Michał Tyrpa: Przypomnijmy o Rotmistrzu przed 110. urodzinami Witolda Pileckiego!

opublikowano: 2011-01-17, 10:13
wolna licencja
Prezentujemy treść apelu, jaki wystosował specjalnie dla Czytelników Histmag.org Michał Tyrpa, prezes Fundacji Paradis Judaeorum, inicjator akcji: „Przypomnijmy o Rotmistrzu”.
reklama

Przypomnijmy o Rotmistrzu przed 110. urodzinami Witolda Pileckiego!

W styczniu 2008 r. krakowska Fundacja Paradis Judaeorum zainicjowała akcję społeczną "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki"), której celem jest odbudowa w Europie i na świecie pamięci o bohaterskim „Ochotniku do Auschwitz”. Portal Histmag.org należy do instytucjonalnych uczestników tej obywatelskiej inicjatywy.

Witold Pilecki urodził się 13 maja 1901 r. w północnej Rosji w rodzinie o tradycjach patriotycznych. W latach 1919-21 jako plutonowy-harcerz brał udział w wyzwalaniu Wilna i wojnie z najazdem bolszewickim. W latach 30. XX w. kontynuował służbę w wojsku, gospodarował w rodzinnym majątku Sukurcze i działał społecznie, zakładając m. in. spółdzielnię mleczarską i organizując oddział ochotniczej kawalerii. Wraz z żoną Marią – nauczycielką w pobliskiej szkole – zajął się wychowaniem dzieci: Andrzeja i Zosi. W życiu przyszłego „ochotnika do Auschwitz” niepoślednią rolę odegrała wiara. Witold Pilecki – oficer i ojciec rodziny, był człowiekiem uzdolnionym artystycznie. Do miejscowego kościoła namalował obrazy Matki Boskiej Nieustającej Pomocy oraz św. Antoniego. W ostatnim okresie życia ulubioną lekturą Rotmistrza było „O naśladowaniu Chrystusa” Tomasza a Kempis.

Po wybuchu wojny podporucznik Pilecki dowodzi szwadronem kawalerii. Niedługo potem jest w gronie założycieli Tajnej Armii Polskiej. W nocy z 21 na 22 września 1940 r. daje się ująć Niemcom i trafia do KL Auschwitz. Zarejestrowany pod "pożyczonym" nazwiskiem Tomasza Serafińskiego, otrzymuje numer 4859. Celem misji do której Pilecki zgłosił się na ochotnika, jest stworzenie konspiracji więźniów i przygotowanie powstania przeciw załodze SS. Po otrząśnięciu się z pierwszego szoku, Pilecki tworzy Związek Organizacji Wojskowej. Siatka Pileckiego pomaga przetrwać współwięźniom i przekazuje na zewnątrz informacje o niemieckich zbrodniach. Za pośrednictwem kurierów Armii Krajowej, raporty z Auschwitz trafiają do Londynu i Waszyngtonu.

 W Wielkanoc 1943 r., po zniesieniu odpowiedzialności zbiorowej więźniów, zagrożony dekonspiracją Pilecki wraz z dwoma kolegami dokonuje brawurowej ucieczki z obozu. Zbiegowie docierają do Bochni i Nowego Wiśnicza. Wkrótce Witold Pilecki trafia do Warszawy. Zostaje członkiem głęboko zakonspirowanej organizacji "NIE". W sierpniu 1944 bierze udział w Powstaniu. Nie ujawniając stopnia wojskowego (rotmistrz to odpowiednik kapitana), walczy początkowo jako zwykły strzelec. Niebawem zostaje dowódcą najtrudniejszego odcinka – "Reduty Witolda", którą prasa powstańcza nazwie "Najwspanialszym Bastionem Warszawy".

Po podpisaniu przez dowództwo Powstania polsko-niemieckiej umowy o zaprzestaniu działań wojennych (nie był to akt kapitulacji!), Pilecki trafia do obozu jenieckiego w Murnau. Wyzwolony przez Amerykanów, wyjeżdża do Włoch, gdzie stacjonują Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie. W 1945 r. – na polecenie gen.Władysława Andersa, rtm. Pilecki pisze obszerną relację z pobytu i ucieczki z Auschwitz. Ów powszechnie dziś nieznany dokument – "Raport Witolda", to jeden z najważniejszych tekstów dla kultury polskiej. Wykonując rozkaz, Pilecki wraca do Kraju. Gromadzi informacje o nowych, sowieckich porządkach. W 1947 r. aresztuje go UB. Podczas niebywale brutalnego śledztwa, Rotmistrz wypowiada pamiętne słowa: „Oświęcim to była igraszka”. W pokazowym procesie twórca wojskowej konspiracji w Auschwitz zostaje skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano w więzieniu mokotowskim strzałem w tył głowy 25 maja 1948 r.

reklama

Po wojnie wrogowie Polski zrobili wszystko, by na trwałe wymazać pamięć o rtm.Pileckim. Dziś wielu ludzi dobrej woli angażuje się w jej przywracanie. Fundacja Paradis Judaeorum, która stawia sobie za cel przywrócenie w międzynarodowym dialogu najszlachetniejszych polskich tradycji, w styczniu 2008 r. rozpoczęła akcję społeczną pod hasłem „Przypomnijmy o Rotmistrzu” (w wersji angielskiej: „Let’s Reminisce About Witold Pilecki”). Główne cele kampanii to:

17 września 2008 r. Fundacja Paradis Judaeorum zwróciła się do Ojca Świętego Benedykta XVI z prośbą o rozważenie beatyfikacji ś.p.Witolda Pileckiego jako chrześcijańskiego rycerza XX wieku. 25 stycznia 2009 r. z inicjatywy fundacji odprawiono w Katedrze Wawelskiej Mszę św., której uczestnicy modlili się o wyniesienie na ołtarze Bohatera z Auschwitz.

Z inspiracji Fundacji Paradis Judaeorum, 18 lutego 2009 r. grupa Unia na Rzecz Europy Narodów (UEN) w Parlamencie Europejskim uchwaliła rezolucję wzywającą do ustanowienia 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. 4 marca 2009 r. projekt poparł Prezydent Republiki Czeskiej, zaś 20 lipca ub.roku życzliwie ustosunkowała się do niego Kancelaria Premiera Królestwa Szwecji. Ideę majowego święta europejskich Bohaterów Zmagań z Totalitaryzmem poparli również m. in. Rzecznik Praw Obywatelskich, przedstawiciele Komisji Europejskiej, poprzedni i obecny Przewodniczący Parlamentu Europejskiego oraz Prymas Polski. Do akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” przystąpiło wiele instytucji i stowarzyszeń z kraju i zagranicy. Znalazły się wśród nich m. in. stowarzyszenia, organizacje kombatanckie i młodzieżowe, szkoły, samorządy, kuratoria oświaty, marszałkowie województw i wojewodowie. Fundacja Paradis Judaeorum zabiega o nadawanie ulicom bądź placom imienia Rotmistrza Witolda Pileckiego. Na apel pozytywnie zareagowały władze kilkunastu miast w Polsce. Między innymi Zakopanego, Poznania, Katowic, Łodzi, Rzeszowa, Olsztyna, Niepołomic, Wadowic. W listopadzie 2009, we współpracy z Chrześcijańskim Stowarzyszeniem Rodzin Oświęcimskich i grupą polskich europosłów, fundacja podjęła działania na rzecz trwałego wyeliminowania ze światowych mediów sformułowań typu "polski obóz" (koncentracyjny / zagłady) KL Auschwitz.

reklama

Na wniosek Fundacji Paradis Judaeorum, w styczniu 2010 r. - z okazji 65. rocznicy oswobodzenia Auschwitz - Narodowy Bank Polski wyemitował srebrną monetę z podobizną twórcy Związku Organizacji Wojskowej. W czerwcu 2008 r., Oddział Regionalny Poczty Polskiej w Nowym Sączu wyemitował kartkę pocztową z hasłem akcji.

18 sierpnia 2010 r. w ukazującym się w mieście Davenport nad Missisipi w stanie Iowa „The Catholic Messenger”, opublikowano artykuł Judith Costello, „Catholic Witold Pilecki: volunteer for Auschwitz”, przybliżający Amerykanom dokonania twórcy Związku Organizacji Wojskowej w KL Auschwitz. Jako że artykuł ten dostępny jest w Internecie, link do tekstu uczestnicy akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” rozsyłają swoim anglojęzycznym znajomym.

W 71. rocznicę podpisania paktu Ribbentropp-Mołotow) Fundacja Paradis Judaeorum zwróciła się do Prezydenta Rzeczypospolitej z prośbą o moralne wsparcie dla akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let's Reminisce About Witold Pilecki”) Tego samego dnia fundacja przesłała list do amerykańskiego aktora, reżysera i producenta Clinta Eastwooda z sugestią nakręcenia superprodukcji filmowej o rtm.Witoldzie Pileckim (Mel Gibson, do którego fundacja zwracała się w tej sprawie kilkakrotnie od listopada 2007, nigdy na korespondencję nie odpowiedział).

24 sierpnia b.r. wpłynęła do Fundacji Paradis Judaeorum odpowiedź Urzędu Kanclerskiego Republiki Federalnej Niemiec (datowane 13.VIII.2010) na list z 26.02.2010. Dr Christian Pernhorst, w imieniu Pani Kanclerz Angeli Merkel życzył pomyślności akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu”.

Michał Tyrpa (z lewej) i prof.Michael R.D.Foot - autor "Six Faces of Courage", Bruksela, 3 marca 2009 r. (fot. michaltyrpa.blogspot.com)

30 sierpnia 2010 r. Fundacja Paradis Judaeorum wystosowała pismo do Rady Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie z sugestią uzupełnienia ekspozycji o informacje dotyczące twórcy Związku Organizacji Wojskowej w KL Auschwitz - rtm.Witoldzie Pileckim. Fakt, iż jedna z najważniejszych na świecie placówek upamiętniających zagładę narodu żydowskiego przemilcza zasługi rtm.Witolda Pileckiego nie tylko fałszuje prawdę historyczną, ale pośrednio sprzyja utrwalaniu zniesławiającego pamięć Bohaterów, bardzo rozpowszechnionego na Zachodzie, przekonania, iż Auschwitz był „polskim obozem zagłady”.

W Święto Niepodległości 2010 rozstrzygnięto zorganizowany przez Fundację konkurs na esej/artykuł/utwór na temat „Rotmistrz Witold Pilecki – dla mnie, dla Polski, dla świata”. Temat zainspirował także uczniów Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w dolnośląskim Lubinie, gdzie 6 grudnia 2010 r. odbyły się uroczystości Święta Dobroci.

reklama

Przystąpienie do akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let’s Reminisce About Witold Pilecki”) jest bardzo proste. Wystarczy identyfikować się z jej celami oraz zachęcić przynajmniej jednego ze znajomych do przeczytania „Raportu Witolda” z 1945 r. w jego wersji oryginalnej lub w przekładzie angielskim (obydwie dostępne w Internecie). „Przypominać o Rotmistrzu” można również podpisując petycję do europosłów. Dokumentacja akcji dostępna jest w materiałach publikowanych od trzech lat pod adresem www.michaltyrpa.blogspot.com.

Zaproszenie do włączenia się w akcję otwarte jest dla wszystkich.

Rotmistrz Witold Pilecki jest nie tylko symbolem europejskich bohaterów zmagań z niemieckim narodowym socjalizmem i sowieckim komunizmem, nie tylko chrześcijańskim rycerzem XX w. godnym wyniesienia przez Kościół na ołtarze, ale także patronem polskiego społeczeństwa obywatelskiego. Z tego powodu akcja „Przypomnijmy o Rotmistrzu” to apolityczna inicjatywa obywatelska, oparta w stu procentach na zasadzie wolontariatu. Jako pomysłodawca ustanowienia unijnego święta bohaterów 25 maja, z całą mocą okoliczność tę podkreślam. W ciągu ostatnich ponad dwu i pół roku intensywnie zabiegałem o współpracę z instytucjami unijnymi i posłami do Parlamentu Europejskiego różnych frakcji, ale także z polskimi instytucjami państwowymi odpowiedzialnymi za narodową pamięć. Do naszego projektu życzliwie ustosunkowali się m. in. poprzedni i obecny Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Przewodniczący Rady Europejskiej (Herman van Rompuy), przedstawiciele Komisji Europejskiej, Prezydent Republiki Czeskiej, kancelarie premierów Szwecji i Hiszpanii i ostatnio niemiecka Kanclerz Federalna. Tymczasem ze strony Instytutu Pamięci Narodowej, Muzeum Powstania Warszawskiego i Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, obywatelska inicjatywa „Przypomnijmy o Rotmistrzu” spotkała się z wrogością, a nawet zwalczaniem. Doświadczenia w relacjach Fundacji Paradis Judaeorum z IPN, MPW i PMA-B dowodzą, że urzędnicy kierujący tymi placówkami nie tylko nie szanują obywatelskiej aktywności pro publico bono, ale wręcz nie rozumieją zasady subsydiarności, która głosi, że władza powinna mieć znaczenie pomocnicze, wspierające w stosunku do działań jednostek, które ją ustanowiły. A tam, gdzie nie jest to konieczne, państwo powinno pozwolić działać społeczeństwu obywatelskiemu, rodzinom, lub wolnemu rynkowi.

Na cztery miesiące przed jubileuszem 110. rocznicy urodzin Witolda Pileckiego, które w wielu miastach uczcimy Marszami Rotmistrza, zwracam się do czytelników Histmag.org z Herbertowskim wezwaniem, które stało się pozdrowieniem uczestników naszej akcji:

Przypomnijmy o Rotmistrzu! Trzeba dać świadectwo..

reklama
Komentarze
o autorze
Michał Tyrpa
Prezes Fundacji Paradis Judaeorum, inicjator akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki"), pomysłodawca ustanowienia 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem i autor listu do papieża Benedykta XVI z prośbą o rozważenie beatyfikacji śp. Witolda Pileckiego.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone