Pierre Grimal – „Marek Aureliusz” – recenzja i ocena

opublikowano: 2020-06-15, 08:00
wolna licencja
Dla wielu czytelników biografie wydawane przez PIW to absolutny must have. Tym bardziej cieszy, że oficyna wznawia po latach klasyczne już prace poświęcone życiorysom sławnych postaci. Właśnie ukazało się drugie wydanie biografii Marka Aureliusza autorstwa Pierre’a Grimala.
reklama

Pierre Grimal – „Marek Aureliusz” – recenzja i ocena

Pierre Grimal
„Marek Aureliusz”
nasza ocena:
8.5/10
cena:
59,00 zł
Wydawca:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Rok wydania:
2020
Okładka:
twarda
Liczba stron:
360
ISBN:
9788381960618

Pierre Grimal (1912-1996) był francuskim historykiem, znawcą dziejów starożytnych zafascynowanym antyczną Grecją i Rzymem. W czasie swojej kariery naukowej dbał o promocję dziedzictwa kulturowego klasycznego świata, zarówno wśród specjalistów, jak i ogółu społeczeństwa. Przez ponad trzydzieści lat wykładał historię starożytną na Sorbonie. Oprócz licznych opracowań naukowych wydał tłumaczenia tekstów klasycznych autorów łacińskich na język francuski, m.in. Cycerona, Seneki, Tacyta, Plauta i Terencjusza oraz z greckich – Heliodora z Emesy, Lukian z Samosat i Flawiusza Filostrata.

Kilka prac jego autorstwa jest znanych polskiemu czytelnikowi, m.in. za sprawą Państwowego Instytutu Wydawniczego (warto przywołać w tym miejscu biografię Seneki z 1994 roku czy pracę Miłość w starożytnym Rzymie z 2005 roku). Pierwsze wydanie recenzowanej biografii Marka Aureliusza, również nakładem PIW, ukazało się w 1997 roku w serii „Biografie Sławnych Ludzi”. Decyzja o publikacji drugiego wydania jest niezwykle trafna i świadczy o tym, że generalne tezy zamieszczone w pracy francuskiego uczonego wciąż bronią się i mogą stanowić źródło inspiracji dla kolejnych pokoleń zarówno historyków, jak i osób zainteresowanych cesarstwem rzymskim.

Życiorys Marka Aureliusza, zwanego często „filozofem na tronie” obrósł legendą. Wierny filozofii stoików, zasłynął jako autor Rozmyślań prowadzonych w formie dialogu z samym sobą, w których zawarł wskazania moralne, charakterystyczne zresztą dla schyłkowego stoicyzmu, dużo bardziej pesymistycznego. Były one pozbawione charakterystycznego dydaktyzmu i pomijały rozważania na tematy ostateczne. Co istotne, dzieło Marka Aureliusza nie były szeroko komentowane w jego czasach, a z szerszym omówieniem i polemiką spotkały się dopiero wiele wieków później, w Bizancjum. Na Zachodzie odkryto je dopiero w okresie nowożytnym, co przyczyniło się do stworzenia portretu dobrego władcy w duchu epoki. Postawę Marka Aureliusza często przeciwstawia się jego synowi i następcy, Kommodusowi, który w niczym nie przypominał swojego ojca. Był władcą surowym, gwałtownym i okrutnym, a współcześni jemu plotkowali, że tak naprawdę był synem gladiatora.

Mity narosłe wokół życiorysu i poglądów Marka Aureliusza powiela się również współcześnie za sprawą popkultury. Wystarczy przypomnieć film Anthony’ego Manna Upadek Cesarstwa Rzymskiego z 1964 roku, w którym w rolę władcy wcielił się Alec Guinness, czy wreszcie głośną produkcję Ridleya Scotta Gladiator z 2000 roku z rolą Richarda Harrisa. Już sam dobór wyśmienitych aktorów uświadamia intencję twórców, by pokazać szlachetnego, wręcz idealnego władcę.

reklama

Książka Grimala nie jest łatwą lekturą. Utrudnia ją specyficzny styl pisarski, raczej problemowe niż chronologiczne rozważania osadzone głęboko w filozofii antyku. Jako znawca i propagator literatury starożytnej, Francuz starał się właśnie na podstawie analizy Rozmyślań Marka Aureliusza odmalować portret cesarza. Z jego książki wyłania się obraz człowieka pracowitego (który w dużym stopniu pracował nad samym sobą, co pozwalało mu odróżniać dobro od zła). Aureliusz w dziele Grimala jawi się jako postać rozważna i przemyślna właśnie dzięki rozwojowi osobistemu, zachowaniu dystansu wobec intryg dworskich, ale również szanująca rady sprawdzonych przyjaciół. Wbrew obiegowym mitom, nie był on radykalnym zwolennikiem przywrócenia republiki, lecz raczej harmonijnego współdziałania cesarza z senatem. Przy czym właśnie cesarz w myśl tej koncepcji, dysponował głosem wiodącym – sam bohater książki nie miał złudzeń, że utrzymanie ustroju jest po prostu konieczne do dalszego funkcjonowania imperium.

Jeśli czytelnik oczekuje opowieści na miarę ikonicznych dzieł kinematografii z wartką narracją i błyskotliwymi zwrotami akcji, zapewne dozna zawodu. Grimal analizuje motywy i działania władcy, starając się osadzić je w szerokim kontekście jego czasów – prądów epoki, polityki wewnętrznej i zewnętrznej oraz wychowania, jakie odebrał. To zaleta dla osób zaznajomionych z historią cesarstwa w II wieku n.e., ale wada dla tych, którzy nie mają odpowiedniego przygotowania. Sama musiałam kilka razy przerywać lekturę, aby uzupełnić wiedzę i zrozumieć, na czym Grimal w danym momencie budował swoje spostrzeżenia. Nie można od jego książki oczekiwać fajerwerków – życiorysowi Aureliusza brakuje mrożących krew w żyłach skrytobójstw, perwersji i wyuzdania, brakuje spektakularnych romansów i pojedynków. Władca ten jest dość przewidywalny i w porównaniu z poprzednikami mimo wszystko nudny, co w niczym nie ujmuje tej postaci. Przeciwnie: wiele byśmy dali, aby współcześni liderzy polityczni byli właśnie tacy jak on.

Pochwalić należy tłumaczenie prof. Adama Łukaszewicza, papirologa i archeologa z Uniwersytetu Warszawskiego. Myślę, że dzięki jego głębokiej wiedzy udało się uwypuklić szereg niuansów językowych i myślowych Grimala, które mogły umknąć przez jego dość ciężkawy styl pisarski.

Wielu czytelników zgodzi się, że książka Pierre’a Grimala jest najlepszą i najbardziej kompletną biografią Marka Aureliusza na polskim rynku. Ale zaznaczam, że aby sięgnąć po tę lekturę, trzeba mieć przynajmniej podstawową wiedzę na temat historii i kultury w cesarstwie rzymskim. Polecam z pełnym przekonaniem!

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Pierre’a Grimala – „Marek Aureliusz”!

reklama
Komentarze
o autorze
Ewelina Piątkowska
Absolwentka historii i socjologii. Interesuje się historią społeczną krajów Europy Środkowej. Zaczytuje się w powieści realistycznej i uwielbia spacery ulicami krakowskiego Kazimierza.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone