Wielka Dinozaurowa Gorączka, czyli jak w USA rozpętano wojnę o kości
Othniel Charles Marsh urodził się 29 października 1831 r. w pobliżu Lockport w stanie Nowy Jork jako trzecie dziecko borykających się z ubóstwem Mary Gaines Peabody i Caleba Marsha. Od najmłodszych lat przejawiał zainteresowanie wymarłymi gatunkami zwierząt, na co wpływ miało odkrycie skamieniałości podczas rozbudowy Kanału Erie. Dorastający Othniel nie miał pewności, jaką ścieżkę kariery chce obrać, a wybór zawężały problemy finansowe jego rodziny.
Niepewny los młodego człowieka odmienił jego wuj George Peabody, finansista i filantrop, który sfinansował jego naukę w Phillips Academy. Po jej ukończeniu Marsh rozpoczął studia na Yale, w czasie których na dobre zainteresował się paleontologią kręgowców i opublikował pierwsze prace naukowe na temat minerałów oraz skamieniałości odkrytych przez niego w Nowej Szkocji. Marsh odrzucił ofertę profesury na Uniwersytecie Yale i wybrał się w podróż po Europie, gdzie uczestniczył w wykładach i zawierał znajomości z wybitnymi specjalistami z interesującej go dziedziny nauki.
Zanim przyszła wojna, była przyjaźń
W 1863 r. w czasie pobytu na Uniwersytecie Berlińskim Marsh spotkał innego Amerykanina. Był nim Edward Drinker Cope, który również odbywał naukową podróż przez Europę. Cope urodził się 28 lipca 1840 r. jako syn bogatych kwakrów Alfreda i Hannah Cope’ów. W rodzinie miał opinię cudownego dziecka ze smykałką do nauki. Nie podobało się to jego ojcu, który wolałby, żeby syn zgodnie z rodzinną tradycją zajął się uprawą ziemi. Edward zamierzał iść własną drogą, która zaprowadziła go do Akademii Nauk Przyrodniczych, gdzie pracował na pół etatu, katalogując okazy. W styczniu 1859 r. ledwie 19-letni Cope opublikował swoją pierwszą pracę naukową poświęconą badaniom nad opracowywanymi zbiorami. Alfred w końcu zrozumiał, że żadnym sposobem nie utrzyma syna na farmie i postanowił opłacić jego zajęcia na Uniwersytecie Pensylwanii, a także korepetycje z języka niemieckiego i francuskiego. Wyposażony w solidne zaplecze edukacyjne Cope został członkiem Akademii Nauk Przyrodniczych, co otwierało mu drogę do łatwego publikowania wyników swoich badań.
Cope wyruszył w podróż po europejskich uczelniach i muzeach w podobnych czasie co Marsh. Naukowcy szybko przypadli sobie do gustu. Łączyła ich pasja oraz fakt, że uniknęli udziału w wojnie secesyjnej. Różniło ich pochodzenie i dorobek. Cope nie miał ukończonego formalnego wykształcenia i tytułu naukowego. Przy starszym koledze wypadłby raczej blado, gdyby nie fakt, że 25-letni Cope miał na swoim koncie już 37 publikacji naukowych. Marsh miał zaledwie dwie. Amerykanie spędzili razem w Berlinie kilka dni, a po wyjeździe z miasta wymieniali się listami, przesyłali sobie zdjęcia, a nawet znalezione skamieniałości.
Afera o Elasmozaura
Początkowo nic nie wskazywało na to, że przyjaźń zamieni się w śmiertelną rywalizację. Po powrocie z Europy Marsh skłonił majętnego wuja do ufundowania Muzeum Historii Naturalnej Peabody'ego, którego został dyrektorem. Z kolei Cope został profesorem zoologii na Haverford College.
Wszystko zmieniło się, kiedy obaj uczeni spotkali się na wykopaliskach w New Jersey, gdzie odkryto jedne z pierwszych szczątków dinozaura w USA. Po zakończeniu oficjalnych wykopalisk Marsh, korzystając z fortuny, jaką zostawił mu w spadku zmarły wuj, przekupił pracujących przy dołach marglowych robotników, by przysyłali do niego wszystkie znalezione skamieliny. Wkrótce przyjaciele zaczęli się wzajemnie atakować w publikacjach, lecz to Marsh zadał krytyczny cios. Ogłosił, że rekonstrukcja szkieletu Elasmozaura (rodzaj plezjozaura, czyli morskiego dinozaura) odkrytego przez Cope’a ma jedną znaczącą wadę – głowa została umieszczona tam, gdzie powinien być ogon… i miał rację. Tak rozpoczęła się zacięta i nie zawsze czysta rywalizacja o to, który z paleontologów odkryje więcej nowych prehistorycznych gatunków i utrze drugiemu nosa.
Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite! Dowiedz się więcej!
Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite, a jego temat został wybrany przez naszych Patronów. Wesprzyj nas na Patronite i Ty też współdecyduj o naszych kolejnych tekstach! Dowiedz się więcej!
Czerwona Chmura
Upokorzony Cope postanowił prowadzić wykopaliska na terenach Kansas i Wyoming, które Marsh uznawał za swój rewir. Wszelkie pozory koleżeństwa i profesjonalizmu zniknęły wraz z nadejściem 1873 r. Ogromnym zainteresowaniem paleontologów cieszył się wówczas zachód Stanów Zjednoczonych, skąd przychodziły wieści o licznych znaleziskach. Marsh i Cope również odkryli tam wiele szczątków, lecz nie wszystkie można było zaliczyć w poczet „nowych”. Wiele skamielin należało do już odkrytych okazów, które trzeba było odpowiednio rozpoznać i sklasyfikować. W tym wyścigu przewagę uzyskał Marsh, który odkrył wiele zupełnie unikatowych gatunków nie tylko dinozaurów, ale i ssaków, które umieścił w stworzonym przez siebie rzędzie o nazwie Cinocerea. Zdeklasowany na polu wykopalisk Cope postanowił przenieść walkę na arenę nomenklatury, tworząc własną klasyfikację ssaków, która rzecz jasna odrzucała propozycję rywala.
Marsh oczywiście nie miał zamiaru zaakceptować klasyfikacji Cope’a i ponownie przeniósł walkę na wykopaliska. Szansę na odkrycia widział w Terytorium Dakoty w Black Hills, gdzie odkryto złoża złota, co dla paleontologa oznaczało nadzieję na przypadkowe znaleziska. Wysoce problemowe okazały się jednak napięte stosunki między rządem a zamieszkującymi te tereny Siuksami. Marsh był jednak na tyle zdeterminowany, że postanowił wplątać się w sam środek konfliktu. Porozumiał się z Czerwoną Chmurą, wodzem plemienia Oglalów, któremu obiecał, że w zamian za pozwolenie na wykopaliska, podzieli się z nim zyskiem ze sprzedanych skamieniałości oraz wesprze sprawę plemienia w Waszyngtonie. Według jego własnych wspomnień Marsh zdobył wiele cennych znalezisk. Spełnił również swoją część umowy i po zakończeniu wykopalisk reprezentował Czerwoną Chmurę przed Departamentem Spraw Wewnętrznych i prezydentem Grantem.
Como Bluff – ostateczna rozgrywka
Niezależność finansowa Marsha dawała mu znaczną przewagę nad rywalem. Mógł kopać, gdzie chciał i kiedy chciał. Nie szczędził też grosza dla ludzi, którzy dostarczyli mu jako pierwszemu informacje o nowych odkryciach. To właśnie wydarzyło się w roku 1877 w stanie Wyoming, gdzie w trakcie wędrówki po górskim grzbiecie Como Bluff pewien nauczyciel dostrzegł wtopione w skałę olbrzymie kości. Odkrywca wysłał list z nowinami do Marsha, a ten dodatkowo zapłacił mu za utrzymanie znaleziska w tajemnicy. Wykopaliska w Como Bluff okazały się dla Marsha bardzo owocne. W grudniowym wydaniu American Journal of Science naukowiec opisał, sklasyfikował i nazwał znane dzisiaj wszystkim dinozaury, takie jak: Stegozaur, Alozaur czy Apatozaur.
Tak ogromnych znalezisk nie sposób było jednak utrzymać w tajemnicy i w końcu Cope również dostał swoją szansę na odkrycia. Rozpętała się prawdziwa wojna pomiędzy zespołami rywalizujących paleontologów. Przekupstwo, szpiegostwo i kradzież były na porządku dziennym. Dochodziło również do rękoczynów czy obrzucania się wzajemnie kamieniami. Chęć pokonania przeciwnika była tak duża, że posuwano się nawet do zasypywania zbadanych obszarów, by uniemożliwić ich eksplorację przeciwnikowi. Mniej znaczące lub uszkodzone skamieniałości były z kolei niszczone tylko po to, żeby nie wpadły w ręce rywala.
Zostały tylko kości
Prowadzone na ogromną skalę i bez opamiętania wykopaliska doprowadziły rywali do finansowej ruiny. Odwrócił się od nich również świat nauki, który miał już serdecznie dość wzajemnych złośliwości szkodzących reputacji amerykańskiej paleontologii. Jednak ani pieniądze, ani środowisko naukowe nie powstrzymały Marsha i Cope’a od dalszej rywalizacji, którą zakończyła dopiero śmierć tego drugiego w 1897 r. Nawet w obliczu śmierci Cope postanowił ostatecznie udowodnić, że był lepszy od Marsha, dlatego kazał zakonserwować i zważyć swój mózg w nadziei, że okaże się większy od mózgu jego rywala. O dziwo Marsh nie przyjął wyzwania. Zmarł dwa lata później.
Othniel Charles Marsh i Edward Drinker Cope zostawili po sobie ogromny naukowy dorobek. Chociaż ich wroga rywalizacja była bezsensowna, okazała się bardzo efektywna. Paleontolodzy odkryli łącznie 136 nowych gatunków dinozaurów, z czego 80 należy do Marsha. Dzięki Wielkiej Dinozaurowej Gorączce dinozaury stały się popularne. Jak powiedział paleontolog Robert Bakker: „Dinozaury, które przybyły z Como Bluff nie tylko wypełniły muzea, ale także artykuły w czasopismach, podręczniki, wypełniły umysły ludzi”.
Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite! Dowiedz się więcej!
Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite, a jego temat został wybrany przez naszych Patronów. Wesprzyj nas na Patronite i Ty też współdecyduj o naszych kolejnych tekstach! Dowiedz się więcej!
Bibliografia
· Caparas G., The Bone Wars: How a Bitter Rivalry Gave the Spotlight to Paleontology, [w:] modernsciences.org, https://modernsciences.org/the-bone-wars-how-a-bitter-rivalry-gave-the-spotlight-to-paleontology/, [dostęp: 15.08.2024].
· Jaffe M., The Gilded Dinosaur: The Fossil War Between E. D. Cope and O. C. Marsh and the Rise of American Science, New York 2000.
· Penick J., Professor Cope vs. Professor Marsh, “American Heritage” 22 (5), 2010.
· Shor E., The Fossil Feud Between E. D. Cope and O. C. Marsh, Detroit 1974.
· Switek B., The Bone Wars: how a bitter rivalry drove progress in palaeontology, [w:] sciencefocus.com, https://www.sciencefocus.com/nature/the-bone-wars-how-a-bitter-rivalry-drove-progress-in-palaeontology, [dostęp: 15.08.2024].
· Wallace D.R., The Bonehunters' Revenge: Dinosaurs, Greed, and the Greatest Scientific Feud of the Gilded Age, Boston 1999.
· Wilford, J. N., The Fossil Wars, “New York Times”, 1999, November 7.