Pelagia i Jožin z bažin – humor w demoludach

opublikowano: 2008-02-14, 14:10
wolna licencja
Mówi się, że okres istnienia obozu socjalistycznego to czas smutny i tragiczny. To prawda. Jednak z tym, co trudne, łatwiej sobie radzić, kiedy potrafimy się z tego śmiać. Bułat Okudżawa określił PRL jako _najweselszy barak tego obozu._ Tymczasem w państwach bratnich narodów bywało równie wesoło...
reklama

Nagranie z 1978 roku podbiło serwis You Tube, wirusowo rozprzestrzeniając się wśród polskich internautów. Tajemniczy instrument, wokalista z charakterystycznymi bokobrodami, szalony taniec jego kolegi i pojawiający się znienacka człowiek z szybą. Mówiąc krótko, czeski film. Jego bohaterem jest Jožin z bažin (czyli Józek z bagien) — potwór, który sieje postrach na Morawach.

Socjalistyczny rycerz w skodzie i potwór pożerający prażan...

„Ojcem” Jožina i wykonawcą piosenki jest Ivan Mládek, pieśniarz, kompozytor i komik prosto z dawnej Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej. Urodził się w lutym 1942 roku, a w 1966 założył istniejący do dziś zespół Banjo Band. W wyniku stłumienia praskiej wiosny wyemigrował na kilka lat do Paryża. Po powrocie kontynuował działalność sceniczną i estradową, największą popularność zdobywając w latach 80. Nagrał 35 płyt, skomponował ponad 400 utworów, zagrał też w dwóch filmach.

Mládek i Karel Gott w piosence Jez

Piosenka o Jožinie jest zabawną, nieco abstrakcyjną historią o współczesnej walce z potworem. Jest to nawiązanie do stereotypowej niechęci, jaką żywią Czesi do mieszkańców Moraw. W piosence można też dostrzec pewne obrazki charakterystyczne dla minionej epoki. Podmiot liryczny jedzie (zapewne w ramach robotniczych wczasów) biwakować skodą 100 na Orawę. Gdy rozmawia o Jožinie z wójtem, ten zapowiada, że kto pokona potwora, dostanie córkę i pół PGR-u (czeskie JZD). Jak się okazuje, z Jožinem jest podobnie jak z imperialistyczną stonką — wystarczy samolot na opryski.

Tymczasem po drugiej stronie Sudetów...

W PRL-u śmiano się z systemu chętnie. Robiły to rozwijające się kabarety (by wspomnieć chociażby kabaret Dudek, Pod Egidą Jana Pietrzaka lub Salon Niezależnych) i twórcy komedii (ze Stanisławem Bareją na czele). Kwitł język eufemizmów i skojarzeń. Twórcy kabaretu Elita wspominali po latach, że wystarczyło na scenie powiedzieć są takie kraje..., by publiczność rozumiała, że mowa o Związku Radzieckim.

Jasną gwiazdą ówczesnej sceny kabaretowej był poznański kabaret Tey. Jego liderem był Zenon Laskowik, a występowali w nim m.in. Bohdan Smoleń, Janusz Rewiński, Krzysztof Jaślar i Rudi Schubert. Kabaret powstał w 1970 roku, wykształciwszy się z amatorskiego zespołu studentów poznańskiego AWF o nazwie Klops. Grupa zdobyła liczne nagrody festiwalowe. W latach 70. gościła w telewizji (program Studio Gamma) oraz na estradach całej Polski. Miłość publiczności zaskarbiła sobie programami takimi jak S tyłu sklepu i Na granicy, skeczami Pelagia, Maluch, monologami Mamuśka i A tam, cicho być! czy piosenką Smutasy, mazgaje. Gwiazda kabaretu przygasła w okresie stanu wojennego, a ostatnim większym osiągnięciem był wspólny program wszystkich związanych z grupą wykonawców. Z granymi w latach 1987–88 Przebojami kabaretu TEY, czyli najlepiej nam było przed wojną artyści odwiedzili USA i Kanadę.

reklama
Wywiad z Pelagią, brygadzistką w fabryce bombek... choinkowych

Programy kabaretu Tey to obraz życia codziennego w krzywym zwierciadle, gra skojarzeń i niedomówień, obnażanie sposobów działania reżimowych mediów i propagandy. Doskonałym przykładem jest klasyczny program S tyłu sklepu, zaprezentowany podczas kabaretonu w Opolu w 1980 roku (na krótko przed rozpoczęciem strajków). W chwili szczytowego kryzysu artyści pokazywali sklep warzywniczy, w którym jest tylko... ekspedient. Kreacje cwaniakowatego kierownika (Laskowik), zaradnego ekspedienta (Smoleń) czy głupawego robola Bolka (Schubert) weszły do kanonu polskiego kabaretu. Artyści naigrywali się z wielu aspektów polskiej rzeczywistości socjalistycznej, pokazywali sposób działania telewizji (wywiad z Pelagią i słynne To się wytnie!) i pogardę uprzywilejowanych wobec zwykłych ludzi. Po latach artyści wspominali, że czuli jak publiczność w Opolu, a zapewne i przed telewizorami (kabareton był wszak transmitowany), oczekiwała bezwzględnej, choć inteligentnej krytyki systemu.

S tyłu sklepu – lekcja podglądowa „Jak kupować?”

Charyzma satyryka?

Czeska bajka o Królewnie Śnieżce
Liryczna opowieść o tragicznej miłości do Moniki ...

Po latach...

Sukces piosenki Mládka sprawił, że Zenon Laskowik, dziś organizator poznańskiego Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Kabaretowej O.B.O.R.A., postanowił zaprosić jej twórcę do Polski. Mládek wraz z zespołem wystąpią w Poznaniu 22 lutego br. na scenie Platformy Artystycznej O.B.O.R.A. Dwóch satyryków, dzisiaj będących poza głównym obiegiem estradowym, spotka się na scenie.

Temat humoru i satyry to cenna odskocznia od przysłowiowych teczek, pozwalająca spojrzeć na PRL z cennej, socjologicznej perspektywy. Jak pisze Zdzisław Pietrasik (PRL do śmiechu, „Polityka”, nr 29, 21.07.2007), historia PRL funkcjonuje w potocznej świadomości na dwóch płaszczyznach: martyrologicznej, promowanej przez IPN oraz absurdalnej, przejawiającej się w popularnych komediach Stanisława Barei. Można połączyć oba punkty widzenia i spojrzeć na inny sposób walki z systemem, jakim było wyśmiewanie go. Jedno jest pewne — poznaniu tego wycinka rzeczywistości PRL-u towarzyszyć będzie sporo radości.

reklama
Komentarze
o autorze
Tomasz Leszkowicz
Doktor historii, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego. Publicysta Histmag.org, redakcji merytorycznej portalu w l. 2006-2021, redaktor naczelny Histmag.org od grudnia 2014 roku do lipca 2017 roku. Specjalizuje się w historii dwudziestego wieku (ze szczególnym uwzględnieniem PRL), interesuje się także społeczno-polityczną historią wojska. Z uwagą śledzi zagadnienia związane z pamięcią i tzw. polityką historyczną (dawniej i dziś). Autor artykułów w czasopismach naukowych i popularnych. W czasie wolnym gra w gry z serii Europa Universalis, słucha starego rocka i ogląda seriale.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone