Mao Zedong – człowiek, który „umuzykalniał naród”
Mao Zedong był niekwestionowanym przywódcą chińskiego komunizmu. Po pokonaniu wojsk nacjonalistycznych dowodzonych przez Czang Kaj-szeka, 1 października 1949 w Pekinie Mao ogłosił powstanie Chińskiej Republiki Ludowej. Na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych prowadzone przez niego kampanie politycznej mobilizacji Chińczyków doprowadziły do śmierci trudnej do oszacowania liczby ludzi – można podejrzewać dziesiątki milionów ofiar.
Tragicznej polityce Mao towarzyszył niezwykle kwiecisty język, który stosował tak w wystąpieniach publicznych jak i w poufnych rozmowach. Wiosną 1958 r. w Pekinie była polska delegacja gospodarcza na czele której stał Piotr Jaroszewicz. W odpowiedzi na dręczące ich problemy, Polacy usłyszeli niekonwencjonalne recepty chińskiego przywódcy:
Mówicie, że macie duże kłopoty. Czy rzeczywiście? Za 10 000 lat dopiero będziecie mieli kłopoty. Będzie was 280 milionów. To dopiero będą problemy. Ludzie będą stali w ogonkach, kiedy zechcą wyjść na miasto. A mieszkania? Ile ich będzie potrzeba? Mówicie tak dużo o demokracji; w małym narodzie łatwo ją wprowadzić. Ale w wielkim? Dużo mówicie o stopie życiowej. Podobno u was jest ona wyższa aniżeli w ZSRR, a w Czechosłowacji jeszcze wyższa niż u was., a w NRD jeszcze wyższa niż w Czechosłowacji. Powinniście w tym zagadnieniu wzorować się na Wschodzie, a nie na Zachodzie. Człowiek potrzebuje 2000 kalorii dziennie; jak ma mniej to źle. Jak więcej, to też źle, ponieważ zaczyna tyć. A w ogóle to czy stopa życiowa jest najważniejsza w socjalizmie? W socjalizmie najważniejszy jest problem poziomu kulturalnego mas. Powinniście umuzykalniać naród.
Mao Zedong – zobacz też:
W połowie lat sześćdziesiątych wśród chińskich przywódców trwała bezpardonowa walka o władzę. Po klęsce polityki „wielkiego skoku” z lat 1958-1962, który miał przynieść niespotykane przyspieszenie ekonomiczne, pozycja Mao osłabła. Niedługo potem przeszedł on jednak do kontrataku, proklamując „rewolucję kulturalną”. Jednym z jej elementów było sławienie osobistych przymiotów chińskiego przywódcy. W sierpniu 1966 r. Mieczysław Rakowski zapisał w swoim dzienniku:
Mao, aby udowodnić, że nie jest chory, dwa tygodnie temu przepłynął 15 km po Jangcy (Wielkiej Rzece) w czasie lepszym od wszystkich rekordów pływackich świata. W związku z tym Federacja Pływaków poprosiła go, aby wziął udział w światowych zawodach.
Kilka miesięcy później ten sam Rakowski odnotowywał postępujące szaleństwo Chińczyków:
Wiceprzewodniczący Komisji Wojskowej KC, Je Czien-ing oświadczył na wiecu, że „Przewodniczący Mao Tse-tung, który jest obecnie wodzem rewolucji światowej, będzie żył co najmniej sto lat. W ciągu 25 lat, jakie mu jeszcze pozostały, ziemia zmieni oblicze i pod jego kierunkiem powstanie nowy świat”.
W końcu, w lutym 1967 r. Rakowski odnotowywał, że według chińskich mediów myśli Mao mają właściwości lecznicze:
Z prasy chińskiej: podano wiadomość o doskonałych wynikach osiąganych dzięki głośnemu czytaniu myśli Mao pacjentom jednego z zakładów psychiatrycznych. Początkowo – pisze dziennik – pacjenci zachowywali się niewłaściwie podczas lektury, śmiejąc się głośno i wydając nieodpowiednie dźwięki. Ale dziś sami zabrali się do studiowania myśli wielkiego Mao i deklamują głośno ustępy z jego pism. Jeden z chorych, szczególnie niespokojny, który stale hałasuje i śpiewa, gdy nachodzi godzina studiowania dzieł Mao Tse-tunga, nagle się uspokaja.
Tym groteskowym obrazkom z życia Chin z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych towarzyszył dramat setek milionów Chińczyków, którzy musieli żyć w warunkach, które zgotował im „wielki sternik” Mao Zedong. Jego śmierć, 9 września 1976 r. wielu przyjęło z westchnieniem ulgi.
Cytaty pochodzą z Dzienników politycznych Mieczysława F. Rakowskiego