Remigiusz Grzela – „Trzy życia Ireny Gelblum” – recenzja i ocena
Remigiusz Grzela – „Trzy życia Ireny Gelblum” – recenzja i ocena
Wojna zabrała jej wszystko, co kochała. Postanowiła dokończyć tego dzieła i odebrać samej sobie tożsamość. Wymyślić się na nowo, bez ciągłego poczucia straty. Po prostu być. I nikomu się z tego nie tłumaczyć.
Remigiusz Grzela jest dramaturgiem, prozaikiem, poetą i dziennikarzem, a także dla TVP Kultura wyreżyserował dwa spektakle emitowane na żywo. Szerszemu gronu czytelników znany jest z takich książek, jak m. in. Obecność. Rozmowy, Było, więc minęło. Joanna Penson – dziewczyna z Ravensbrück, wychowanka „Solidarności”, lekarka Wałęsy czy Wolne. Po raz pierwszy spróbował zmierzyć się z pogmatwanym życiorysem Ireny Gelblum w pracy Wybór Ireny. Postanowił po raz drugi opisać tą niezwykłą postać wykorzystując nowe relacje i dokumenty.
Irena Gelblum vel Irena Conti di Mauro to jedna z największych bohaterek Żydowskiej Organizacji Wojskowej. Jej niezwykłe bohaterstwo i odwaga skłoniły Marka Edelmanna do określania jej „Irką Wariatką”. Położyła niezwykłe zasługi dla Żydów ukrywających się w Warszawie, ale również jako łączniczka ukrywała w swoim mieszkaniu broń należącą do ŻOB. Uczestniczyła nie tylko w powstaniu w getcie warszawskim, ale także w powstaniu warszawskim. Po wojnie należała do grupy Mścicieli – tajnej organizacji Ocalonych, którzy planowali wzięcie odwetu na Niemcach. Będąc osobą wybitnie zasłużoną w okresie II wojny światowej świadomie zerwała wszystkie kontakty z dawnymi towarzyszami broni. Zbudowała sobie alternatywną tożsamość podając się za Irenę Conti. Tłumaczyła na język włoski polskie wiersze m. in. ks. Jana Twardowskiego.
Remigiusz Grzela wykonał pracę prawie niemożliwą. Ze strzępów dokumentów, jedynego ocalałego potajemnego nagrania wypowiedzi Gelblum oraz okruchów ludzkiej pamięci zbudował spójny i fascynujący obraz tej „osmolonej”. Chodź nadal w jej biografii jest więcej niedomówień i tajemnic niż twardych faktów, to jednak opisując trzy życia jakie sobie zbudowała pozostawia czytelnika z dużo większą wiedzą. Szczególnie ciekawe są działania podejmowane przez Irenę żeby samą siebie zdyskredytować, w czym pomagały jej wypowiedzi Marka Edelmana, który ze złości na swoją dawną podwładną i jej zachowanie postanowił w końcu ujawnić jej tajemnice.
Zazwyczaj to osoby trzecie bądź bieg zdarzeń skazuje człowieka na zapomnienie. Irena Conti di Mauro dokonała tego zabiegu sama na sobie. Dzięki determinacji autora, który niejako „nie odpuścił” tej postaci po pierwszej książce, otrzymaliśmy możliwość przeżycia wielu żyć bohaterki razem z nią i osobami z jej otoczenia. Choć temat jest bardzo poważny i zagmatwany, to jednak lektura pochłania bez reszty, prowadząc czytelnika delikatnie poprzez niedomówienia i przeinaczenia. Autorowi należą się za to wyrazy głębokiego uznania.
Zdecydowanie polecam sięgnąć po Trzy życia Ireny Gelblum. Jest to praca bardzo ważna, również w kontekście badań nad pamięcią. Gratuluję Remigiuszowi Grzeli zachowania maksymalnego obiektywizmu podczas poruszania się w gąszczu faktów, niedomówień, opinii i fałszu.