Skarb. Archeologiczna historia depozytów
Chyba nie trzeba przekonywać, że „skarby” powszechnie uważane są za coś wyjątkowego i wartego uwagi. To słowo-wytrych w reklamie, magnes na widzów produkcji filmowych czy czytelników literatury. Źródeł tego fenomenu można szukać nie tylko w popkulturze, ale też w niespokojnych czasach Dzikiego Zachodu, a wcześniej także w dobie kolonializmu i grabieży południowoamerykańskiego złota przez Hiszpanów. Historie te stworzyły obrazy, które działają bardzo sugestywnie, ale z rzeczywistością archeologiczną najczęściej mają niewiele wspólnego. Skrzynie pełne złota, właściwy punkt na mapie prerii czy przepełnione metalami szlachetnymi galeony, zatopione gdzieś w wodach oceanów – to wszystko, choć bardzo chwytliwe, w pewnych warunkach może nawet realne do znalezienia, nie dotyczy skarbów, jakimi zajmuje się zwykle archeologia.
Skarb: o znaczeniu i przyczynach deponowania
W archeologii, zwłaszcza tej akademickiej, termin „depozyt” jest nieco powszechniejszy niż „skarb”. Opisuje się nim przedmioty, które zostały intencjonalnie ukryte (najczęściej w ziemi) w różnych celach. Do najważniejszych przyczyn zalicza się: ekonomiczne, kulturowe i religijne, a często mogła być to też ich kombinacja. Skarby mogły więc powstawać z całkiem różnych powodów: by zabezpieczyć majątek w okresie napięć i zagrożenia ze strony nieprzyjaciół, by poprzez działania wotywne zapewnić „ochronę” lub pomyślność dla jakiegoś miejsca (ofiary zakładzinowe), by podczas rytuałów okazać swoje bogactwo jako dowód wysokiej pozycji społecznej, wreszcie nie możemy też wykluczyć, że część współcześnie odkrywanych skarbów, to po prostu uznawane wówczas za odpowiednie miejsca przechowywania większych ilości bogactwa.
Z perspektywy archeologii skarb niekoniecznie musi stanowić najcenniejszą kategorię znalezisk w badaniach wykopaliskowych – znaczenie odkrycia zależy bowiem od tego, jakiej wiedzy dostarcza, a nie od tego ile gramów metali szlachetnych zawiera. Choć skarby często zachwycają swoim wyglądem, ich znaczenie wynika nie tylko z walorów estetycznych, lecz także z informacji, których mogą dostarczyć. Dotyczą one ówczesnych rozwiązań technologicznych, stratyfikacji społecznej, wierzeń czy kontaktów handlowych.
Długa historia deponowania
Najstarsze zespoły zabytków, które rozpatrywane są w kategoriach skarbów/depozytów pochodzą już z górnego paleolitu. To wtedy wykształcił się model zachowań związanych z gromadzeniem, składaniem i deponowaniem przedmiotów. Z uwagi na styl życia łowców-zbieraczy oraz ich odmienną wiedzę na temat technologii i surowców, słowo „skarb” pozornie może wydawać się niewłaściwe – w końcu brak w tych depozytach metali szlachetnych czy monet. Sens praktyk gromadzenia przedmiotów wydaje się jednak ten sam. Nie jesteśmy w stanie rozstrzygnąć, czy deponowane wówczas narzędzia krzemienne miały znaczenie wyłącznie użytkowe, lecz w oparciu o badania kultur pradziejowych jako takich, możemy sądzić, że niekoniecznie – przedmiotom nadawano wówczas także cechy kultowe.
W Europie znanych jest kilkanaście paleolitycznych stanowisk archeologicznych, a z terenu Polski doskonały przykład stanowi depozyt z Jaskini Obłazowej, w którego skład wchodziły m.in. ozdoby z zębów zwierzęcych, kościane paciorki, czy świstawki z muszli, nie wspominając o najstarszym na świecie bumerangu. Jak widać, główna różnica między skarbami ze starszej epoki kamienia a późniejszymi (od starożytności po średniowiecze) dotyczy wykorzystywania w nich monet – bo nie można przecież wykluczać, że narzędzia lub ozdoby stanowiły jakąś formę „płacidła” przy domniemanej wymianie wśród społeczności zbieracko-łowieckich.
Jeszcze większa jest liczba mezolitycznych depozytów. Dobry przykład mogą stanowić odkrycia z południowej Skandynawii, gdzie zaznacza się ich bardziej „przyziemny” charakter, choć w wielu przypadkach zachowały się też ślady pewnych praktyk rytualnych – m.in. celowe niszczenie przedmiotów, układanie ich w sposób uporządkowany, składanie w obrębie mokradeł. Wydaje się, że kontynuację tych praktyk możemy obserwować także w neolicie.
Christian Jeunesse uważa, że pod koniec wczesnego neolitu wykształcił się system skarbów i grobów elitarnych, które francuski archeolog rozpatruje jako praktyki ze sobą powiązane i tworzące podstawę funkcjonowania społeczności pradziejowych i starożytnych, aż do wczesnego średniowiecza. Jeunesse zauważył, że zainicjowanie tego systemu, jak i jego upadek nie wiążą się z wprowadzeniem nowych surowców (metali), ale ze zmianami politycznymi i religijnymi.
Neolityczne skarby z ziem polskich przypisuje się głównie społecznościom Kultury Pucharów Lejkowatych. Wyróżnia się depozyty o charakterze ekonomicznym i kultowym. Te pierwsze stanowią przede wszystkim zapasy surowców związane z nadwyżką produkcji, podczas gdy skarby o charakterze kultowym obejmują specyficzne formy naczyń ceramicznych, narzędzi krzemiennych i przedmiotów miedzianych (ciekawy przykład stanowią pochodzące z przełomu neolitu i wczesnej epoki brązu miedziane figurki wołów z Bytynia).
Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite! Dowiedz się więcej!
Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite, a jego temat został wybrany przez naszych Patronów. Wesprzyj nas na Patronite i Ty też współdecyduj o naszych kolejnych tekstach! Dowiedz się więcej!
W epoce brązu także występowały depozyty powiązane z praktykami społecznymi i religijnymi. Wiele z nich rozpatrywanych jest dzisiaj przy wykorzystaniu koncepcji antropologicznych np. teorii daru Marcela Maussa. W przypadku Europy Zachodniej przedmioty metalowe znane są niemal wyłącznie ze skarbów – składano w nich broń, narzędzia i biżuterię. Najbardziej niezwykłym przykładem depozytów z tego okresu jest tzw. skarb Priama.
Skarby starożytne i wczesnośredniowieczne
Wydaje się, że nieco odmienny charakter mają skarby starożytne. Przykładowo z okresu imperium rzymskiego znanych jest ponad 8000 depozytów, w których skład wchodziły monety. Upowszechnienie się monet świadczy o rozwiniętej gospodarce Rzymian, a świadectwa jakichś związków z gospodarką imperium widoczne są na ogromnych połaciach Europy, Afryki i Bliskiego Wschodu. Badacze słusznie zwracają jednak uwagę, że tłumaczenie roli depozytów starożytnych monet wyłącznie kwestiami ukrywania kosztowności i ich dużą materialną wartością, jest nieuzasadnione. Podkreślają przy tym m.in. symbolikę religijną (pogańską i chrześcijańską), a także samą estetykę ukrywanych przedmiotów, jednocześnie zwracając uwagę, że wiele z depozytów – zwłaszcza z późnego okresu rzymskiego – nie miało dużej wartości nabywczej jako pieniądz.
Dopiero dla wczesnego średniowiecza (przede wszystkim okres wikiński) kwestie ekonomiczne uznawane są przez większość badaczy za dominujące. Rzeczywiście depozyty z tego okresu wyróżniają się na tle wcześniejszych – przede wszystkim dominującym metalem stało się srebro, w dużej mierze były to arabskie monety, najczęściej uprzednio kawałkowane. Skala i specyfika tych skarbów istotnie każą szukać przyczyn deponowania w obszarach ekonomicznych, choć nie można zapominać o tym, że kontekst niektórych odkryć jasno wskazuje na związki z wierzeniami. Mowa tu m.in. o tzw. ofiarach zakładzinowych, kiedy skarby składano w otoczeniu różnych konstrukcji (przede wszystkim budynków mieszkalnych i wałów). Wciąż są jednak archeolodzy, którzy podkreślają nieco większy udział skarbów „kultowych”. Nie rozstrzygając tego sporu, uważam, że obok funkcji ekonomicznej i religijnej należy koniecznie podkreślić jeszcze funkcję państwotwórczą.
Nie ma nic dziwnego w tym, że obecność skarbów na terenie wczesnośredniowiecznego państwa Piastów łączy się z początkami państwowości. Znajdowane na ziemiach polskich (m.in. w depozytach) srebro stało bowiem u podstaw procesów politycznych i ekonomicznych, które pozwalały cementować władzę. Jak słusznie zauważył Dariusz Adamczyk, mowa o procesach stanowiących część „transkontynentalnych interakcji”. Warto o tym pamiętać, gdyż powstanie państwa Piastów, wymagało zaistnienia szczególnej sytuacji w Europie i Azji: pojawienia się nowej religii, handlu niewolnikami, międzynarodowej aktywności skandynawskich kupców, mocy sprawczej lokalnych elit i wreszcie srebra wybijanego na Bliskim Wschodzie, które stanowiło ważny element całego systemu. Wbrew pozorom depozytów srebra datowanych na czasy formowania się państwa Piastów odkryto dość dużo!
Najwięcej wczesnośredniowiecznych skarbów odkryto jednak w Skandynawii. Oprócz ogromnej liczby depozytów (z samej Gotlandii znanych jest ich ponad 700) z okresu wikińskiego znane są też skarby, których rozmiary i specyfika są naprawdę spektakularne. Warto wskazać choćby skarb ze Spillings w Szwecji, datowany na 870 rok – w jego skład wchodzą przedmioty ze srebra i brązu o łącznej wadze ponad 67 kilogramów (w tym ponad 14 tysięcy monet)! Równie imponujące jest odkrycie z norweskiego Hoen, gdzie odkryto ponad 206 przedmiotów, w tym złote i srebrne monety i ozdoby.
Skarby: jaka przyszłość?
Skarby stanowią fascynującą kategorię odkryć archeologicznych. Dla wielu osób zaskakujące jest, że najstarsze depozyty powstawały na długo przed wynalezieniem pieniądza i odkryciem wartości metali szlachetnych. Doskonale dowodzi to pewnej schematyczności, która towarzyszy nam w refleksji o skarbach – najczęściej swoje wyobrażenie redukujemy do myślenia o pieniądzach, ewentualnie złocie i srebrze, podczas gdy najstarsze depozyty zawierały przedmioty o niewątpliwie dużej wartości (niekoniecznie materialnej) dla ich użytkowników, lecz w niczym nie przypominają one skarbów monet i szlachetnych kruszców. Skłania to do reinterpretacji naszego myślenia o skarbach wyłącznie w kategoriach ekonomicznych – przynajmniej na pewnych obszarach i w pewnych okresach szczególne znaczenie miały kwestie kulturowe lub religijne i być może to one skłaniały ówczesne społeczności do tworzenia depozytów.
Jestem bardzo ciekawy rozwoju dyskursu naukowego. Zapewne wciąż proponowane będą nowe interpretacje skarbów, a baza tej kategorii odkryć jest imponująca. Towarzyszy mi jednak pewien niepokój przy refleksji nad wykorzystaniem wykrywaczy metali podczas „poszukiwań skarbów”. Detektory są bardzo przydatnym sprzętem, ale najwięcej z nich pożytku podczas badań archeologicznych, a nie poszukiwań prowadzonych przez nie-archeologów. Obawiam się, że rosnąca liczba odkryć nie będzie współmierna do możliwości rejestrowania i rozpoznania ich kontekstu. Są to rzeczy, na które jednak jako archeolog nie mam wpływu. Mam natomiast to szczęście, że w mojej dyscyplinie zawsze istnieje cień szansy, że jeszcze nie odkryte depozyty, zmienią nasze myślenie m.in. o korzeniach Polski, specyfice handlu czy praktykach religijnych. A wtedy być może archeologiczną historię depozytów, będę musiał opowiedzieć jeszcze raz.
Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite! Dowiedz się więcej!
Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite, a jego temat został wybrany przez naszych Patronów. Wesprzyj nas na Patronite i Ty też współdecyduj o naszych kolejnych tekstach! Dowiedz się więcej!
Bibliografia:
D. Adamczyk, Srebro i władza. Trybut i handel dalekosiężny a kształtowanie się państwa piastowskiego i państw sąsiednich w latach 800-1100,
M. Bjørnevad-Ahlqvist, Ritualized Mesolithic Hoarding in Southern Scandinavia An Under-Recognised Phenomenon, “Current Swedish Archaeology” Vol 28, 2020, s. 203-269.
R. Bland, Coin hoards in the Roman Empire: a long-range perspective. Some preliminary observations, “Journal of Ancient History and Archaeology 7.1. Group and Individual Tragedies in Roman Europe”, 2020, s. 119-132.
S. Hansen, Bronze Age Hoards and Their Role in Social Structure. A Case Study from South-West Zealand, [w:] Counterpoint: Essays in Archaeology and Heritage Studies in Honour of Professor Kristian Kristiansen, (red. S. Bergerbrant, S. Sabatini), Oxford 2013, s. 179-191.
C. Jeunesse, From Neolithic kings to the Staffordshire hoard. hoards and aristocratic graves in the european Neolithic: the birth of a ‘Barbarian’ europe?, [w:] The neolithic of europe papers in honour of alasdair Whittle, (red. P. Bickle et. al.), Oxford 2017.
M. Kaflińska, Neolityczne depozyty gromadne na ziemiach polskich, Materiały i Sprawozdania Rzeszowskiego Ośrodka Archeologicznego, Tom XXVII, Rzeszów 2006, s. 5-26.
K. Kajkowski, Ofiara zakładzinowa w świecie wczesnośredniowiecznych wyobrażeń zachodn iosłowiańskich (na przykładzie odkryć z ziem polskich), [w:] W świecie bogów, ludzi i zwierząt Studia ofiarowane Profesorowi Leszkowi Pawłowi Słupeckiemu, (red. M. Dzik et.al), Rzeszów 2022.
M. Millett, Treasure: Interpreting Roman Hoards¸ [w:] (red. S. Cottam et. al.),” TRAC 94: Proceedings of the Fourth Annual Theoretical Roman Archaeology Conference”, Durham 1994, s. 99-106.
S. Suchodolski, Mateusz Bogucki, Inwentaryzacja wczesnośredniowiecznych znalezisk pieniądza kruszcowego w Polsce, „Przegląd Archeologiczny”, Vol. 65, 2017, s. 53-68.
D.C. Waugh, The Spillings Hoard in the Gotlands Museum, “The Silk Road”, Vol. 9, 2011, s. 165-169.
https://archeo.uj.edu.pl/jaskinia-oblazowa