Mikołaj Trąba – niedoszły papież znad Wisły

opublikowano: 2022-07-05, 09:45
wszelkie prawa zastrzeżone
Prawa ręka Władysława Jagiełły, zacięty wróg zakonu krzyżackiego, pierwszy prymas Polski – tak dziś przedstawia się Mikołaja Trąbę. Rzadko przy tym pamięta się o tym, że polski duchowny był również kandydatem na papieża. Mało tego – dla pozyskania tego tytułu miał nawet wejść w koalicję antypolską. Czy rzeczywiście do tego doszło? Jak wyglądała sylwetka niedoszłego papieża znad Wisły?
reklama
Mikołaj Trąba

Mikołaj Trąba – młodość przyszłego duchownego

O dzieciństwie pierwszego prymasa Polski nie wiadomo zbyt wiele. Urodził się najprawdopodobniej koło 1358 roku w Sandomierzu jako nieślubny syn Jakuba scholastyka i dziekana tamtejszej kolegiaty oraz bliżej nieznanej Anny (lub Elżbiety). Szlachectwo oraz herb otrzymał w drodze adopcji od męża matki – Wilhelma z Okaliny herbu Trąba, rządcy dóbr królewskich na ziemi sandomierskiej. Wynikające z tego wpływy istotnie przełożyły się na życie przyszłego prymasa i otworzyły mu drogę do kariery.

Mikołaj Trąba ukończył szkołę katedralną w Sandomierzu i otrzymał święcenia kapłańskie, po czym trafił na dwór królewski. Tam jego losy związały się z nową dynastią zapoczątkowaną przez Władysława Jagiełłę.

Mikołaj Trąba - prawa ręka Władysława Jagiełły

Już przed 1390 rokiem Mikołaj Trąba został spowiednikiem monarchy oraz notariuszem w kancelarii królewskiej. W ciągu kolejnego dziesięciolecia przypadły mu dodatkowo kolejne beneficja – był między innymi kanonikiem wielu liczących się wówczas kapituł – najpierw w rodzinnym Sandomierzu, później w Krakowie, Gnieźnie czy Kruszwicy. Do tego w 1403 roku, wbrew woli niektórych możnych, został podkanclerzem wielkim koronnym i do 1412 roku kierował pracami królewskiej kancelarii. Tym samym stał się jednym z ważniejszych dostojników dworu Władysława Jagiełły.

Oprócz tego w latach 1410 – 1412 zasiadał na tronie arcybiskupim we Lwowie, a od 1412 roku przez dziesięć lat sprawował urząd arcybiskupa gnieźnieńskiego, zastępując w tym Mikołaja Kurowskiego. Oprócz ważnych funkcji w Kościele, czynnie angażował się także w życie polityczne kraju, stając się jednym z ważniejszych doradców Władysława Jagiełły. W sposób szczególny dał się poznać jako zwolennik nieprzejednanej antykrzyżackiej polityki.

Mikołaj Trąba i Krzyżacy

Jako bliski doradca Władysława Jagiełły, Mikołaj Trąba konsekwentnie dążył do ostatecznego zdławienia potęgi Krzyżaków. Kierowana przez niego kancelaria królewska wydała kilka memoriałów, w tym między innymi jeden w Opatowie, datowany na 10 sierpnia 1409 rok, który przypominał o zasługach króla w dziele chrystianizacji Litwy oraz wzywał do nieudzielania pomocy zakonowi działającemu przeciwko Polsce kontynuującej ten proces. Podobny wydźwięk nosił również memoriał z Wolborza, wydany 9 września 1409 roku. Adresowany do europejskich królów, książąt, elektorów, ale i hrabiów, rycerzy, mieszczan i wszystkich chrześcijan, odpierał zarzuty Krzyżaków oskarżających Jagiełłę o apostazję i o to, „jakoby przy pomocy pogan chciał wytępić prawdziwą religię Chrystusa”. Nie dziwi więc szczególnie fakt, że przy tak antykrzyżackim nastawieniu Mikołaj Trąba był uczestnikiem bitwy pod Grunwaldem.

reklama
„Przed bitwą pod Grunwaldem”, Feliks Sypniewski, 1852 r.

Zaangażował się w nią w sposób czynny, wystawiając własnym sumptem chorągiew. Jak opisuje historyk Jan Korytkowski, podczas bitwy miało dojść do osobliwego zdarzenia. Oczekując wraz z innymi duchownymi na koniec walk w taborze, Mikołaj Trąba bacznie obserwował zmagania wojenne, szczególnie przyglądając się przy tym oddziałom zaciężnym, do których nie miał zaufania. W pewnym momencie spostrzegł, jak jedna z chorągwi królewskich umyka do pobliskiego gaju. Jak relacjonuje historyk:

Nie zważając na grożące sobie wielkie niebezpieczeństwo życia wybiega bezbronny z obozu (...) i biegnie jak najspieszniej do owego gaju, a stanąwszy przed dowódcą zbiegów poczyna go surowo karać i strofować.

Ostatecznie dowódca okazał się zdrajcą, lecz przekonani przez duchownego rycerze powrócili na pole bitwy, przechylając szalę zwycięstwa na stronę polską.

Abstrahując od tego, czy rzeczywiście doszło do takiego zdarzenia i czy miało ono decydujący wpływ na wynik bitwy, nie ulega wątpliwości, że arcybiskup czynnie angażował się w politykę Rzeczpospolitej względem zakonu. Po zwycięstwie na polach Grunwaldu mocno przekonywał Jagiełłę do całkowitego zdławienia przeciwnika i zajęcia Malborka. Do tego jednak ostatecznie nie doszło. Nieprzejednany Mikołaj Trąba sprzeciwiał się zapisom pokoju toruńskiego z 1411 roku, stąd na darmo szukać jego podpisu na liście świadków tego dokumentu. Istotnie przyczynił się jednak do utrwalenia wiedzy o wojnie.

reklama

Z jego inicjatywy została spisana „Cronica conflictus Wladislai Regis Poloniae cum Cruciferis anne Christi 1410” (po polsku „Kronika konfliktu Władysława króla polskiego z Krzyżakami w roku pańskim 1410”) – kronika opisująca wielką wojnę z Zakonem krzyżackim, będąca obok „Roczników” Jana Długosza najważniejszym źródłem historycznym informującym o tle oraz przebiegu bitwy pod Grunwaldem.

Polecamy e-book Marcina Sałańskiego „Wyprawy krzyżowe. Zderzenie dwóch światów”:

Marcin Sałański
„Wyprawy krzyżowe. Zderzenie dwóch światów”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
76
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-934630-5-3

Książkę można też kupić jako audiobook, w tej samej cenie. Przejdź do możliwości zakupu audiobooka!

Mikołaj Trąba pierwszym prymasem Polski

Obok zaangażowania w walkę dyplomatyczną i militarną Polski z zakonem krzyżackim, Mikołaj Trąba miał również istotne zasługi na innym polu. W 1414 roku, już po objęciu stanowiska arcybiskupa gnieźnieńskiego, wyruszył na czele polskiej delegacji na sobór w Konstancji. Głównym celem tego zjazdu było zakończenie trwającej od 1378 roku wielkiej schizmy zachodniej, skutkującej „urzędowaniem” trzech papieży – Grzegorza XII (obediencja rzymska), Benedykta XIII (obediencja awiniońska) i Jana XXIII (obediencja pizańska). Dla Polaków sobór ten miał jednak również inny ważny cel – pragnęli uzyskać wsparcie w walkach z Krzyżakami, którzy pod pozorem nawracania plemion bałtyckich nieustannie atakowali Polskę i Litwę, prowadząc grabieżczą politykę i wysuwając roszczenia terytorialne.

Mikołaj Trąba wyruszył na czele kilkuset osób – sam jego dwór liczył ich dwieście pięćdziesiąt. Oprócz niego na sobór w Konstancji udało się wielu innych duchownych, w tym między innymi Paweł Włodkowic, ówczesny rektor akademii krakowskiej. To właśnie on zajął się przedstawieniem kwestii krzyżackiej, podnosząc wiele ważkich i rewolucyjnych na tamte czasy postulatów – między innymi jeden mówiący o tym, iż wszystkie narodowości, nie wyłączając pogańskich, mają prawo do życia w pokoju i samorządności na ziemiach będących ich własnością. Przekonywał również, że nie należy traktować nawracania jako usprawiedliwienia jakiejkolwiek wojny, gdyż dokonywane przy użyciu przymusu jest nieważne i godne potępienia. W konsekwencji wraz z niemal całą delegacją polską publicznie wystąpił w obronie Jana Husa. Odmienne stanowisko zajął Mikołaj Trąba.

reklama
Jan Hus na stosie w Konstancji, 1415 r. (fot. Janíček Zmilelý z Písku) 

Jak podają źródła, miał on wstąpić do koalicji antypolskiej w nadziei na uzyskanie godności papieskiej – jego kandydatura została oficjalnie ogłoszona na konklawe w 1417 roku. Ostatecznie jednak poparł on Oddone’a Colonnę, który został głową Kościoła Katolickiego i przyjął imię Marcin V. W podzięce za udzielone wsparcie nowo wybrany papież pragnął uczynić Mikołaja Trąbę kardynałem. Ten jednak odmówił, nie chcąc podporządkowywać się wyłącznej władzy papieskiej. W zamian otrzymał tytuł Primas Regni – Prymasa Polski. Co prawda odbyło się to wówczas na zasadzie uznania – Stolica Apostolska nie potwierdziła na piśmie nadania tej godności. Dokonał tego blisko sto lat później Leon X w bulli przyznającej arcybiskupowi Janowi Łaskiemu tytuł legata papieskiego. Niemniej od 1417 roku funkcja ta stała się stałą godnością arcybiskupów gnieźnieńskich.

Mikołaj Trąba – prymas i doradca królewski

Swoją postawą na soborze w Konstancji Mikołaj Trąba zraził do siebie wielu rodaków, oskarżających go o zdradę i działania przeciwko Polsce. Po powrocie do kraju złożył więc przysięgę oczyszczającą go z zarzutu zdrady. Po tym dalej angażował się w najważniejsze wydarzenia polityczne i nie tylko. W latach 1418 – 1420 przewodniczył obradom synodu prowincjonalnego w Wieluniu, później zaś w Kaliszu, którego efektem były tzw. Statuty Trąby – pierwsza kodyfikacja wszystkich akt poprzedniego synodu. Do tego był również obecny w Czerwińsku nad Wisłą w 1422 roku podczas wystawiania przez króla przywileju generalnego dla szlachty. Pełniąc wiele funkcji formalnych i duchownych, był jednym z ważniejszych doradców Władysława Jagiełły, któremu służył przez blisko trzydzieści lat.

Zmarł 2 grudnia 1422 roku w Lubicy na Spiszu, przebywając na misji dyplomatycznej na Węgrzech. Ciało pierwszego prymasa Polski zostało sprowadzone do Gniezna i uroczyście pochowane w nawie głównej tamtejszej katedry, tuż przy grobie św. Wojciecha.

Polecamy e-book Antoniego Olbrychskiego – „Pojedynki, biesiady, modlitwy. Świat średniowiecznych rycerzy”:

Antoni Olbrychski
„Pojedynki, biesiady, modlitwy. Świat średniowiecznych rycerzy”
cena:
Wydawca:
Michał Świgoń PROMOHISTORIA (Histmag.org)
Liczba stron:
71
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-07-5

Książka dostępna również jako audiobook!

Bibliografia

  • Graff T., Mikołaj Trąba jako gospodarz archidiecezji halickiej i gnieźnieńskiej, [w:] „Mikołaj Trąba. Mąż stanu i prymas Polski. Materiały z Konferencji. Sandomierz 13-14 czerwca 2008 roku”, red. F. Kiryk, wyd. Secesja, Kraków 2009.
reklama
Komentarze
o autorze
Natalia Pochroń
Absolwentka bezpieczeństwa narodowego oraz dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Rekonstruktorka, miłośniczka książek. Zainteresowana historią Polski, szczególnie okresem wielkich wojen światowych i dwudziestolecia międzywojennego, jak również geopolityką i stosunkami międzynarodowymi.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone