Piotr Gajdziński – „Czas Gierka. Epoka socjalistycznej dekadencji” – recenzja i ocena
Piotr Gajdziński – „Czas Gierka. Epoka socjalistycznej dekadencji” – recenzja i ocena
W grudniu 1970 roku Edward Gierek zostaje I sekretarzem KC PZPR i wprowadza kraj w nową epokę. Pierwsze lata po objęciu przez niego władzy, dzięki zaciąganym kredytom, są czasem poprawy poziomu życia i większego otwarcia się na Zachód. Gierek odróżnia się od poprzednika, nosi modne garnitury, kolorowe krawaty, mieszkał we Francji. Spotyka się z zagranicznymi politykami, do PRL przyjeżdżają zachodni przywódcy, m.in. prezydenci Stanów Zjednoczonych. Obywatele mają dostęp do niektórych wcześniej nieosiągalnych dóbr materialnych. Pompowana pożyczonymi dolarami bańka „zamożności” w końcu jednak pęka i ujawnia się cała nieudolność władzy. Zaledwie kilka lat wystarczy, aby kraj znowu pogrążył się w kryzysie, który skutkuje strajkami i zachwianiem systemu w 1980 roku. Na fali tzw. „karnawału Solidarności” Gierek zostaje odsunięty od władzy.
Piotr Gajdziński w książce „Czas Gierka. Epoka socjalistycznej dekadencji” ukazuje tę dekadę z perspektywy działaczy partii, skupiając się na tytułowym bohaterze, iluzorycznym dobrobycie za jego rządów i przyczynach upadku. Autor z wykształcenia jest historykiem, z zawodu publicystą i pisarzem, szczególnie zainteresowanym I sekretarzami KC PZPR, czego owocem są opublikowane przez niego biografie Władysława Gomułki „Gomułka. Dyktatura ciemniaków”, Wojciecha Jaruzelskiego „Czerwony ślepowron” oraz Edwarda Gierka „Gierek. Człowiek z węgla”. W recenzowanej publikacji kontynuuje opowieść o PRL-u, tym razem jednak skupia się nie na jednej postaci, ale konkretnej epoce.
„Czas Gierka. Epoka socjalistycznej dekadencji” rozpoczyna się od przedstawienia okoliczności objęcia przez niego władzy i zarysowania w dość skrótowej formie jego politycznej kariery. Trzy pierwsze rozdziały poświęcone są działaczom partyjnym, podzielonym przez autora na „aktorów” pierwszo- i drugoplanowych oraz prowincjonalnych. Do tych pierwszych, poza Gierkiem, należy także Piotr Jaroszewicz, do drugich natomiast Franciszek Szlachcic, Edward Babiuch, Jan Szydlak, Stanisław Kania, Wojciech Jaruzelski i Stefan Olszowski. Sylwetki wszystkich ukazane zostały w kontekście rządów Gierka, choć niektórym poświęcone zostało więcej miejsca niż innym.
Aktorzy prowincjonalni związani są z Wolsztynem, służącym tutaj jako przykład wpływu rządów partii i irracjonalnych decyzji na kraj, w tym mniejsze miasta i wsie. Chronologiczne ukazanie stopniowego pogarszania się sytuacji w państwie skupia się z jednej strony na podtrzymywanej fasadzie ekonomicznego dobrobytu, z drugiej na rosnącym oporze i rodzącej się opozycji. Piotr Gajdziński nie skupia się tylko na polityce, przekładała się ona przecież bezpośrednio na warunki życia społeczeństwa, które w książce są szeroko omawiane, podkreślając zarówno pozytywne, jak i negatywne aspekty rządów Gierka. Ostatnie lata dekady to coraz bardziej pogłębiający się kryzys gospodarczy i polityczny, I sekretarz KC PZPR traci poparcie obywateli i partii, a jego ostateczny koniec przypieczętowany zostaje Sierpniem 1980 roku i powstaniem „Solidarności”.
Autor nie korzystał ze zbyt pokaźnej bibliografii, skupił się na biografiach i wspomnieniach, a także przeprowadzonych przez siebie rozmowach. Pozwoliło mu to na ukazanie opisywanych postaci, zwłaszcza Edwarda Gierka, z bardziej prywatnej strony, tworząc jego charakterystykę na podstawie wypowiedzi członków partii, jego zwolenników i przeciwników politycznych. Książka wypełniona jest przytaczanymi cytatami, które w niektórych miejscach tworzą narrację, zastępując w tym zadaniu autora. Skupienie się na relacjach z pierwszej ręki nadało bohaterom bardziej ludzki wymiar, nie są tylko postaciami z kart opracowań historycznych. Próba zrozumienia charakteru działaczy, a nie tylko ich decyzji i manewrów politycznych, pozwala ukazać ich z innej, mniej oczywistej perspektywy. To na pewno zaleta recenzowanej książki, ponieważ czytelnik może poznać ich z nieznanej dotąd strony. Książka wypełniona jest fotografiami ilustrującymi omawiany czas, znalazło się w niej jednak trochę drobnych literówek i błędów, które należało poprawić przed puszczeniem do druku.
„Czas Gierka. Epoka socjalistycznej dekadencji” to nie opracowanie naukowe, ale utrzymana w luźniejszej (momentami bardzo luźnej) formie, książka na temat ciekawej dekady. Szaleństwa i absurdy tego czasu ukazane są poprzez anegdoty, a swobodny język pasuje do przyjętej przez autora konwencji, bardziej publicystycznej, nie stroniącej od wyrażania własnych opinii. Książka na pewno jest godna polecenia i warta uwagi i pozwala poznać gierkowską epokę, a także samego Gierka, od innej strony i w zdecydowanie przyjemny sposób.