Stanisława Sowińska – „Gorzkie lata. Z wyżyn władzy do stalinowskiego więzienia” – recenzja i ocena

opublikowano: 2017-05-05, 12:00
wolna licencja
W czasie gdy w jednych celach mokotowskiego więzienia siedzieli żołnierze antykomunistycznego podziemia, w innych znaleźli się komuniści. Wśród nich znalazła się jedna z najbliższych współpracownic Mariana Spychalskiego Stanisława Sowińska. Po latach spisała wspomnienia. Nakładem Ośrodka KARTA ukazały się po raz pierwszy w 2017 roku.
reklama
Stanisława Sowińska
„Gorzkie lata. Z wyżyn władzy do stalinowskiego więzienia”
nasza ocena:
9/10
cena:
34,00 zł
Podajemy sugerowaną cenę detaliczną z dnia dodania produktu do naszej bazy. Użyj przycisku, aby przejść do sklepu — tam poznasz aktualną cenę produktu. Szczęśliwie zwykle jest niższa.
Wydawca:
Ośrodek KARTA
Okładka:
miękka, 380 stron
Redakcja:
i opracowanie: Łukasz Bertram
ISBN:
978-83-64476-72-3

Wśród nowości na polskim rynku wydawniczym nieczęsto zdarza nam się trafić na wspomnienia komunistów. Po 1989 roku pozycje tego gatunku stały się nie najlepiej widziane, ich publikacji nie sprzyja aura polityczna. Z kolei te, które wydano przed 1989 rokiem z powodów cenzuralnych często nie spełniają oczekiwań co do wiarygodności. A jednak historia polskiej radykalnej lewicy jest wciąż najsłabiej rozpoznanym obszarem dziejów Polski XX wieku, mimo iż jest to obszar szalenie ważny. Wartościowe są więc wszelkie wydawnictwa źródłowe, które zbliżają nas do lepszego poznania tego tematu. Dlatego pozytywnie zaskakuje publikacja wspomnień Stanisławy Sowińskiej. Są one bowiem unikatowym świadectwem o jednym z najbardziej ponurych okresów w powojennych dziejach Polski.

Łukasz Bertram, redaktor tomu, trafnie napisał we wstępie:

Relacja Stanisławy Sowińskiej to poruszające, osobiste, wręcz intymne świadectwo kogoś, kto znalazł się w samym środku poszukiwań „wroga wewnętrznego” – nad Wisłą, w latach 1948-1956. Kogoś, kto niezaprzeczalnie był ofiarą systemu, ale taką, której nie da się łatwo wpisać w dominujące nurty polskiej pamięci o ówczesnych represjach.

I rzeczywiście, w bieżącym dyskursie historycznym, zdominowanym przez tematykę tzw. żołnierzy wyklętych czy niezłomnych, nie pozostawiono nawet wąskiego marginesu na historię równoległą, także dramatyczną. Taka sytuacja szkodzi dziejom ojczystym. Historia bowiem nie jest konkursem piękności, w której wygrywają tematy atrakcyjniejsze z punktu widzenia aktualnej polityki historycznej, lecz musi być całościowym, jak najbardziej pełnym i rzetelnym jej przedstawieniem. Budzi więc najwyższe uznanie, że wydawca podjął się publikacji tych wspomnień, które są ważne dla wypełnienia luki, jaką stanowi zagadnienie wewnętrznej walki pomiędzy komunistami w pierwszej dekadzie ich rządów. Wielowymiarowe opracowanie tej historii otrzymaliśmy od Roberta Spałka, który w końcu 2014 roku opublikował przeszło tysiącstronicową pracę „Komuniści przeciwko komunistom”. Opowieść Sowińskiej stanowi znakomite dopełnienie tej niemal wyczerpującej temat lektury. Dotyczy sytuacji jednostkowej, jest dokumentem osobistym.

Autorką wspomnień jest Stanisława Sowińska, pochodząca z ubogiej żydowskiej rodziny robotniczej. Urodziła się w Łodzi w 1912 roku. Od końca lat 20. związana z radykalną lewicą, w 1934 roku została członkinią Komunistycznej Partii Polski. Pierwsze lata II wojny światowej spędziła na ternach okupacji sowieckiej, tzw. Zachodniej Białorusi (m.in. Białystok i Baranowicze). W 1942 roku dotarła do Warszawy, gdzie pod pseudonimem „Barbara” zaangażowała się w działalność w organizacji zbrojnej Polskiej Partii Robotniczej – Gwardii Ludowej. Ostatecznie kierowała biurem Oddziału Informacji GL.

Sowińska należała do grona najbardziej zaufanych i najbliższych współpracowników Mariana Spychalskiego, który od 1943 r roku był szefem wywiadu GL. Po wojnie Sowińska nadal blisko współpracowała ze Spychalskim: od 1946 roku pracowała w Głównym Zarządzie Informacji. Jednocześnie zajęła się spisywaniem wspomnień wojennych, które ukazały się po raz pierwszy w 1948 roku pt. „Lata walki” (wznawiano je kilkakrotnie). Relacja ze Spychalskim, a także zajmowane stanowisko w ludowym wojsku zarówno w czasie okupacji jak zaraz po wojnie przełożyło się na sytuację, w której znalazła się Sowińska w 1949 roku. Trafiła bowiem wówczas do więzienia, gdzie spędziła przeszło pięć lat życia. Ten okres właśnie „Barbara” opisuje w „Gorzkich latach”. Po wyjściu z więzienia zajmowała się głównie pracą pisarską, a ostatecznie w 1981 roku zdecydowała się wyemigrować do Francji, gdzie zmarła w 2004 roku.

reklama

Lektura wspomnień Sowińskiej jest specyficznym doświadczeniem. Trudno wymagać od autorki obiektywizmu, czy chłodnej oceny zdarzeń. Czasem jednak może czytelnika irytować przesadna egzaltacja, która nie sprzyja empatii, zrozumieniu doświadczeń przecież tragicznych i nieznanych. Nie wiadomo na ile wspomnienia pisane były z potrzeby serca, na ile wypełnieniem „zleconej misji”, inspiracja do ich napisania wyszła bowiem od Władysława Gomułki. Gdy bowiem „Wiesław” odzyskał wolność, miał potrzebę zebrania relacji na temat tych wydarzeń. Jednak – choć nie sposób uznać Sowińską za wytrawną pisarkę – pisane były z myślą o przyszłym czytelniku, o czym mogą świadczyć chętnie przytaczane przez autorkę dialogi. Niewątpliwym plusem jest także szczegółowość opisu, momentami dość plastycznie przedstawiającego realia mokotowskiego więzienia i spotkanych tam osób: współwięźniów, pracowników służby celnej, śledczych.

Bohaterami jej wspomnień są też powszechnie znane postaci historyczne. Przede wszystkim wspomniani już Marian Spychalski i Władysław Gomułka. Przedstawiona jest też pozostająca zawsze w cieniu męża Zofia Gomułkowa, która przecież odgrywała ważną rolę w partii komunistycznej w pierwszym powojennym etapie. Jest to też bardzo ważna relacja dotycząca tzw. agentów „Dwójki” rozpracowujących środowisko Polskiego Państwa Podziemnego: Alfreda Jaroszewicza, Włodzimierza Lechowicza i Stanisława Nienałtowskiego. Innymi bohaterami wspomnień „Barbary” są postaci z kręgu najbardziej „zasłużonych” dla polskiego stalinizmu, m.in. Roman Romkowski, Anatol Fejgin, Józef Dusza, Jerzy Kędziora czy Wiktor Leszkowicz.

Jednak poza galerią znanych funkcjonariuszy, działaczy i polityków, o których dzięki Sowińskiej dowiadujemy się więcej niż dotychczas napisano, w jej wspomnieniach podjęte zostały tematy ważniejsze. Są to przede wszystkim mechanizmy władzy w tworzącym się nowym, komunistycznym porządku. Świadectwo „Barbary” jest tym bardziej przemawiające, gdyż doświadczyła tych destrukcyjnych właściwości systemu będąc znajdując się jednocześnie w kręgu osób, które go instalowały. Ta sytuacja najważniejszymi tematami wspomnień czyni światopoglądowe przemiany autorki, a także emocje towarzyszące jej dramatycznym przeżyciom: strach i poczucie upodlenia. Ona sama straciła żarliwą wiarę w słuszność idei komunistycznej.

Pamiętnik Sowińskiej został bardzo starannie opracowany. Szczegółowe przypisy rozwiewają ewentualne niejasności i nieścisłości oraz pomyłki pojawiające się tekście. Czytelnik znajdzie też na końcu książki biogramy postaci występujących na jej kartach. Dodatkowym atutem jest wkładka zawierająca fotografie, nierzadko unikalne.

Wspomnienia Sowińskiej bardzo długo czekały na wydanie. Mimo pierwotnych zachęt przeciwny ich publikacji był Władysław Gomułka. Nie skusiły one także emigracyjnych wydawców m.in. Jerzego Giedroycia. Po 1989 roku ich publikacja w kraju – jak już wspomniano wyżej – nastręczać musiała wiele trudności. Wystarczyłaby bowiem odrobina złej woli by oskarżyć wydawcę tworzenie martyrologii komunistów, entuzjastów zbrodniczego ustroju. Niezależnie od tego jak poroniony byłby to zarzut, znajdziemy wiele przykładów w dziejach najnowszej historiografii, potwierdzających, że grunt dla prowadzenia dyskusji na tak niskim poziomie jest nader szeroki.

Tymczasem wspomnienia Sowińskiej okazują się najciekawszym pamiętnikiem napisanym przez polską komunistkę, jaki wydano od… dwudziestu lat. Tyle bowiem minęło od opublikowanych przez Feliksa Tycha wybitnych wspomnień Celiny Budzyńskiej „Strzępy rodzinnej sagi”. Zatem tym bardziej budzi podziw tom wspomnień Sowińskiej wydany przez Ośrodek KARTA, w rzetelnym opracowaniu Łukasza Bertrama i ze znakomitym posłowiem Andrzeja Paczkowskiego.

reklama
Komentarze
o autorze
Tomasz Siewierski
Historyk, doktor nauk humanistycznych. Zajmuje się historią historiografii i historią kultury XIX-XX w. oraz metodologią historii. Publikował m.in. w „Gazecie Wyborczej”, „Przeglądzie Humanistycznym”, „Rocznikach Humanistycznych” i „Roczniku Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej”.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone