John Scheid, Nicolas Guillerat, Milan Melocco – „Starożytny Rzym. Infografiki” – recenzja i ocena
John Scheid, Nicolas Guillerat, Milan Melocco – „Starożytny Rzym. Infografiki” – recenzja i ocena
Syntetyczne opracowanie tak skomplikowanej i wielowątkowej historii jest zadaniem niełatwym, dlatego cieszy, że za to zadanie wzięli się specjaliści: John Scheid – historyk, emerytowany profesor Collège de France, autor licznych opracowań poświęconych starożytnemu Rzymowi, Milan Melocco – historyk, doktorant na Sorbonie. Za grafikę odpowiadał Nicolas Guillerat. I to w dużej mierze na nim spoczął obowiązek klarownej prezentacji bogatej treści.
Na szczęście autorzy recenzowanej pracy wyszli z założenia, że wychwycenie wszystkich niuansów z historii starożytnego Rzymu wyszłoby na niekorzyść prezentacji problemu. Przyjęli więc ramy czasowe od momentu powstania miasta w 753 r. p.n.e. do momentu upadku zachodniego cesarstwa rzymskiego w 476 r., a geograficznie skupia się na jego centrum, zaś mniej na peryferiach. Książkę podzielono na trzy bloki tematyczne: „Terytorium i ludność imperium ”, „Władza, religia, gospodarka”, „Potęga militarnego Rzymu”. Każdy z bloków podzielono na trzy krótkie rozdziały opatrzone krótkim opisem wprowadzającym.
W pierwszej części znajdują teksty i grafiki przedstawiające najważniejsze etapy rozwoju terytorialnego Rzymu, miasta, a później już państwa. Kilka stron poświęcono italskim sojusznikom miasta Wilczycy, a także organizacji prowincji. Znajdują się tutaj również wzmianki na temat zabudowy i demografii. Autorzy postanowili pominąć analizę poszczególnych prowincji, słusznie wskazując, że różniły się one znacząco od siebie, a ich umieszczenie w książce zaburzyłoby jej strukturę.
Druga część porusza aspekt funkcjonowania rzymskiego ustroju politycznego, republiki i cesarstwa. Naturalnie odrębny fragment został poświęcony uprawnieniom senatu oraz postaci cesarza (znalazły się tutaj również drzewa genealogiczne poszczególnych dynastii. Przedstawiono w tej części również skomplikowaną strukturę religii (w liczbie mnogiej) starożytnego Rzymu, nie pomijając zmiany, jaką było pojawienie się chrześcijaństwa. Moje uznanie budzi sposób przedstawienia zagadnienia gospodarki rzymskiej. Autorzy świetnie zdołali ukazać złożoność gospodarki, dochodów i wydatków państwa rzymskiego, nie przytłaczając czytelnika nadmiarem informacji, czy nadmierną komplikacją wywodu.
Ostatnia część odnosi się do armii rzymskiej, jej siły i sukcesów. Autorzy słusznie zauważyli, że rzymskie legiony bynajmniej nie były niezwyciężone. Przedstawiono tutaj nie tylko organizację armii Rzymu, mapy podbojów i ważniejszych bitew. Ale pokazano również, jak przebiegała kariera typowego żołnierza. Czytelnik znajdzie tu również wiadomości na temat kilogramów wyposażenia, które dźwigał rzymski wojak, wysokości jego żołdu i diety. Ciekawym dodatkiem są również fragmenty poświęcone najsłynniejszemu przeciwnikowi Rzymu – Kartaginie. Daje to interesujące porównanie sił i potencjałów demograficznych obydwu stron. Naturalnie z racji objętości książki przedstawiono jedynie najważniejsze kampanie czy postacie wodzów. W przypadku kampanii Cezara warto zwrócić uwagę na przedstawienie szlaku bojowego jego legionistów.
Truizmem byłoby napisać, że „Starożytny Rzym. Infografiki” to praca, która nie wyczerpuje tematu. Nie jest to przecież jej cel. Książka ma stanowić wprowadzenie do dziejów miasta znad Tybru, zaś autorzy zrealizowali ten cel znakomicie. Bezspornie największym atutem recenzowanego dzieła jest nowatorska forma. Infografika staje się coraz popularniejsza zarówno w mediach jak i pomoc edukacyjna. Warto zresztą wspomnieć, że niedawno Wydawnictwo Rebis zaprezentowało II wojnę światową w podobnej formie. I tutaj również należą się twórcom najwyższe słowa uznania. Grafiki są czytelne i nie powinny sprawić odbiorcom żadnych problemów. Każda z nich opatrzona została legendą i syntetycznym omówieniem. Co więcej stylistyka grafik nie budzi zastrzeżeń, nie są ani przaśne ani rozbuchane. In plus należy podkreślić również jakość tekstów – zwięzłych, ale kompetentnie napisanych.
Do zestawu komplementów trzeba dorzucić łyżkę dziegciu. Niekiedy bowiem zdarzają się wpadki w warstwie redakcyjnej, przykładem może być podanie w dwóch miejscach różnych wysokości zarobków żołnierzy rzymskich. W części traktującej o armii rzymskiej padają również łacińskie określenia poszczególnych rang czy funkcji. Dla młodego czytelnika może być to niezrozumiałe. Jest to jednak drobny minus udanej książki.
„Starożytny Rzym. Infografiki” to praca wyjątkowa, nasycona szeregiem informacji, statystyką, a co więcej opatrzona ciekawym i merytorycznie wartościowym komentarzem. Autorzy pracy zdołali pogodzić twarde dane z przystępnym sposobem podania. Książkę z pewnością docenią nie tylko czytelnicy zainteresowani Rzymem, dla których będzie ciekawą formą spotkania się z jego historią, ale także uczniowie i nauczyciele. Ci ostatni będą mogli wykorzystać zawarte w niej materiały w publikacjach czy na lekcjach historii.
Trzeba także dodać, ponieważ jesteśmy przed okresem świątecznym, że znakomita forma graficzna i merytoryczny tekst sprawiają, że książka będzie znakomitym prezentem gwiazdkowym, zarówno dla dziecka (naturalnie tego w wieku szkolnym), jak i dorosłego, zafascynowanego antykiem. Naprawdę warto sięgnąć po tę publikację.