W Azji Mniejszej odkryto zbiór greckich graffiti

opublikowano: 2013-07-31, 10:36
wolna licencja
Do niecodziennego odkrycia doszło w miejscowości Izmir położonej na zachodnim wybrzeżu Turcji. Grupa archeologów znalazła zbiór graffiti z czasów greckich, które pozwalają lepiej poznać obyczaje i wierzenia ludzi żyjących w II-IV w. n.e.
reklama
Kolumnada na agorze w Smyrnie/Izmirze (fot. Georges Jansoone JoJan, domena publiczna).

Podczas prac wykopaliskowych przeprowadzanych na terenie miejscowości Izmir (niegdysiejsza Smyrna) odkryto bogatą kolekcję greckich graffiti, przedstawiających życie codzienne w okresie hellenistycznym (323 p.n.e.–30 n.e.) i rzymskim (30–529 n.e.). Prawdopodobnie jest to największy spośród zbiorów tego typu, jakie kiedykolwiek udało się odkryć.

Na ścianach zobaczyć można obrazki, napisy i rzeźby. Rysunki przedstawiające rozmaite przedmioty, obiekty i postacie - od statków po gladiatorów - pozwalają lepiej poznać obyczaje i życie codzienne antycznych Greków. Wspominane napisy zawierają nazwy miast, z którymi Smyrna utrzymywała w starożytności kontakty handlowe i sąsiedzkie, jak również takie, które zaznaczają tolerancję dla innych kultur. Warto zaznaczyć, że Smyrna była ówcześnie jednym z największych greckich portów handlowych na terenie Azji Mniejszej. Prócz nazw miast i haseł propagujących tolerancję wśród napisów znaleźć możemy zwierzenia przypadkowych autorów – jedna osoba żali się z powodu nieodwzajemnionej miłości, inna dziękuje bogom za przywrócenie wzroku.

Jednak za najciekawszy uznaje się napis nawiązujący do hasła sola fide solus Christus (jedna wiara jeden Chrystus), który wyraźnie wskazuje na pierwsze wpływy chrześcijaństwa na tym terenie. O Smyrnie jako siedzibie drugiego z siedmiu kościołów azjatyckich wspominał już św. Jan w swojej Apokalipsie: Znam twój ucisk i ubóstwo – ale ty jesteś bogaty – i obelgę wyrządzoną przez tych, co sami siebie zowią Żydami, a nie są nimi, lecz synagogą szatana.

Turecki archeolog Cumhur Tanriver zaznacza, że mamy do czynienia z jednym z najrozleglejszych zbiorów greckiego graffiti na świecie, w związku z czym prowadzone są rozmowy dążące do zapewnienia im właściwej ochrony: Niektóre graffiti nie możemy jeszcze odkryć, gdyż znajdują się pod tynkiem. W tej chwili prowadzimy rozmowy z szwajcarskimi ekspertami, które wskażą nam jak je odkryć bez uszkodzenia tych [graffiti] znajdujących się na zewnętrznej warstwie tynku.

Źródła: archaeology.org, archaeologynewsnetwork.blogspot.com, habermonitor.com, hurriyetdailynews.com, neoskosmos.com, turcjawsandalach.pl.

Redakcja: Tomasz Leszkowicz

reklama
Komentarze
o autorze
Marta Tomczak
Doktorantka na Uniwersytecie Warszawskim i Sorbonie.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone