcinek prezentował osobną historię – oglądając serial nie można jednak nie zauważyć, że sprawczyniami większości zbrodni były kobiety..., które choć stanowiły wielką słabość Jake’a, nie były w stanie przeszkodzić mu w solidnym wypełnianiu obowiązków.

6. Magnum

Któż z nas oglądając perypetie Thomasa Sulivana Magnuma (Tom Selleck) nie pragnął zostać prywatnym detektywem? Magnum – eksoficer marynarki wojennej i weteran wojny wietnamskiej prowadzi niezywkle ciekawe życie. Zabezpiecza luksusową posiadłość tajemniczego twórcy powieści grozy Robina Mastersa (Magnum nigdy nie spotkał się z nim twarzą w twarz, w serialu można usłyszeć jedynie jego głos), pracuje jako prywatny detektyw, spotyka się z pięknymi kobietami i korzysta z uroków życia – np. z przejażdżek supernowoczesnym Ferrari 308 GTS. W rozwiązywaniu kryminalnych zagadek detektywowi towarzyszą jego przyjaciele jeszcze z czasów wojny wietnamskiej: pilot śmigłowca Theodore „T.C.” Calvin (Roger E. Mosley) oraz kanioner Orville Wilbur Richard „Rick” Wright (Larry Manetti). Po wojnie obaj zaczęli prowadzić lokale rozrywkowe, jednocześnie Rick poprzez powiązania rodzinne posiada kontakty ze światem przestępczym, co niejednokrotnie ułatwia pracę Magnuma. Kolejną ważną postacią jest zarządca tajemniczej posiadłości Mastersa –Anglik Jonathan Quayle Higgins III (John Hillerman), także były żołnierz brytyjskiej armii. Serial będący umiejętnym połączeniem wątków sensacyjnych i komediowych cieszył się ogromną popularnością na całym świecie, zdobywając przy tym liczne nagrody – Tom Selleck i Jon Hillerman za swoje role zostali uhonorowani nagrodą Emmy oraz Złotymi Globami. Sam serial w 1981 r. zdobył zaś nagrodę People’s Choice Awards za najlepszy nowy program telewizyjny.

REKLAMA

5. Nieustraszony

Ultranowoczesne auto z modułem sztucznej inteligencji i David Hasselhoff za kierownicą. To połączenie złożyło się na jeden z najpopularniejszych seriali lat osiemdziesiątych, na bazie którego powstały dwa filmy pełnometrażowe (Knight Rider 2000 i Knight Rider 2010), szereg gier komputerowych czy w końcu spin-off – serial Knight Rider z 2008 r. Głównym bohaterem serialu jest Michael Knight (Dawid Hasselhoff) – agent Fundacji na Rzecz Prawa i Rządu wyposażony w supernowoczesnego Pontiaca Trans Ama z modułem K.I.T.T. (Knight Industries Two Thousand), który czynił zeń myślące, mówiące i w pewnym sensie samoświadome urządzenie. K.I.T.T. był wyposażony m.in. w czujniki słuchu, miotacze ognia, karabiny maszynowe, lustra, które umożliwiały odbicie wiązki lasera, a także wyrzutnie rakiet, spadochron i wiele, wiele innych… Co ciekawe K.I.T.T. posiadał swojego poprzednika – K.A.R.R.a (Knight Automated Roving Robot), który jednak nastawiony był przede wszystkim na samoprzetrwanie, przez co nie był w stanie chronić bezpieczeństwa ludzi. Do produkcji serialu ogółem zużyto 14 egzemplarzy aut, które zgodnie z umową z General Motors miały ulec zniszczeniu, jakkolwiek gdzieniegdzie można spotkać wiadomość, że jeden z nich został zachowany.

4. Airwolf

Kolejny serial z nowoczesną maszyną w tle. Tym razem w roli głównej nowoczesny helikopter Bell 222, wyposażony m.in. w działka kalibru 30 i 40 mm, laser oraz zaawansowany system obronny (powłokę absorbującą promieniowanie, zakłócenie pracy radarów, system umożliwiający wykrycie ukształtowania powierzchni). Pilotem tego cudu techniki jest Stringfellow Hawke (Jean-Michael Vincent), który angażował się w poszukiwania swojego zaginionego brata Sainta Johna (Barry Van Dyke).

3. MacGyver

Serial-legenda. Były agent służb specjalnych, pacyfista i zagorzały przeciwnik broni, a przede wszystkim genialny konstruktor, który z każdej opresji wyjdzie cało tworząc „coś z niczego”. Skonstruuje wykrywacz kłamstw z ciśnieniomierza i budzika, bombę próżniową z jarzeniówki, stworzy pociski z mieszaniny octu i pieprzu – każdy odcinek przynosi nową historię i nowe coraz bardziej zaskakujące pomysły. Dzięki roli MacGyvera Richard Dean Anderson stał się jedną z największych gwiazd telewizyjnych lat osiemdziesiątych, a przy okazji bohaterem całej serii parodii i dowcipów o niezwykle pomysłowym agencie.

REKLAMA

2. Drużyna A

Losy czwórki byłych komandosów – żołnierzy wojny wietnamskiej, niesłusznie oskarżonych o napad na bank w Hanoi, którzy „zarabiają na chleb” jako najemnicy, magnetyzowały rzesze telewidzów na całym świecie. Przywódcą całej czwórki był charyzmatyczny John Hannibal Smith (George Peppard), który wespół z szalonym (dosłownie i w przenośni) pilotem, kapitanem H. M. Murdockiem, przystojnym porucznikiem Templetonem „Buźką” Puckiem (Dirk Benedict) i burkliwym sierżantem B. A. Baracusem walczył z przestępcami różnego autoramentu. Cechą charakterystyczną serialu było – pomimo sensacyjnej tematyki – unikanie dużych dawek przemocy. I tak pomimo spektakularnych kraks, wybuchów i strzelanin zazwyczaj zarówno pozytywni jak i negatywni bohaterowie wychodzą cało z opresji. Według wyliczeń w ciągu trwania całego serialu – tj. przez pięć serii łącznie zginęło zaledwie siedem postaci. „Ekstrawaganckie” pomysły Hannibala, motyw usypiania B.A., który panicznie bał się lotów samolotem czy rozmowy Murdocka ze swoim „przyjacielem” (w tej roli jego ukochana skarpetka) nadawały serialowi niezapomniany, komediowy ton. Ogółem nakręcono 98 odcinków serialu (w pięciu seriach). W Stanach Zjednoczonych serial był emitowany w latach 1983-1987. Polscy widzowie mogli obejrzeć go po raz pierwszy na początku lat dziewięćdziesiątych.

1. Policjanci z Miami

Osobiście w „Miami Vice”, a przynajmniej w pierwszych dwóch seriach odnajduję esencję tego co najlepsze w serialowym klimacie lat osiemdziesiątych. Sensacyjno-kryminalne tło, okraszone fantastycznymi widokami, podlane wspaniałą muzyką Jana Hammera. Przystojni, błyskotliwi detektywi James Sony „Crocett” (Don Johnson) i Ricardo „Ricco” Tubbs (Philips Michael Thomas) stworzyli duet, który w pewnym sensie można uznać za symbol amerykańskich seriali tego czasu. Przejażdżki Ferrari Testarossa w rytm „In the air tonight”, marynarki wyłożone na t-shirty (tak, to ten serial wylansował tę modę), pulsujące ulice Miami…czego chcieć więcej…? No może tego, by ktoś jeszcze nakręcił coś podobnego.

Niestety oglądając po latach seriale sprzed dwudziestu kilku lat jeszcze wyraźniej da się odczuć, że to se ne vrati. Stanowią zamknięty świat, dla którego w telewizji XXI w. nie ma już miejsca. Na szczęście, wydania DVD i przepastne zasoby Internetu pozwalają na niekończącą się wędrówkę w czasie.

Redakcja: Michał Przeperski

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Gabriela Nastałek-Żygadło
Magister historii, absolwentka Uniwersytetu Wrocławskiego i doktorantka w Instytucie Historycznym UWr. Interesuje się historią Polski po 1945 r. ze szczególnym uwzględnieniem historii filmu oraz kabaretu polskiego.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone