Anna Lisiecka - „Loda Halama. Pierwsze Nogi Drugiej Rzeczpospolitej” - recenzja i ocena
Pod koniec marca 2017 roku, nakładem wydawnictwa Fronda, ukazała się książka pt. „Loda Halama. Pierwsze nogi Drugiej Rzeczpospolitej.” Jej autorką jest Anna Lisiecka, komentator w redakcji literackiej Programu 2 Polskiego Radia, wielokrotnie nagradzana za szereg reportaży i audycji. To zdecydowanie właściwa osoba do próby zebrania w całość i opisania historii życia Leokadii Halamy. Autorka bowiem znała się z główną bohaterką książki, a także była w posiadaniu swego rodzaju albumu czy pamiętnika, do którego bohaterska książki wklejała artykuły prasowe i recenzje z czasów swojej kariery. Ten właśnie album stał się dla Lisieckiej jednym z ważniejszych źródeł. Wiele informacji pochodzi również z wydanych w 1984 roku wspomnień samej artystki pt. „Moje nogi i ja”.
Książka jest bardzo atrakcyjnie wydana. Już sama okładka wprowadza nas w rewiowy klimat – czerwień kurtyny, żółty blask świateł, nazwisko Halamy na teatralnym billboardzie i smukła, uśmiechnięta postać artystki. Historia Lody Halamy podzielona jest w książce na cztery części, cztery etapy życia tancerki: lata dwudzieste, lata trzydzieste, II wojnę światową i okres powojenny. Pierwsza część skupia się na pochodzeniu i rodzinie Lody oraz początkach jej kariery. Lata dwudzieste to również czas gwałtownego wzrostu popularności tancerki, która szczyt osiągnie w latach trzydziestych (zostanie primabaleriną Teatru Wielkiego w Warszawie, rozpocznie międzynarodową karierę). Kres przynosi temu II wojna światowa: ciężkie warunki życia, działalność konspiracyjna, emigracja. Zakończenie czyta się ze wzruszeniem. Odejście Lody Halamy w 1996 roku było z pewnością znakiem końca pewnej epoki.
Nikt już nie wie, jakim fajerwerkowym i estetycznym widowiskiem, jakim wręcz baśniowym przeżyciem potrafiła być wielka rewia! Jak w tych wielkich widowiskach dopracowywano każdy detal, jak dbano o każdą pointę, jak nic nie mogło się tam wymknąć spod kontroli.
Historia Lody Halamy opowiedziana jest niezwykle szczegółowo, niemal od występu do występu. Taka forma pozwala dostrzec jak bardzo początki kariery zależały od wrodzonego talentu artystki oraz ogromu pracy własnej (wychowywała się wśród cyrkowych akrobatów!). Niemal przez całą książkę skupiamy się na zawodowym aspekcie życia bohaterki. Jej osobowość poznajemy natomiast szczątkowo, głównie przez pryzmat pracy (choć zdarzają się epizody np. działalność w czasie wojny). Zmienia się to dopiero w ostatniej części, gdzie dowiemy się, że Loda była osobą dobrą, przyjazną, dowcipną, której daleko do egocentrycznej gwiazdy.
Chodziłyśmy na tatara z piwem. Loda traciła już wzrok. (...) Prosiła: „Jeśli zobaczysz znaną kobietę, mów kto i w jakich jest butach; jeśli znanego mężczyznę – w jakim jest krawacie”. „Po prawej Adam Hanuszkiewicz w czerwonym krawacie w granatowe cętki” – rzucałam. „Witam, Panie Adamie, świetny krawat!”
Jednak kariera tancerki i aktorki nie jest jedynym przedmiotem książki. W tle przewija się również historia Polski, wydarzenia polityczne czy skandale II Rzeczpospolitej. Jednocześnie jest to opowieść o historii polskiego (i nie tylko) teatru, rewii, opery, kina. Poznamy tu postacie-legendy, między innymi: Eugeniusza Bodo, Zulę Pogorzelską czy Hankę Ordonównę. Dlatego czasem możemy odnieść wrażenie, że sama postać Lody Halamy jest pretekstem do ukazania tego barwnego świata. Na pierwszy plan wysuwa nam się cały międzywojenny, artystyczny świat oraz prasa. Książka jest pełna wyjątkowych artykułów i recenzji. Ogrom przytaczanych fragmentów jest niewątpliwą zaletą publikacji. Warto po nią sięgnąć choćby dla samego międzywojennego stylu i języka, a także niesamowitych opisów, metafor oraz porównań. Czasem jednak (głównie w pierwszej części) może nieco irytować częste podkreślanie przez autorkę przynależności politycznej cytowanego dziennikarza lub samej gazety. Artykuły i recenzje uzupełnione są licznymi zdjęciami i plakatami, które przeniosą nas przed sceny, na których występowała bohaterka książki.
Leokadia Halama – tancerka, aktorka, choreograf, to niezaprzeczalnie niezwykła postać polskiej i światowej sceny. Nazwisko o niezwykłym dorobku i sławie (Loda miała równie znane i utalentowane siostry) wydaje nam się legendarne. Jeżeli chcemy przybliżyć sobie tę legendę i nieco ją urzeczywistnić, zdecydowanie powinniśmy sięgnąć po opisywaną pozycję. „Loda Halama. Pierwsze nogi Drugiej Rzeczpospolitej” to naprawdę bardzo dobra książka. Gorąco zachęcam do lektury!