Reportaże/relacje
Wędrówki przez Syrię: Apamea
Wysiedliśmy w upał z przegrzanego autobusu. Nigdzie nie było widać budki z biletami, żar lał się z nieba, a z doświadczenia wiedzieliśmy, że nie warto pchać się do przodu bez biletów. Usiedliśmy na kamieniach w oczekiwaniu...
Anna Maria Kotarba-Morley