Ojciec Aleksandra Wielkiego odnaleziony
Naukowcy prowadzili prace wykopaliskowe w kurhanach, znajdujących się w macedońskim mieście Wergina, na terenie dzisiejszej Grecji. Używając nowoczesnych technik radiografii i skanowania, ekipa prowadzona przez Antonisa Bartsiokasa z Trackiego Uniwersytetu Demokryta i Juana-Luisa Arsuagę z Centro Mixto Universidad Complutense de Madrid dokładnie zbadała częściowy szkielet, długo wydobywany z pierwszego (Grobowiec I) z pośród trzech królewskich grobowców w Werginie.
Dotychczas część uczonych utrzymywała, że Grobowiec II, zwany powszechnie „Grobowcem Filipa”, zawiera szczątki sławnego Filipa Macedońskiego. Twierdzenie to zaproponowali anatom Jonathan Musgrave z Uniwersytetu w Brystolu razem z brytyjskim archeologiem Johnem Pragą i ilustratorem medycznym Richardem Neave (obaj z Uniwersytetu w Manchesterze). Dowodami, które miały potwierdzać ich tezę, były wiek odkopanego w 1977 roku zmarłego (datowany między 35 a 55, co pasowało do zamordowanego w wieku 46 lat Filipa), widoczne ślady ran wojennych oraz trumna z emblematem królewskiego rodu, elementy uzbrojenia, srebrny diadem i dwa popiersia z kości słoniowej (uznawane za przedstawienia Filipa II i Aleksandra) odnalezione we wnętrzu jego komory grobowej. Dodatkowo w drugiej komorze odnaleziono szczątki, które zinterpretowano jako pochówek Kleopatry – żony macedońskiego władcy.
Jednak dzięki dalszym badaniom ustalono, że znalezione przedmioty można datować raczej na rok 317 p.n.e, a więc na długo po morderstwie Filipa w 336 roku p.n.e. Co więcej, kolejne badanie szkieletu przy użyciu techniki makrofotografii, przeprowadzone przez Bartsiokasa dowiodło, iż ślady mające świadczyć o tożsamości zmarłego, to w rzeczywistości rezultat kremacji i niedostatecznej rekonstrukcji szczątków. Brakowało też rany, powszechnie utożsamianej w literaturze z tym władcą – śladu od ciosu lancy w lewe kolano, który monarcha miał otrzymać na polu bitwy trzy lata przed śmiercią.
Natomiast szkielet z Grobowca I wydaje się pasować do rysopisu okaleczonego króla. Wysoki (około 180 cm) jak na starożytnego mężczyzna, w wieku zbliżonym do 45 lat, ma dziurę w kolanie, zadaną łatwo penetrującym i szybko poruszającym się narzędziem (jak na przykład ciśnięta włócznia). Zauważono też ślady zapaleń i zwyrodnienia kości, sugerujące kręcz szyi – możliwy efekt uboczny ruchów głową, mających stabilizować nierówny chód kulawego człowieka.
Aurait-on retrouvé le père d'Alexandre le Grand? #anthropologie #archéologie #Vergina #Grèce http://t.co/AjNx5oWdt8 pic.twitter.com/uQdSDP538F
— Elodie Guezennec (@EGuezennecPRO) July 22, 2015
Grobowiec I zawierał również szczątki 18-letniej kobiety z 42-tygodniowym niemowlęciem nieznanej płci. To połączenie potwierdzałoby ponurą historię: zgodnie z opisem Diodorusa Olimpia, matka Aleksandra i czwarta żona Filipa, zamordowała Kleopatrę i jej dziecko wkrótce po śmierci władcy, aby pomóc synowi wyeliminować przyszłego konkurenta do tronu Macedonii.
Filip II Macedoński to król z dynastii Argeadów, panujący w latach 357-336 p.n.e. Był władcą, który podniósł kraj do rangi mocarstwa liczącego się w całym świecie greckim. Zrobił to dzięki skutecznemu zarządzaniu wewnątrz państwa, mądrej polityce zagranicznej i licznym zwycięstwom militarnym, dokonanym przy użyciu zreformowanej przez siebie armii. Znacząco zwiększył jej liczebność, opierając się na lekkiej piechocie walczącej długimi włóczniami, zwanej sarissophoroi (dzierżący włócznie). Duży nacisk położył na taktykę walki i dobre wyszkolenie oddziałów, które mogły sprawnie wykonywać skomplikowane manewry na polu bitwy. Tak przygotowani żołnierze mogli stanąć do równej walki nawet z ciężkozbrojnymi hoplitami. Osiągnięcia, zwłaszcza w dziedzinach militarnych, stały się podwalinami sukcesów jego syna – Aleksandra Wielkiego.
Źródła: popular-archaeology.com, pnas.org
Redakcja: Tomasz Leszkowicz