Malaje: „bagno” Imperium Brytyjskiego
Maleje to obszar dawnej kolonii (początkowo kilku kolonii i protektoratów) brytyjskiej położonej na Półwyspie Malajskim, będącym częścią Półwyspu Indochińskiego i oddzielającego Ocean Indyjski od Morza Południowochińskiego. Strategiczne położenie w rejonie cieśniny Malakka oraz portu w Singapurze tworzyło z obszaru tego ważną część Imperium Brytyjskiego. Początek podległości tych obszarów Londynowi (pierwotnie Brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej) datuje się na przełom XVIII i XIX wieku, pełne zwierzchnictwo nad obszarem na południe od Syjamu Brytyjczycy zyskali zaś w II połowie dziewiętnastego stulecia. XX-wieczne Maleje zamieszkiwała zróżnicowana pod względem etnicznym (jak również religijnym) populacja. Około połowy jej ludności stanowiła miejscowa ludność malajska, wyznająca islam sunnicki. W wyniku wpływów cesarskich Chin oraz rozwoju gospodarczego na obszar półwyspu migrowały znaczne grupy ludności chińskiej, stanowiące w połowie XX wieku około 1/3 ludności Malajów. Trzecią najważniejszą grupą etniczną (kilkanaście procent ludności) byli w tym czasie Hindusi.
Wydarzeniem leżącym u podstaw procesów zachodzących po wojnie była japońska agresja na posiadłości brytyjskie w grudniu 1941 roku, przeprowadzona równolegle do ataku na USA – tego samego dnia co na Pearl Harbor, bomby spadły także na Singapur. 8 grudnia na Półwyspie wylądowały pierwsze oddziały Armii Cesarskiej. W ciągu kolejnych dwóch miesięcy siły brytyjskie, australijskie i indyjskie pod dowództwem gen. Archibalda Percivala musiały wycofać się do twierdzy singapurskiej, która padła po tygodniowych walkach między 8 a 15 lutego 1942 roku. Klęska na Malajach, zwłaszcza utrata jednej z pereł Imperium – Singapuru – była ogromnym ciosem dla Wielkiej Brytanii, zarówno w wymiarze politycznym, jak i symbolicznym. 3,5-letnia okupacja Półwyspu przez Japończyków stanowiła element realizacji programu „Azji dla Azjatów”, przy czym zaznaczyć należy, że Cesarstwo, w przeciwieństwie do innych zajętych rejonów, nie planowało tworzyć na miejscu marionetkowego państwa, uznając Malaje i Singapur za własne terytorium zamorskie. Okupanci rozgrywali przy tym różnice między poszczególnymi grupami etnicznymi – do (przynajmniej częściowej) współpracy udało im się skłonić Malajczyków oraz Hindusów, ludność chińską objęły natomiast liczne prześladowania.
Wśród tej ostatnią silną pozycję zdobyła istniejąca od okresu międzywojennego Malajska Partia Komunistyczna, która powołała Malajską Antyjapońską Armię Ludową (Malayan Peoples Anti-Japan Army, MPAJA). Rozpoczęła ona działania partyzanckie przeciw okupantom, od początku 1944 roku oficjalnie wsparte finansowo, zaopatrzeniowo i szkoleniowo przez aliantów. Na Półwyspie Malajskim działały komórki tzw. Force 136 – dalekowschodniego oddziału Special Operations Executive, odpowiedzialnego za dywersję, wywiad i działania partyzanckie wymierzone w Japończyków. Brytyjscy oficerowie współdziałali z komunistami z MPAJA, przeprowadzając wspólne akcje i szkoląc ich w prowadzeniu skutecznej partyzantki. Jednym z oficerów łącznikowych współpracujących z Force 136 był komunistyczny aktywista Chin Peng, który za swoje zasługi wojenne niedługo po zakończeniu działań zbrojnych został odznaczony w Singapurze przez samego naczelnego dowódcę sił alianckich w Azji Południowo-Wschodniej, lorda Louisa Mountbattena, Orderem Imperium Brytyjskiego.
Malaje: tykająca bomba
Koniec II wojny światowej na Dalekim Wschodzie we wrześniu 1945 roku nie oznaczał wcale pełnego pokoju w tej części świata, w tym także na Malajach. Dla Brytyjczyków początkowe upokorzenie w walkach z Japończykami – zwłaszcza zaś błyskawiczny upadek Singapuru – było motywacją do odtworzenia własnej władzy w Azji. Imperium, nad którym teoretycznie (niczym w XIX wieku) wciąż „nie zachodziło słońce”, znajdowało się na skraju upadku: ciężka, prawie sześcioletnia wojna wyniszczyła skarb państwa, amerykańska pomoc potwierdziła prymat zachodniego państwa anglosaskiego w polityce światowej, a klęski takie jak ta w 1942 roku dawały napęd ruchom antykolonialnym i nacjonalizmom. Same Malaje, choć nie były może „perłą w koronie” Brytanii, stały się niezwykle ważne gospodarczo – dla rozkręconej przez wojnę gospodarki amerykańskiej stanowiły cenne źródło cyny oraz kauczuku. W ten sposób Londyn minimalnie wzmacniał swój bilans handlowy z „większym bratem” zza oceanu.
Również mieszkańcy Malajów coraz mocniej dążyli do wybicia się na niepodległość. Wiatr historii wyraźnie wiał w kierunku dekolonizacji i upadku starych mocarstw (mniej lub bardziej wyraźnie wspieranego przez nowe supermocarstwa: USA i ZSRR). Brytyjczycy, restytuując swoją władzę, mieli tego pełną świadomość. Stąd na przełomie 1945 i 1946 roku doprowadzili do powołania nowej organizacji władzy kolonialnej: Związku Malajskiego. Zakładał on połączenie dawnych kolonii (Straits Settlements, choć bez Singapuru i niektórych mniejszych wysp) oraz protektoratów (Sfederowanych oraz Niesfederowanych Stanów Malajskich) w jedno ciało, ze wzmocnionym rządem centralnym i równymi prawami wszystkich społeczności etnicznych zamieszkujących teren Związku. Projekt spotkał się z oporem większości mieszkańców Malajów: władcy sułtanatów nie chcieli tracić swojej władzy, malajski ruch narodowy (od 1946 roku skupiony w Zjednoczonej Malajskiej Organizacji Narodowej) był przeciwny władzom kolonialnym i równouprawnieniu mniejszości, Hindusi w większym stopniu interesowali się wydarzeniami w wybijających się na niepodległość Indiach, a Chińczycy marzyli o własnej republice. Pod wpływem nacisków w 1948 roku Związek przekształcono w Federację Malajską, w której zachowano część uprawnień sułtanatów a także zgodzono się na postulaty większości malajskiej co do ograniczenia równouprawnienia Hindusów i Chińczyków. W tej sytuacji Brytyjczycy pozostawali główną siłą równoważącą skonfliktowane grupy etniczne w warunkach ułomnego kompromisu.
Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite! Dowiedz się więcej!
Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite, a jego temat został wybrany przez naszych Patronów. Wesprzyj nas na Patronite i Ty też współdecyduj o naszych kolejnych tekstach! Dowiedz się więcej!
Równolegle porządek kolonialny coraz mocniej kwestionowała Malajska Partia Komunistyczna, zdominowana przez mniejszość chińską. Dążyła ona do zrzucenia władzy brytyjskiej oraz przeprowadzenia rewolucji społecznej, przy okazji zaś zwalczania większości malajskiej. W miesiącach anarchii towarzyszącej upadkowi okupacji japońskiej oraz restytucji rządów Brytyjczyków oddziały partyzanckie MPAJA przejmowały faktyczną władzę na wielu obszarach prowincji. Początkowo ostrze przemocy z ich strony (jej ofiarami stało się ok. 3 tys. osób) wymierzono w byłych kolaborantów, szybko jednak konflikt nabrał cech klasowych – celem stawali się posiadacze ziemscy, kupcy czy bogatsi rzemieślnicy. Dodatkowo konflikt zyskał wymiar narodowy, gdyż przeciwnikami chińskich komunistów stali się Malajowie, chętniej współpracujący z administracją kolonialną oraz Japończykami. Wzajemne ataki, łącznie z pacyfikacjami wsi i osad zamieszkiwanych przez daną narodowość, rozkręcały spiralę przemocy.
Komunistom sprzyjały nastroje społeczne. Jeszcze w październiku 1946 roku w Ipoh, stolicy sułtanatu Perak będącej ważnym ośrodkiem wydobycia cyny, wybuchły zamieszki stłumione przez wojsko. Rewolta rozlewała się też na inne części Malajów, głównie miasta z silną chińską klasą robotniczą. W lutym 1947 roku MPK próbowała, wzorem lat 30. w Europie, powołać Zjednoczony Front Ludowy, który łączyłby siły lewicy ze związkami zawodowymi, ale także organizacjami o mniej postępowym i bardziej narodowym charakterze – jednym z postulatów ruchu było np. połączenie Malajów z Singapurem. Fala strajków i wystąpień była brutalnie tłumiona przez siły porządkowe i wojsko, a władze kolonialne odpowiadały represjami politycznymi, m.in. delegalizując niektóre organizacje. Kulminacja konfliktu nastąpiła w czerwcu 1948 roku. W tym czasie doszło m.in. do zdelegalizowania federacji związkowych oraz aresztowania redaktora gazety partii komunistycznej. 18 czerwca, po zabójstwie dwóch europejskich zarządców oraz nadzorcy na plantacjach kauczuku w Peraku, władze kolonialne wprowadziły na terenie całych Malajów stan wyjątkowy. Miesiąc później zdelegalizowano MPK. Wbrew lękom brytyjskich służb oraz propagandzie komunistów, to nie ci ostatni odegrali główną rolę w wybuchu powstania – to raczej rozbujane nastroje i bunty społeczne doprowadziły do wybuchu. Rewolucyjna lewica poszła jednak z tą falą, podporządkowując ją sobie.
Partyzanci z dżungli
Stan wyjątkowy stał się katalizatorem utworzenia przez komunistów nowej siły partyzanckiej – Malajskiej Armii Wyzwolenia Ludowego (Malayan Peoples Liberation Army, MPLA), budowanej na bazie dawnych, wciąż żywych struktur MPAJA (tylko kilka tysięcy antyjapońskich bojowników oficjalnie zdemobilizowało się w porozumieniu z Brytyjczykami). Na ich czele stanął dawny towarzysz broni Europejczyków – Chin Peng, od marca 1947 roku sekretarz generalny Malajskiej Partii Komunistycznej (po ucieczce dotychczasowego przywódcy Lai Teka, będącego agentem brytyjskich i japońskich służb specjalnych). Choć twierdzami MPK były miasta i ośrodki przemysłowe, dla partyzantów podstawową bazą zapewniającą możliwość działania byli mieszkańcy osad na skraju dżungli. Więź między bojownikami i ich zwolennikami i współpracownikami pozwoliła prowadzić MPLA walkę przez dwanaście lat, przez co powstanie malajskie uznać należy za najdłuższy konflikt doby dekolonizacji z udziałem Wielkiej Brytanii. Mimo wszystko zbrojni przeciwnicy rządów kolonialnych, nazywani oficjalnie „komunistycznymi terrorystami”, nie stworzyli ruchu, który mógłby zachwiać podstawami władzy na Malajach, tak jak udało się to w tym czasie m.in. w Indochinach czy na Kubie.
Brytyjczycy ściągnęli do tłumienia powstania na Malajach siły z całego Imperium, m.in. batalion Fizylierów Królewskich, 2. Brygadę Gwardii Szkockiej, oddziały australijskie, nowozelandzkie, rodezyjskie, batalion z Fiji, Królewskich Strzelców Afrykańskich, Ghurków czy Ibanów z Sarawaku na Borneo. Rozbudowano lokalne siły malajskie, a także oczywiście siły policyjne. Wsparcie z powietrza zapewniało lotnictwo bombowe, a z czasem również śmigłowce. Ważnym zasobem okazali się weterani Force 136, znający Malaje z czasów walk z Japończykami. Początkowo rekrutowano ich do tzw. Zespołu Fretka (Force Ferret), będącego specjalną jednostką przeznaczoną do współpracy z wywiadem, prowadzenia rozpoznania, rajdów, akcji bezpośrednich i walki w dżungli. Istniała ona jedynie przez pół roku, stała się jednak zaczynem kolejnych oddziałów brytyjskich wojsk specjalnych, używanych na pierwszej linii walki z partyzantami i wypracowujących doktrynę działań w dżungli. Chodzi tu o tzw. Skautów Malajskich, którzy wspólnie z żołnierzami terytorialnego 21 Pułku Special Air Service (SAS), tzw. „Artists Rifles”, stworzyli słynny regularny 22 Pułk SAS – najważniejszą jednostkę specjalną armii brytyjskiej.
Działania partyzantów komunistycznych w początkowym okresie powstania były dla Brytyjczyków niezwykle uciążliwe – zwłaszcza, że rygory stanu wyjątkowego prowokowały cywilów do zaciągania się do MPLA czy wspierania jej walki. Największy sukces komunistów miał miejsce 7 października 1951 roku, kiedy to grupa około trzydziestu bojowników w rejonie Pahang zabiła w zasadzce brytyjskiego Wysokiego Komisarza w Malezji sir Henry’ego Gurney’a. Szef kolonialnej administracji nie zachował podstawowych wymogów bezpieczeństwa, nie czekając na jeden z zepsutych samochodów z obstawą. Szok, jakim był ten zamach, w połączeniu z innymi niepowodzeniami Imperium w kolonii, wywoływał pytania o szansę na wygraną w wojnie z komunistami.
Stłumienie komunistycznego oporu
Przełom przyszedł wkrótce, wraz z nowym Wysokim Komisarzem. Został nim gen. Gerald Templer, urodzony w 1898 roku współpracownik marszałka Montgomery’ego, weteran kampanii tunezyjskiej i włoskiej oraz wpływowy oficer wywiadu wojskowego. Gdy w styczniu 1952 roku wylądował on w Kuala Lumpur, z lotniska odjechał… postrzelanym wciąż Rolls-Roycem Gurney’a. Generał, nazwany wkrótce „Tygrysem Malajów”, okazał się twardym wykonawcą brytyjskiej polityki antypartyzanckiej. Realizował przy tym plan opracowany przez innego generała, Harolda Briggsa, zasłużonego dowódcy kampanii afrykańskiej i birmańskiej, który w 1950 roku został szefem operacji wojskowej na Malajach. Rok później, z powodu choroby nowotworowej, musiał odejść na emeryturę, na której zmarł w październiku 1952 roku. W czasie pobytu w Azji Południowo-Wschodniej stworzył jednak plan działań wymierzony w MPLA, który miał odciąć partyzantów od ich zaplecza.
Podstawą planu Briggsa, realizowanego konsekwentnie przez Templera, był program przesiedlenia ludności zamieszkującej obrzeża dżungli i stanowiącej bazę wspierającą partyzantkę, do specjalnie tworzonych „Nowych Wiosek”. Szacuje się, że tego typu działaniami objęto ok. 640 tys. osób (10% ówczesnej ludności Malajów). Zbiorcze osady otoczone były drutem kolczastym i wieżyczkami, w nocy oświetlano je reflektorami, a reguły życia społecznego podporządkowane były rygorystycznym zasadom, z godziną policyjną i przeszukaniami na czele. Ludność „Nowych Wiosek” nie mogła dalej wspierać partyzantów, dochodziło więc do zrywania więzi z MPLA. Równolegle wobec przesiedlonych prowadzono intensywną akcję edukacyjno-indoktrynacyjną, wspieraną przez zakrojony na dużą skalę program inwestycji w infrastrukturę publiczną, połączony nawet z rozwijaniem lokalnej samorządności. Wszystko to miało zdobyć dla kolonialnej (i w dalszej perspektywie postkolonialnej) rzeczywistości „serca i umysły” obywateli Malajów. „Nowe Wioski” można więc nazwać czymś z pogranicza… obozów koncentracyjnych i nowoczesnej inżynierii społecznej.
Zwolenników komunistów (lub podejrzewanych o to) masowo aresztowano – do marca 1953 roku na podstawie nadzwyczajnych uprawnień stanu wyjątkowego zatrzymano 29 tys. osób. Wioski sympatyzujące z powstańcami obejmowano odpowiedzialnością zbiorową. Równolegle zaś osoby związane z podziemiem starano się różnymi sposobami (w tym zachętami materialnymi) pozyskać do współpracy. Jednym z rozwiązań wprowadzonych przez Templera było wystawianie w wioskach zapieczętowanych skrzynek, do których mieszkańcy mogli wrzucać anonimowe donosy na komunistów.
Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite! Dowiedz się więcej!
Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite, a jego temat został wybrany przez naszych Patronów. Wesprzyj nas na Patronite i Ty też współdecyduj o naszych kolejnych tekstach! Dowiedz się więcej!
Równolegle przeciw oddziałom komunistycznym Brytyjczycy organizowali klasyczne operacje przeciwpartyzanckie. Kluczową rolę, obok miejscowych sił policyjno-wojskowych, odegrali w nich żołnierze sił specjalnych. Utworzony w 1952 roku 22 Pułk SAS stanowił szpicę operacji mających na celu patrolowanie dżungli, niszczenie partyzanckich baz oraz eliminację „komunistycznych terrorystów”. Działania w głębi gęsto zalesionych terenów wymagały poświęcenia wiele czasu na przebicie się przez gąszcze do docelowego miejsca akcji. Stąd też operatorzy SAS opracowali ryzykowną metodę… desantowania się bezpośrednio do dżungli poprzez tzw. skakanie na drzewa, zakładające, że gęste zadrzewienie będzie naturalnie zatrzymywać czasze spadochronów, a sami żołnierze spokojnie zejdą na ziemię. Od połowy lat 50. coraz większe znaczenie w tego typu akcjach odgrywały śmigłowce. Siły specjalne wystawiły też niewielką jednostkę, która miała wyśledzić i zlikwidować Chin Penga – pół roku jej aktywności pod bezpośrednim nadzorem gen. Templera nie przyniosło jednak żadnych rezultatów. Niekiedy działania przybierały ogromny rozmiar, jak operacja „Termite” z lipca 1954 roku, której celem była likwidacja obozów sił komunistycznych w dolinach Kinta i Raia w rejonie Ipoh w Peraku. W akcji wzięło udział ponad 50 samolotów i śmigłowców, 200 spadochroniarzy SAS oraz siły regularne z pułków West Yorkshire oraz 6 Regimentu Ghurków. Po nalocie dwóch eskadr ciężkich bombowców Avro Lincoln, które zrzuciły 500 kilogramów bomb na komunistyczne pozycje, w rejonie operacji desantowano żołnierzy sił specjalnych. Operacja zakończyła się sukcesem, choć straty 22 Pułku SAS też były poważne.
Wojna partyzancka i operacje przeciwpartyzanckie zawsze charakteryzują się brutalnością, będącą swego rodzaju odpowiedzią na asymetryczność tych działań. Przemoc zaś rodzi reakcję, a więc kolejną przemoc. Symbolem brutalności były chociażby działania służących w wojsku brytyjskim Ibanów z Sarawaku – ludu, w którym istniały tradycje „łowców głów”. W czasie tłumienia powstania malajskiego po stronie brytyjskiej praktykowano m.in. obcinanie zabitym partyzantom głów oraz rąk, co miało służyć potwierdzeniu statystyk strat zadanym MLAP oraz identyfikacji „komunistycznych terrorystów”. Preparowane obcięte głowy zaczęły jednak równolegle spełniać funkcję trofeów, a do prasy wyciekły zdjęcia żołnierzy British Army triumfalnie pozujących z makabrycznymi „pamiątkami”. Niemniejszym problemem były też zbrodnie na ludności cywilnej. Najbardziej znanym przykładem tego typu działań była masakra w Batang Kali w Selangorze na zachodzie kraju 12 grudnia 1948 roku. Według wielu dowodów żołnierze z 2 batalionu Gwardii Szkockiej z zimną krwią, w odwecie za wcześniejszą śmierć kolegi, zastrzelili wówczas 24 niewinnych zbieraczy kauczuku. Brytyjskie władze wojskowe oraz wymiar sprawiedliwości w kolejnych dekadach celowo tuszowały całą sprawę bądź odmawiały pełnego jej wyjaśnienia i ukarania winnych. Lotnictwo brytyjskie zrzucało też na dżunglę herbicydy i defolianty (kwasy 2,4-dichlorofenoksyoctowy oraz 2,4,5-trichlorofenoksyoctowy), które niszczyły roślinność oraz uprawy, co miało utrudnić partyzantom ukrywanie się oraz pozbawić ich żywności.
„Brudna wojna” w Azji Południowo-Wschodniej
W szczytowym momencie swoich działań MPLA dysponowała ok. 7 tysiącami partyzantów walczących z władzami kolonialnymi. W tym czasie Brytyjczycy mieli około pięciokrotną przewagę liczebną, zdecydowanie dominując nad komunistami pod względem technicznym. W ciągu czterech pierwszych lat partyzantka straciła około połowy swoich sił – 3149 zabitych, 1643 rannych i 915 aresztowanych. Uznaje się, że w ciągu dwunastu lat trwania konfliktu – do zawieszenia stanu wyjątkowego w lipcu 1960 roku – siły bezpieczeństwa zabiły 6710 i wzięły do niewoli 1287 bojowników MPLA, kolejnych 2702 partyzantów poddało się stronie rządowej. Zginęło 1345 żołnierzy i policjantów malajskich oraz 519 przedstawicieli oddziałów Wspólnoty Brytyjskiej. W czasie działań zginąć miało 2478 cywilów, a kolejnych 800 osób uznano za zaginione.
W połowie lat 50. Komunistyczna Partia Malajów przestała odgrywać aktywną rolę w polityce kolonii, dążącej prostą drogą do niepodległości. Wysoki Komisarz Templer, wraz z brytyjskimi urzędnikami do spraw kolonialnych, występowali przy tym jako aktywni uczestnicy procesu przekazywania władzy miejscowym elitom. W początkach lat 50. zaczęto rozszerzać uprawnienia przedstawicielstw mieszkańców kolonii i organizować wybory lokalne, wprowadzono także nowe przepisy o obywatelstwie – ustanawiały one język Malajów (bahasa) językiem państwowym na równi z angielskim, równocześnie liberalizowały możliwości uzyskiwania obywatelstwa i dawały autonomię edukacyjną mniejszościom etnicznym. Sprzyjało to porozumieniu dwóch głównych grup ludności – malajskiej większości i chińskiej mniejszości, reprezentowanym przez politycznych liderów obydwu społeczności, Onn bin Jaafara oraz Tan Cheng Locka. W 1951 roku podjęto próbę powołania wspólnej partii (Independence Malayan Party), w którą zaangażował się dotychczasowy lider malajskich nacjonalistów, inicjatywa okazała się jednak niewypałem. W początku 1953 roku Zjednoczona Malajska Organizacja Narodowa (reprezentowana przez nowego lidera, Tunku Abdul Rahmana) oraz Malezyjskie Stowarzyszenie Chińczyków nawiązały rozmowy o zawiązaniu koalicji w wyborach do samorządów miejskich. Projekt okazał się sukcesem nie tylko przy okazji elekcji, gdyż tworzył fundament porozumienia głównych sił etniczno-politycznych kraju na rzecz niepodległości.
27 lipca 1955 roku przeprowadzono pierwsze federalne wybory parlamentarne, które zakończyły się miażdżącą wygraną koalicji międzyetnicznej (do której dołączono także reprezentację Hindusów) – jej przedstawiciele zdobyli 51 z 52 mandatów (jedno miejsce zajął kandydat radykalnych islamistów). Tunku Abdul Rahman został pierwszym premierem malajskiego rządu. W następnym roku w Londynie przeprowadzono rozmowy w sprawie planu uzyskania niepodległości przez azjatycką kolonię. Miała ona otrzymać status państwa federacyjnego, z pewną autonomią stanów (dawnych sułtanatów i kolonii), dwuizbowym parlamentem oraz monarchiczną głową państwa, wybieraną na pięcioletnią kadencję spośród malajskich sułtanów. 31 sierpnia 1957 roku w Kuala Lumpur Tunku Abdul Rahman w towarzystwie księcia Gloucaster, gen. Templera oraz wdów po jego poprzednikach ogłosił powstanie niepodległych Malajów. Były ono wciąż związane współpracą polityczną i wojskową z Wielką Brytanią i Wspólnotą Narodów, co wiązało się między innymi z trwającym do 1960 roku stanem wyjątkowym wymierzonym w partyzantkę komunistyczną. W 1963 roku w skład federacji weszło północne Borneo (Sarawak i Sabah) oraz Singapur, a nazwę państwa zmieniono na Malezję. W 1968 roku Chin Peng przy zachętach chińskich rozpoczął drugie powstanie sił komunistycznych przeciw rządowi, które trwało do 1989 roku i zakończyło się porozumieniem partii komunistycznej z władzami państwa. Sam przywódca MPK zmarł w Tajlandii w 2013 roku.
Powstanie malajskie było elementem szerszego zjawiska, jakie przetoczyło się na fali dekolonizacji przez Azję Południowo-Wschodnią – dość przypomnieć, że równolegle w Indochinach francuskich trwało podobne powstanie pod wodzą komunistów, a w Indonezji miejscowe siły niepodległościowe walczyły z Holendrami. W porównaniu do tych dawnych kolonii, w Malajach udało się jednak skutecznie stłumić wystąpienie komunistów, a niepodległość uzyskano w wyniku rozwiązań politycznych. Podkreślić przy tym należy determinację Wielkiej Brytanii, która skupiła na zwalczeniu powstania duże siły i środki, co kosztowało osłabione w wyniku II wojny światowej państwo ogromne kwoty. Tłumienie powstania malajskiego uznać należy za typową „brudną wojnę” kolonialną prowadzoną przez Wielką Brytanię, która z racji na dokonywane w jej trakcie zbrodnie i brutalne czyny obciąża moralno-polityczne konto Londynu. Co ciekawe, operację w Malajach można traktować też jako poligon doświadczalny przed wojną wietnamską. Amerykanie wykorzystali wiele rozwiązań wdrażanych w czasie walk z MPLA – używanie sił specjalnych w operacjach antypartyzanckich, zastosowanie defoliantów czy przesiedlanie ludności do „nowych wiosek” jako metoda odcinania nieprzyjaciela od zaplecza – w czasie konfrontacji z Wietkongiem, zarówno w fazie wspierania rządu w Sajgonie, jak i przy bezpośrednim zaangażowaniu swoich wojsk w Azji.
Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite! Dowiedz się więcej!
Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite, a jego temat został wybrany przez naszych Patronów. Wesprzyj nas na Patronite i Ty też współdecyduj o naszych kolejnych tekstach! Dowiedz się więcej!
Bibliografia:
Jelonek Adam W., Trojnar Ewa, Malezja, Wydawnictwo TRIO, Warszawa 2009.
Kwiecień Zbigniew, Pod hegemonią Japonii – „Azja dla Azjatów” 1941-1945 [w:] Zarys dziejów Afryki i Azji 1869-1996. Historia konfliktów, pod red. Andrzeja Bartnickiego, Książka i Wiedza, Warszawa 1996, s. 216-226.
Stiller Robert, Warda Janusz, Malezja. Zarys wiedzy o kraju i ludziach, Książka i Wiedza, Warszawa 1970.