Pytanie miesiąca (4): Czy Józef Mackiewicz był kolaborantem?

opublikowano: 2011-08-22 14:11
wolna licencja
poleć artykuł:
Józef Mackiewicz był pisarzem i publicystą znanym ze swej nieprzejednanej antykomunistycznej postawy. W ciągu swojego życia był też wielokrotnie oskarżany o kolaborację z hitlerowskim okupantem. Czy słusznie?
REKLAMA

Józef Mackiewicz był znanym w II Rzeczpospolitej pisarzem i dziennikarzem. W swojej publicystyce propagował stojącą w opozycji do nacjonalizmów tzw. „ideę krajową”, która zakładała pokojową koegzystencję różnych narodowości na terenach dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego. Był też człowiekiem, który wyprzedzał swoją epokę jeśli chodzi o stosunek do państwa sowieckiego. Trafnie przewidywał, że będzie ono zagrożeniem dla całego ówczesnego świata. Wielokrotnie mówił, że „największym wrogiem każdego narodu są przede wszystkim komuniści własnego narodu” wspierani oczywiście z Moskwy.

Członkowie redakcji dziennika „Słowo”. Od prawej strony: Bolesław Wit-Święcicki, Witold Tatarzyński, Józef Mackiewicz, Kazimierz Luboński, Hartung (fot. Wacław Żyliński, ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego, sygn. 1-K-1122)

Sprawa Józefa Mackiewicza

Fakty związane z tak zwaną sprawą Józefa Mackiewicza były wielokrotnie przekręcane, wielu zaś nawet bardzo znanych działaczy niepodległościowych bezmyślnie je powtarzało. Chodziło o posądzenie Mackiewicza o kolaborację z nazistowskimi Niemcami. Dla Polaka nie ma chyba nic bardziej upokarzającego niż oskarżenie o taką działalność.

Józef Mackiewicz został skazany na śmierć wyrokiem wileńskiego sądu Armii Krajowej. Okoliczności i powody orzeczenia takiego wyroku nie są znane. Wiadomo, że pisarz był posądzany o kolaborację nie tylko z Niemcami, ale też Litwinami. Wyrok nie został ostatecznie wykonany, między innymi z powodu odmowy ze strony egzekutora AK. Istotna była z pewnością również misja Mackiewicza w Katyniu, dokąd pojechał za zgodą AK, dzięki czemu powstała później wstrząsająca relacja.

Większość zarzutów, jakimi obarczano Mackiewicza, okazała się później zupełnie nieprawdziwa. Niemniej Mackiewicz nie był całkowicie niewinny, ponieważ opublikował kilku artykułów w niemieckiej gadzinówce, co samo w sobie było naganne, niemniej, jak pisze Włodzimierz Bolecki, autor stał w nich konsekwentnie po stronie Polski. Trzeba jednak pamiętać, że opublikowanie czegokolwiek w takiej gazecie było w czasie okupacji oceniane jako wyjątkowo hańbiące. W tej samej gadzinówce ukazała się także wspomniana relacja Mackiewicza z wizyty w Katyniu – niewątpliwie ważna i cenna, ale zarzut o wpisywanie się w nazistowską propagandę jest w każdym razie niemożliwy do odrzucenia.

REKLAMA
Dziennikarze polscy przebywający w Dyneburgu biorący udział w rozprawie sądowej przeciwko Polakom na Łotwie. Składanie wieńca przez dziennikarzy na grobie żołnierzy polskich poległych na Łotwie w latach 1919-1920. Wśród obecnych m.in. Józef Mackiewicz (2 z lewej). (fot. ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego, sygn. 1-K-1122)

Podejrzenia o zdradę podważa też inny fakt. Gdyby Mackiewicz był kolaborantem, raczej nie żyłby w nędzy, pracując fizycznie jako furman. Po wojnie od zarzutów uwolnił go zresztą sąd dziennikarzy polskich w Rzymie, nie znajdując żadnych dowodów jego winy.

Powracające oskarżenia

Sprawa rzekomej kolaboracji powracała wielokrotnie przy wielu okazjach i z różnych powodów. Próby zdyskredytowania Mackiewicza na emigracji wiązały się z jego stosunkiem do PRL-u jako państwa w pełni podporządkowanego sowietom, z którym wobec tego żadne porozumienia nie powinny być zawierane – za konieczną uważał wojnę z sowieckim okupantem. Konsekwencja w poglądach silnie nacechowanych antykomunizmem nie była w Europie lat powojennych stanowiskiem zbyt popularnym.

W PRL-u czytanie prac Mackiewicza było bezwzględnie zabronione, na emigracji zaś było niewiele lepiej – najczęściej miał on duże problemy z wydaniem swoich dzieł. Jego biograf, W. Bolecki, ukazuje nawet przykłady blokowania przez niechętnych pisarzowi emigrantów publikowania przekładów jego książek na języki obce.

Do osób oczerniających Mackiewicza należało wiele znanych postaci, chociażby Jan Nowak Jeziorański czy też, w mniejszym zakresie, Stefan Korboński. Niektóre z ataków były bardzo brutalne. Do teraz w wielu środowiskach jest on potępiany za rzeczy, których nie zrobił.

Jakie wnioski możemy wyciągnąć z tej sprawy

Najbardziej istotne wydaje się, że nawet najbardziej zasłużeni ludzie powinni najpierw sprawdzić prawdziwość faktów, o których piszą i mówią (S. Korboński wspominał o kolaboracji Mackiewicza w publikacji wydanej już wiele lat po wyjaśnieniu sprawy) i nie ferować pochopnych wyroków, szczególnie w sprawie człowieka szczerze zaangażowanego w sprawę niepodległej Polski.

Ataki na Mackiewicza nie miały na celu jedynie wykluczenia kolaborantów z życia publicznego, lecz były też spowodowane szczególnym poglądem na rzeczywistość wyznawanym przez Mackiewicza. Przykładem odmiennej postawy może być nawet brat pisarza Stanisław, który powrócił do kraju (z tego powodu Józef zerwał z nim wszelkie kontakty) i nie da się ukryć, że był to dla propagandy PRL-u wielki sukces.

Fabularyzowaną wersję historii wyroku wydanego na Mackiewicza zawiera książka autorstwa Sergiusza Piaseckiego, której lekturę zdecydowanie polecam.

Bibliografia:

  • Bolecki Włodzimierz, Ptasznik z Wilna. O Józefie Mackiewiczu (zarys monograficzny), Kraków 2007.
  • Klecek Marek, Śledztwo w sprawie Józefa Mackiewicza, „Gazeta Polska”, 17 maja 2009.
  • Piasecki Sergiusz, Dla honoru organizacji, Łomianki 2008.

„Pytanie miesiąca” to popularnonaukowy cykl (kolejne odcinki publikujemy w każdy trzeci poniedziałek miesiąca), w którym każdorazowo próbujemy krótko odpowiedzieć na jedno kontrowersyjne, intrygujące lub po prostu często zadawane pytanie dotyczące historii. 

Redakcja: Roman Sidorski

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Rafał Łatka
Historyk i politolog, dr nauk społecznych z zakresu nauk o polityce (specjalność historia najnowsza Polski), pracownik Biura Badań Historycznych IPN. Autor wielu publikacji naukowych i popularnych, w tym publikacji książkowych: Polityka władz PRL wobec Kościoła katolickiego w województwie krakowskim w latach 1980- 1989, Kraków 2016 (praca wyróżniona w konkursie na Najlepszy debiut historyczny roku im. Władysława Pobóg- Malinowskiego); Pielgrzymki Jana Pawła II do Krakowa w oczach SB. Wybór dokumentów, Kraków 2012, redaktor tomów studiów: Obchody Millenium na Uchodźstwie w 50. rocznice, Warszawa 2016 (wspólnie z Janem Żarynem); Polskie wizje i oceny komunizmu po 1939 r., Kraków 2015 (wspólnie z Bogdanem Szlachtą); Stosunki państwo- Kościół w Polsce w latach 1944- 2010. Studia i materiały, Kraków 2013; Realizm polityczny, Kraków 2013. Sekretarz redakcji czasopisma ,,Pamięć i Sprawiedliwość’, członek redakcji pism ,,Glaukopis” i ,,Myśl.PL”.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone