Odkrywanie Ameryki [Fragmenty książek Wydawnictwa IPN]
Stany Zjednoczone Ameryki Północnej od końca XIX w. stały się z jednym z głównych ośrodków polskiej emigracji. Mimo wprowadzonych obostrzeń po pierwszej wojnie światowej wielu nadal właśnie tam widziało szansę na lepsze życie. 25 czerwca 1948 r. prezydent Harry Truman podpisał tzw. Displaced Persons Act, który miał umożliwić przyjazd 205 tys. chętnych dipisów. W 1950 r. w ramach tej ustawy przyznano 18 tys. miejsc dla byłych polskich żołnierzy.
Dzięki temu marzenie o zejściu na ląd w Nowym Jorku udało się zrealizować nadberezyńcowi Bolesławowi Kuczyńskiemu. Przyjaciel Czarnyszewicza dwa dni po sowieckiej agresji 17 września 1939 r. w mundurze policyjnym przekroczył granicę z Litwą Kowieńską i został internowany. Do lata następnego roku przebywał w obozach w tym kraju. 15 lipca 1940 r., po aneksji Litwy przez ZSRS, Kuczyńskiego przewieziono do Kozielska. Stąd 16 maja 1941 r. translokowano go do łagru Ponoj w rejonie murmańskim. Być może to właśnie on był tym świadkiem, który według Czarnyszewicza widział, jak zesłana znad Berezyny młodzież wykorzystywała przymusowy pobyt kapelana, uczestnicząc w sprawowanych przez niego obrzędach majowych. Kuczyński opuścił to miejsce 27 lipca przetransportowany do Suzdalu, około 200 km na wschód od Moskwy. W końcu 4 września w Tatiszczewie wstąpił do Armii Polskiej w ZSRS. Dalsze jego losy pewnie biegły tak jak innych żołnierzy przyszłego 2. Korpusu Polskiego, ponieważ Kuczyńskiego znajdujemy na liście odznaczonych Krzyżem Monte Cassino, jako sierżanta 5. Kompanii Sanitarnej 5. Kresowej Dywizji Piechoty. Po przybyciu do Anglii 15 grudnia 1946 r. został zdemobilizowany w miasteczku Reading niedaleko Londynu. Wielce prawdopodobne, że następnie wstąpił do Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia, jak inni otrzymał dwuletni kontrakt. Miał też należeć do Stowarzyszenia Polskich Kombatantów8. 6 grudnia 1950 r., po wypłynięciu tydzień wcześniej z Southampton na statku SS „Washington”, jako pięćdziesięciosześcioletni kawaler o statusie bezpaństwowca dopłynął do Nowego Jorku.
