Artykuły
„Ja bym ich powiesił nie za głowę, a za języki, żeby męczyli się dłużej”
„Ja bym ich powiesił nie za głowę, a za języki, żeby męczyli się dłużej” – tak pisał w liście do matki anonimowy mieszkaniec Lublina w związku z procesem załogi obozu koncentracyjnego na Majdanku. Rozliczenie, osądzenie i ukaranie niemieckich zbrodni popełnionych w czasie II wojny światowej było niezwykle trudnym zadaniem. Nie tylko ze względu na ich rozmiar i szeroki udział społeczeństwa niemieckiego, lecz również ze względu na problemy prawne. W Polsce, kraju szczególnie zrujnowanym przez III Rzeszę, kwestia rozliczenia krzywd nabrała pierwszorzędnego znaczenia.