Witold Sienkiewicz – „Nadzieja i piekło. Polska 1914–1989” – recenzja i ocena

opublikowano: 2012-11-18, 18:38
wolna licencja
Ostatnimi czasy nie sposób narzekać na niedostatek popularnonaukowych syntez dwudziestowiecznej historii Polski na rynku księgarskim. Czy przy tak dużej konkurencji można jeszcze zaoferować coś nowego...?
reklama
Witold Sienkiewicz
Nadzieja i piekło. Polska 1914–1989
Wydawca:
Demart
Rok wydania:
2012
Okładka:
twarda
Liczba stron:
384
Format:
20,5x29,5 cm
ISBN:
978-83-7427-726-6

Regularnie wznawiana jest praca prof. Wojciecha Roszkowskiego, której trzon ukazał się jeszcze w drugim obiegu sygnowany pseudonimem Andrzej Albert. Warto wspomnieć też o pozycjach takich jak choćby „Pół wieku dziejów Polski” prof. Andrzeja Paczkowskiego czy bardzo dobry podręcznik „Od niepodległości do niepodległości”, firmowany przez Instytut Pamięci Narodowej. Wybór jest tak duży, że nowe wydawnictwo o tej tematyce, aby zostać zauważone, powinno się czymś wyróżniać. Opublikowana nakładem wydawnictwa DEMART praca Witolda Sienkiewicza „Nadzieja i piekło” w mojej opinii wyróżnia się na tyle, że zdecydowanie na uwagę zasługuje.

Nie zamierzam przed Czytelnikiem ukrywać, że z recenzowaną książką obcowałem z wielką przyjemnością. Co ciekawe, jej autor, dr Witold Sienkiewicz, nie należy do tych historyków, których podstawową specjalizacją jest historia najnowsza. Wprawdzie od kilku lat zajmuje się on tematyką np. Legionów Piłsudskiego czy wojny polsko-bolszewickiej, ale dotąd specjalizował się głównie w sprawach społecznych i gospodarczych Wielkiego Księstwa Litewskiego. Zwracam na to uwagę nieprzypadkowo, uważam bowiem, iż jest to okoliczność, dzięki której dr Sienkiewicz zasługuje na tym większe uznanie za owoc swej pracy.

„Nadzieja i piekło” jest syntezą historii Polski ostatniego stulecia, przy czym autor przyjął koncepcję „krótkiego XX wieku”, czyli cezurę lat 1914–1989. Jest ona dobrze dopasowana do treści książki, która rozpoczyna się omówieniem polskich zabiegów niepodległościowych z czasów I wojny światowej, a kończy wraz z upadkiem PRL i rozpoczęciem transformacji ustrojowej. Tekst podzielony jest na cztery zasadnicze części, poświęcone właśnie I wojnie światowej, II Rzeczypospolitej, II wojnie światowej i Polsce Ludowej.

Rdzeniem narracji jest historia polityczna, ale autor nie mniej uwagi poświęca historii społecznej, bardzo kompetentnie omawia także zagadnienia dyplomacji, wojskowości, kultury, mniejszości narodowych. Szczególnie w części poświęconej II RP czytelnik zapoznać może się z krótkimi, acz bogatymi w faktografię charakterystykami społeczności żydowskiej, ukraińskiej czy białoruskiej. Również szczegółowo omówiona jest mozaika wyznaniowa Polski międzywojennej, opisane są ustrój i życie Kościoła rzymskokatolickiego, Cerkwi prawosławnej, Kościołów ewangelickich.

Niekiedy te same fakty omówione są powtórnie, ale jest to uzasadnione konstrukcją rozdziałów – są one uszeregowane tematycznie, czytelnik może więc czytać te akurat partie materiału, które go interesują, mając pewność, że nie umkną mu żadne ważne wiadomości. Wywód autora jest klarowny, uporządkowany i systematyczny.

Gdybym na tym zakończył, oznaczałoby to, że „Nadzieja i piekło” to po prostu jedna z wielu syntez najnowszej historii Polski. Byłby to obraz nie do końca prawdziwy. Oczywiście jest to książka do czytania, ale równie dobrze może służyć do oglądania. Pozycja wprost wypełniona jest ilustracjami, zdjęciami, mapami, reprodukcjami nagłówków prasy z epoki czy też najrozmaitszych afiszów oraz dzieł sztuki. Jest ich po kilka na każdej stronie, nie sposób ich więc nie traktować jako integralnej części książki. Właśnie wszystkie te materiały sprawiają, że „Nadzieja i piekło” jest pozycją wprost niezwykłą. Ogromną przyjemność sprawia już samo przeglądanie książki i zatrzymywanie oka właśnie na przebogatym materiale ilustracyjnym. Ja byłem osobliwie zauroczony wspaniałymi kolorowymi fotografiami z przedwojennego pisma „Światowid”, ale myślę, że każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie.

reklama

Warto zaznaczyć, że szata graficzna nie pełni roli li tylko dekoracyjnej. W wielu syntezach możemy przeczytać o powojennym konflikcie granicznym polsko-czechosłowackim czy też polsko-sowieckiej zmianie granic w 1951 r., ale jakoś ja przy lekturze nigdy nie przywiązywałem do tych kwestii zbytniej wagi. Tutaj, dzięki mapom, te sprawy przedstawione są znacznie bardziej kompleksowo. Podobnie jest w przypadku zagadnień kulturalnych. Zazwyczaj w większości podręczników mamy wyliczankę nazwisk artystów, z której tak naprawdę nic nie wynika. W pracy Sienkiewicza możemy natomiast podziwiać piękne reprodukcje dzieł sztuki. Sposób wydania książki również zasługuje na najwyższe noty – kredowy papier, twarda oprawa – od tej strony „Nadzieja i piekło” prezentuje się solidnie i estetycznie. Nie jest to książka tania – w księgarni kosztuje ok. 80 złotych, ale uważam, że zdecydowanie warta jest swojej ceny.

Oczywiście nawet w takiej beczce miodu znalazło się kilka łyżek dziegciu. Niestety sporo jest literówek oraz błędów składniowych, które najprawdopodobniej są skutkiem niedokładnej bądź pospiesznej korekty. Zdarzają się też nieliczne drobne pomyłki merytoryczne, np. na zdjęciu na stronie 125 czołg podpisany jako 7 TP jest tak naprawdę Vickersem. Obecność takich pomyłek w niczym nie odbiera jednak książce jej wartości, zresztą nie sądzę, żeby skorygowanie ich w kolejnych wydaniach nastręczało jakichś problemów.

Komu mógłbym polecić „Nadzieję i piekło”? Mimo wszystko nie rekomendowałbym jej jako podstawowej pozycji dydaktycznej do nauki historii Polski (nie wydaje mi się jednak, by taki zamysł stał za jej napisaniem). Chociaż do sposobu, w jaki Autor przedstawia swój wywód, nie mam większych zastrzeżeń, to jednak praca prof. Roszkowskiego bądź też podręcznik IPN-owski znacznie bardziej nadają się do tego celu. Natomiast książkę dra Sienkiewicza mogę z czystym sumieniem polecić wszystkim pasjonatom dwudziestowiecznej historii naszego kraju. Zarówno tym, którzy swą wiedzę o niej oceniają jako nazbyt skromną i chcieliby się dokształcić, jak i tym, którzy wiedzą już dużo, ale chcieliby się dowiedzieć jeszcze więcej i po prostu zanurzyć się w historii. Ta znakomita, pięknie wydana książka doskonale im to umożliwi.

Zobacz też:

Redakcja i korekta: Agnieszka Kowalska

reklama
Komentarze
o autorze
Michał Gadziński
Absolwent Instytutu Historycznego oraz Instytutu Nauk Politycznych UW. Interesuje się historią XIX i pierwszej połowy XX wieku. Pasjonat historii, kultury i polityki krajów anglosaskich.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone