Porwanie papieża Bonifacego VIII
Benedetto Gaetani urodził się około 1235 roku w Anagni. Wychowywał się na dworze swojego wuja biskupa Todi, a studia prawnicze ukończył w Bolonii. W 1260 roku został kanonikiem w Todi, aby następnie otrzymać posadę sekretarza w Kurii Rzymskiej. Cieszył się opinią biegłego prawnika. W 1281 roku nowy papież Marcin IV (1281–1285), znany z sympatii profrancuskich, mianował go kardynałem. Kolejny władca Rzymu, Mikołaj V (1288–1292), w 1290 roku powierzył Gaetaniemu, jako legatowi, misję we Francji. Miał on być tam arbitrem w sporze pomiędzy medykantami a klerem świeckim. Kardynał wówczas pogardliwie wypowiadał się o uczonych paryskiej Sorbony:
Wy paryscy magistrowie zasiadający przy stołach, wydajecie się sądzić, że świat winien być rządzony zgodnie z waszymi pomysłami. To nam właśnie powierzono świat, a nie wam.
W ten sposób dość dobitnie wyrażał przekonanie o wyższości władzy duchownej nad świecką. W 1290 roku wykazał się niezwykłymi zdolnościami dyplomatycznymi, gdy zapobiegł, niestety tylko na cztery lata, wybuchowi wojny pomiędzy Francją a Anglią. W sprawach wewnętrznych Kurii Rzymskiej dał się poznać jako zaciekły wróg rodu Colonnów. Zaciążyło to zresztą na jego późniejszych losach. W okresie wakansu na Stolicy Apostolskiej w latach 1292–1294 jego pozycja jeszcze się umocniła.
Celestyn V
Do dziś nie zostały wyjaśnione okoliczności wyboru, po wspomnianym dwuletnim wakansie, kolejnego papieża – 80-letniego eremity Celestyna V (1294). Duży wpływ na ten wybór miał zapewne andegaweński król Neapolu. Wybór ten uzyskał również poparcie franciszkańskich spirytualistów, którzy zgodnie z przepowiednią Joachima z Fiore oczekiwali nadejścia ery panowania mnichów: zwycięstwa ubóstwa nad chciwym klerem. Pierwsze decyzje Celestyna V polegały na mianowaniach kardynalskich – siedem kapeluszy znalazło się w rękach Francuzów, a trzy – Neapolitańczyków.
Niedługo później doszło do dość zagadkowego ustąpienia papieża. Koniec pontyfikatu Celestyna V przypisywano intrygom kardynała Benedykta Gaetaniego. Opinie takie wynikają przede wszystkim z faktu, iż był on osobą, która na tym najbardziej skorzystała. To również on sam sporządził protokół dymisji. Co ciekawe, Dante w Boskiej Komedii umieścił postać Celestyna w piekle (w 1313 roku został kanonizowany).
Na tronie
24 grudnia 1294 roku kardynał Gaetani został wybrany na papieża i przyjął imię Bonifacy jako ósmy papież w historii. 23 stycznia 1295 roku nastąpiła koronacja. Jego pierwszym posunięciem było odwołanie, oskarżanego o sympatie dla spirytualistów, generała zakonu franciszkanów – Rajmunda Godefroida. Spirytualistów zaczęto zaś zwalczać i oddawać ich pod osąd inkwizycji. Bezkompromisową politykę prowadził też w stosunku do swego poprzednika, Celestyna V. W obawie o schizmę Bonifacy kazał go uwięzić w Rzymie aż do jego śmierci. Unieważnił też większość jego przywilejów.
W polityce zagranicznej nowy papież zerwał z zależnością papiestwa od Andegawenów z Neapolu. O ile jego poprzednik rezydował w Neapolu, to za pontyfikatu Bonifacego VIII siedzibą papieży ponownie stał się Rzym. Dzięki papieżowi doszło do podpisania pokoju pomiędzy Aragonią a neapolitańskimi Andegawenami. Kończył on walkę o Sycylię rozpoczętą w wyniku tzw. nieszporów sycylijskich (1282 r.). Podpisano go 12 czerwca 1295 roku w jego rodzinnej Anagni, w pałacu Gaetanich w obecności samego papieża. Władca Aragonii, Jakub II Sprawiedliwy (1291–1327) zobowiązywał się wówczas przekazać Stolicy Apostolskiej Sycylię wraz z jej zdobyczami na kontynencie. Miał też uwolnić synów króla Neapolu Karola II i poślubić jego córkę, Blankę, zaopatrzoną przez papieża w pokaźny posag. Jolantę, siostrę Jakuba, miał pojąć za żonę syn Karola II, Robert Mądry. Na początku roku 1297 Jakub Aragoński, już po ślubie z księżniczką andegaweńską, został wezwany przez papieża do Rzymu. Podczas swej rzymskiej wizyty został mianowany chorążym Kościoła, otrzymał też Korsykę i Sardynię. Pozwolono mu poza tym odłożyć przekazanie Balearów i obiecano dziesięciny z kościelnych dochodów. Jego przyjaźń warta była każdych pieniędzy. Bonifacy VIII rozpoczął też rozmowy z Jakubem II Sprawiedliwym, mające na celu wyprawę przeciwko jego bratu Fryderykowi, władcy Sycylii (1295–1337), który koronował się na króla Sycylii bez niczyjej zgody. Aragonia, nowa potęga wyrosła z peryferii europejskich, miała być teraz sojusznikiem Państwa Kościelnego w miejsce Kapetyngów i Andegawenów.
Polecamy e-book Antoniego Olbrychskiego – „Pojedynki, biesiady, modlitwy. Świat średniowiecznych rycerzy”:
Książka dostępna również jako audiobook!
Papież wydał też ważną zgodę na koronację królewską Przemysła II (1295 r.). W 1300 roku przyjął też prawdopodobnie na audiencji księcia – wygnańca – Władysława Łokietka. 10 czerwca 1302 roku zakazał Wacławowi II (1300–1305) używania tytułu króla Polski. Jednocześnie, aby pozyskać jego przychylność wezwał go do udowodnienia praw do tego tytułu. Chciał w ten sposób zapewne skłonić Przemyślidów do rezygnacji z tronu węgierskiego. Węgry, według Bonifacego, były bowiem lennem papieskim, toteż szlachta nie miała prawa wybrać na króla Wacława III (na Węgrzech panował w latach 1301–1305 jako Władysław V).
Był też inicjatorem Liber sextus oraz uzupełnienia Dekretałów papieża Grzegorza IX. Jego bulla Super cathedra wprowadziła kompromis pomiędzy klerem świeckim a mendykantami. Za jego czasów nastąpiło też uzdrowienie finansów papiestwa. Wykorzystał on ten ostatni fakt do nasilonej rywalizacji z Colonnami, co przejawiało się m.in. w zakupie terenów dla swojego rodu.
Konflikty
24 lutego 1296 roku ogłosił bullę Clericis laicos o zakazie płacenia dziesięcin przez duchowieństwo na rzecz państwa. Było to odnowienie dekretu wydanego przez sobór laterański IV. Uderzało jednak w te państwa, które z powodu wojny potrzebowały funduszy. Mocno nadwerężyło to stosunki między królem francuskim Filipem IV Pięknym (1285–1314) a papieżem, zabraniając władzy doczesnej ściągać daniny z dóbr kościelnych. W odpowiedzi władca Francji wydał zakaz wywozu złota i srebra z terenu Francji. Bonifacy odpowiedział listem, w którym ostrzegał przed takimi działaniami, dopuszczając możliwość poparcia wrogów królestwa francuskiego. Ostatecznie na skutek sprzeciwów, w 1297 roku papież zawiesił bullę. Przyczynił się do tego przede wszystkim ród Colonnów utrzymujący kontakty z Francją i popierający również spirytualistów. Krokiem mającym na celu poprawę stosunków z Francją była kanonizacja Ludwika IX w roku 1297. Nastąpiła też ponownie ingerencja papiestwa w sprawy w Rzeszy Niemieckiej. Bonifacy uważał, że jest w stanie rozstrzygnąć ważność elekcji Albrechta I Habsburga (1298–1308) na króla Niemiec. W zamian domagał się „jedynie” nadania papiestwu Toskanii.
Stosunki z rodem Colonnów psuły się coraz bardziej. Stefan Colonna dopuścił się nawet przywłaszczenia funduszy przeznaczonych na budowę papieskich zamków. Sprawa zwrotu sumy przeciągała się. W odpowiedzi papież próbował przejąć ich posiadłości, pozbawił Jakuba i Piotra Colonnów tytułów kardynalskich oraz ekskomunikował ich. Ci oskarżali go o świętokupstwo oraz despotyczny styl rządów. Ogłoszono nawet krucjatę przeciw temu rodowi rzymskiemu. Jej kulminacją było zdobycie po dwóch latach, w 1298 roku, ich głównego zamku – Palestriny. Dante pisał:
O biada faryzeuszów nowy książę wojnę rozpoczął wówczas wieść pod Lateranem. Ani na Turki ani Żydy zbrojne szedł, on wojował jeno z chrześcijaninem.
22 lutego 1300 roku Bonifacy ogłosił „Rok Jubileuszowy”, zapraszając wiernych na pielgrzymkę do Rzymu. Miał on na celu umożliwienie odpustu wszystkim odczuwającym skruchę i wyspowiadanym grzesznikom. Nie pobierano od nich żadnych opłat, jednak nie wszystkich stać było na pielgrzymkę do Rzymu. Pielgrzymom obiecano odpust zupełny w zamian za piętnastokrotne nawiedzenie Bazyliki św. Piotra oraz Bazyliki św. Pawła. Dla mieszkańców Rzymu liczba ta wynosiła trzydzieści. Do Rzymu w roku jubileuszowym ściągnęło około dwóch milionów pątników. Sprzedawanie odpustów przyniosło Stolicy Apostolskiej spory napływ funduszy. Dodać jednak należy, że ten zły zwyczaj rozpowszechnili bardziej papieże okresu niewoli awiniońskiej. Według zamysłów Bonifacego VIII rok jubileuszowy miał być obchodzony raz na sto lat. Jednak już w 1350 roku obchodzono go ponownie. Innym sposobem pozyskania pieniędzy stało się pobieranie sporych sum za zatwierdzenie duchownych na stanowisku przez papieża. Część z tych funduszy została przekazana na fundację Akademii Sapienza w Rzymie.
Francuzi raz jeszcze
Z czasem jednak powrócił spór z Francją. Pretekstem do interwencji była sprawa biskupa Pamiers – Bernarda Saisseta. Oskarżony o zdradę (w rzeczywistości chodziło o prawo patronatu) został skazany na więzienie. Inspiratorem jego procesu był, podobnie jak później sprawy templariuszy, był Wilhelm Nogaret. Urodzony w Caraman w diecezji Agen, był nauczycielem prawa w Montpellier. Później został namiestnikiem seneszala w Beaucaire, a od 1296 roku zasiadał we francuskiej radzie królewskiej. W marcu lub w kwietniu 1300 roku Nogaret uczestniczył w poselstwie do Rzymu. Jego zuchwałość przy tej sposobności i cięta replika, jakiej udzielił mu Bonifacy VIII, spowodowały w konsekwencji klęskę jego misji. Przypuszczalnie to stało się źródłem nienawiści, z jaką prześladował Bonifacego VIII za jego życia, a nawet po śmierci.
Polecamy e-book Marcina Sałańskiego „Elita władzy w Królestwie Jerozolimskim (1174–1185)”:
Ważny dla zaostrzenia stosunków papiestwa z Francją był proces Bernarda Saisseta, biskupa Pamiers (lipiec–październik 1301 roku). Nogaret obwiniał biskupa o zdradę i obrazę majestatu, a dodatkowo o: herezję, symonię, bluźniercze wystąpienia przeciw królowi oraz o różne potworności. Władze francuskie chciały uzyskać od papiestwa odwołanie Saisseta ze stanowiska biskupa, co umożliwiłoby postawienie go przed sądem i, zapewne, skazanie go na śmierć. W odpowiedzi papież wezwał cały episkopat francuski na synod do Rzymu (1302 r.), wysyłając jednocześnie list Ausculta filli skierowany do Filipa IV, napominający go i skłaniający do posłuszeństwa wobec papieża i jego decyzji. Król zabronił jednak biskupom udziału w synodzie, a zwołane po raz pierwszy w historii Francji Stany Generalne poparły go i sprzeciwiły się udziałowi duchowieństwa w synodzie.
Na wiosnę 1302 roku diukowie Burgundii i Bretanii usiłowali pośredniczyć między Filipem a Stolicą Apostolską. Przyłączył się do nich Hugon de Pairaud, generalny wizytator templariuszy, którego Bonifacy zawezwał do Kurii pod koniec lutego 1302 roku. Apele o powściągliwość spełzły jednak na niczym. Znów wybuchła wojna we Flandrii. 11 lipca 1302 roku, w bitwie pod Courtrai poległ kwiat francuskiego rycerstwa, a z nim kanclerz Piotr Flotte. Klęska we Flandrii spowodowała udanie się do Rzymu 39 biskupów na wspomniany już synod. 40 biskupów francuskich dało sygnał papieżowi, iż pozycja Kapetynga jest słaba. Zachęcony tym Bonifacy VIII 18 listopada 1302 roku ogłosił bullę Unam sanctam. Według niej władza kościelna była bezwzględnie nadrzędna wobec władzy świeckiej. Papież dowodził, że osiągnięcie zbawienia możliwe jest jedynie w ramach Kościoła, a pozostawanie wśród jego członków ściśle wiązał z posłuszeństwem wobec Rzymu. W końcu: zagroził też królowi Francji klątwą.
Prowokacja
Po klęsce francuskiego rycerstwa na polach Flandrii Wilhelm de Nogaret stał się najbardziej wpływowym doradcą króla. Pouczony niewątpliwie przez swych przyjaciół, kardynałów Colonna, których papież usunął z urzędów i wygnał, Wilhelm uznał, że jedynym sposobem, aby doprowadzić do upadku Bonifacego, byłoby zwołanie soboru powszechnego. Szkopuł stanowił fakt, że tego rodzaju sobór mógł zwołać jedynie sam papież. Wypracował więc plan, swoistą prawną pułapkę. Papieża może osądzić sobór, jeśli obwini się go o herezję – mówili znawcy prawa kanonicznego. Kogo publicznie oskarży się o herezję, ten będzie uznany za winnego, jeśli nie dowiedzie swej niewinności przed kompetentną władzą – twierdził Bonifacy VIII we własnych Zarządzeniach. Plan ułożony przez Nogareta polegał na udaniu się do Kurii i publicznym oskarżeniu papieża o herezję połączonym z wezwaniem, aby dowiódł swej niewinności przed soborem. Pod względem prawnym był on możliwy do przeprowadzenia, Bonifacy miał wszak wielu wrogów. Już 12 marca 1303 roku w Luwrze Nogaret wystąpił jako oskarżyciel papieża, przedkładając królowi pismo we własnym imieniu. Potępił w nim Bonifacego VIII jako:
nieprawowitego papieża, heretyka sprzedajnego i zatwardziałego w swych zbrodniach (...) usta jego są pełne przekleństw, szpony i pazury chybkie do rozlewu krwi; rozszarpuje kościoły, które winien żywić, kradnie mienie ubogich (...) podsyca wojnę, nie cierpi pokoju, jest Ohydą przepowiedzianą przez proroka Daniela.
Nogaret zaproponował, że osobiście wniesie oskarżenie przed soborem powszechnym. Pod koniec marca legista udał się do Italii. Z kolei Wilhelm de Plaisians na zgromadzeniu duchownych w Luwrze (14 czerwca 1303 roku) powtórzył oskarżenie o herezję, dodając: Bonifacy jest sodomitą i utrzymuje demona na swe usługi. Wilhelm de Nogaret w tym czasie był w Rzymie. Jak sam mawiał później: nie śmiał stawić czoła gniewowi Bonifacego.
Kuria spędzała lato w Anagni, rodzinnym mieście papieża. 2 września Nogaret dowiedział się, że 8 września papież ma ogłosić nową bullę wyklinającą króla Francji. Dla Filipa byłaby to może porażka, dla polityki Nogareta niewątpliwa klęska. Zwrócił się więc do rodu Colonnów, przebywających na wygnaniu we Francji. W dniu 7 września 1303 roku Wilhelm de Nogaret i Sciarra Colonna zaatakowali pałac należący do rodziny papieża. Asystenci papieża i jego bratanek Franciszek szybko uciekli. Przy papieżu pozostali jedynie do końca Hiszpan Pedro Rodríguez i kardynał Santa Sabina. Pałac został splądrowany a niewiele brakowało, a Bonifacy zostałby zabity. Sam Nogaret miał powstrzymać Colonnę przed zamordowaniem papieża. Ten zdołał jedynie spoliczkować go swoją rękawicą. Następnie Bonifacy był więziony przez trzy dni, podczas których nikt nie przyniósł mu jedzenia ani picia. Nakłaniano go przy tym wielokrotnie do abdykacji. Ostatecznie mieszczanie uwolnili papieża. Ten powrócił do Rzymu już 13 września 1303 roku. Skandaliczne uwięzienie papieża zainspirowało później Dantego (fragment Boskiej Komedii – [Czyściec], XX, 85–93). 11 października 1303 roku papież zmarł. Został pochowany w bazylice św. Piotra.
Polecamy e-book Kacpra Nowaka – „Konkwista. W imię Boga, złota i Hiszpanii”
Konsekwencje
Sprawa Bonifacego VIII nie jest zjawiskiem odosobnionym. Stanowi ona ogniwo w szeregu makabrycznych procesów politycznych związanych z Filipem Pięknym. Przykładem może być tu późniejszy proces templariuszy. Za każdym razem oskarżonymi są ludzie związani z Kościołem, a więc prawnie wyłączeni spod jurysdykcji świeckiej. Za każdym razem akt oskarżenia obwinia ich o herezję i nieobyczajność, za każdym razem oskarżycielem lub inspiratorem był Wilhelm de Nogaret. Nie wahał się on rzucić miażdżącego oskarżenia na papieża bez żadnego uzasadnienia i nawet o brak ten nie troszcząc się. Raport jurysty, znawcy prawa kanonicznego, zredagowany po śmierci Bonifacego na życzenie nieustraszonego polemisty, jest wprost przytłaczający. Autor doradza mu porzucić oskarżenie o herezję z braku dowodów i poszukać innej drogi. Zadanie będzie trudne, powiadał Nogaret. Od początku trzeba zająć się sprawą od góry i doprowadzić jak najwcześniej do mianowania kardynałów Francuzów.
Po zgonie Bonifacego VIII nastąpił krótki ośmiomiesięczny pontyfikat Benedykta XI (1303–1304). Nowy papież zamierzał wykląć Wilhelma de Nogaret, lecz zmarł w przeddzień ogłoszenia klątwy (7 lipca 1304 roku). Kardynałowie zebrani na konklawe w Perugii obradowali jedenaście miesięcy, nim znaleźli następcę. Wreszcie 5 czerwca 1305 roku ich wybór padł na Bertranda de Got – arcybiskupa Bordeaux (Klemens V, 1305–1314). W kwietniu 1307 roku Filip spotkał się z papieżem w Poitiers. Klemens V odmawiał nadal udzielenia audiencji Nogaretowi, lecz nie mógł przeszkodzić temu, by ów towarzyszył królowi. Chcąc uzyskać potępienie Bonifacego, a tym samym własne uniewinnienie, na czym zależało mu jak na swym życiu (które od niego zależało), legista był zmuszony sztucznie przedłużać, nie mający już racji bytu, stan kryzysu między dworem Francji a Stolicą Apostolską. Czynił to nader zręcznie, lecz niewątpliwie pomagała mu nieoczekiwana stanowczość Klemensa. Według jego własnych oświadczeń, przesłuchał osobiście osoby związane z zamachem w Anagni m.in.: Piotra Colonnę. We Francji tymczasem krążyły pogłoski, że Filip zamierza ekshumować i spalić kości zmarłego papieża. Negocjacje papiesko-francuskie przyniosły kanclerzowi połowiczne zwycięstwo w sprawie Bonifacego VIII. Papież zgodził się wszcząć śledztwo w sprawie zarzutów wobec Bonifacego VIII. Komisarze przystąpili do pracy, lecz śledztwo utknęło w martwym punkcie. Klemens zdecydował się jednak jednocześnie cofnąć ekskomunikę rzuconą przez Bonifacego na króla Francji. Sprawę zamachu w Anagni, czy rzekomych zarzutów dotyczących Bonifacego VIII, poświęcono dla nowej sprawy – procesu templariuszy.
Zgon Bonifacego VIII przypieczętował kres ery wielkich reform zapoczątkowanych przez Grzegorza VII i kontynuowanych przez jego następców. Cała Europa była świadkiem załamania się mitu o nieograniczonej władzy papieża. Stanowiło to swoiste preludium do awiniońskiej niewoli papiestwa. Bonifacy VIII okazał się być postacią kontrowersyjną. Jego energia w miłości do pieniędzy i krewnych przysporzyła mu wielu wrogów. Nieokiełznany nepotyzm doprowadził do tego, że jego rodzina stała się jedną z najbogatszych w Państwie Kościelnym. Niewątpliwie przyczyniło się to jednocześnie do klęski jego polityki. To od jego pontyfikatu datuje się bowiem upadek papiestwa jako potęgi politycznej.
Zobacz też:
- Aleksander VI – lubieżnik czy mąż stanu?
- Canossa i spór o inwestyturę, którego nie było
- Innocenty III - despotyczny teokrata czy uniwersalistyczny marzyciel?
- Papież Paweł I 757–767
- Średniowieczne konklawe. Jak wybierano papieży przed wiekami?
Polecamy e-book Marcina Sałańskiego „Wyprawy krzyżowe. Zderzenie dwóch światów”:
Książkę można też kupić jako audiobook, w tej samej cenie. Przejdź do możliwości zakupu audiobooka!
Bibliografia:
- Źródła
- Dante, Boska Komedia, wyd. 6, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1990.
- Opracowania
- Dopierała Kazimierz, Księga papieży, Pallottinum, Poznań 1996.
- Fischer-Wollpert Rudolf, Leksykon papieży, przeł. Bernard Białecki, Znak, Kraków 1990, s. 114–117.
- Gryczyński Michał, Leksykon papieży, Wydawnictwo Książnica, Katowice 2007.
- Hallam Elizabeth M., Everard Judith, Francja w czasach Kapetyngów 987–1328, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2006.
- Hay Denys, Europa w XIV i XV wieku, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2001.
- Kelly J. N. D., Encyklopedia papieży, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1997.
- Kłoczowski Jerzy, Bonifacy VIII, [w:] Encyklopedia Katolicka, t. 2: Bar-Centuriones, red. Feliks Gryglewicz, Romuald Łukaszczyk, Zygmunt Sułowski, TNKUL, Lublin 1976, k. 795–796.
- Leksykon papieży, red. R. Mongy, Wydawnictwo Salwator, Kraków 2008.
- Leksykon papieży. Pontyfikaty: od Piotra Apostoła do Jana Pawła II, Świat Książki, Warszawa 2003.
- Mollat Michel, Średniowieczny rodowód Francji nowożytnej XIV–XV wiek, Warszawa 1992.
- Stadler Hubert, Leksykon papieży i soborów. Dzieje Kościoła w dziejach świata, osoby, zdarzenia, pojęcia, Panda, Warszawa 1992.
- Tuchman W. Barbara, Odległe zwierciadło, czyli Rozlicznymi plagami nękane XIV stulecie, Katowice 1993.
- Wierusz Kowalski Jan, Poczet papieży, KAW, Warszawa 1985.
Redakcja: Michał Przeperski
Korekta: Justyna Piątek