John Gittings — „Historia współczesnych Chin. Od Mao do gospodarki rynkowej” – recenzja i ocena
Ta pasjonująca relacja Johna Gittingsa dostarcza cennych informacji, które mogą ułatwić udzielenie odpowiedzi na tak ważne dla świata pytania. To, co udowodnił autor w swojej pracy to słowa pisarza Wang Menga: „można wygłosić bardzo wiele opinii o Chinach i wszystkie one będą prawdziwe: sprawy idą w dobrym kierunku albo sprawy idą w złym kierunku. Chiny są krajem dość rozwiniętym, a jednak także słabo rozwiniętym. W Chinach jest tak wiele luksusowych hoteli, centrów handlowych, domów towarowych i restauracji… a mimo to można równocześnie powiedzieć, że Chiny są jednym z najbiedniejszych krajów świata”.
John Gittings to korespondent zagraniczny oraz publicysta. W dorobku autora widnieją książki poświęcone chińskiej polityce zagranicznej, wojskowości i sprawom społecznym, a także polityce międzynarodowej i nuklearnej. „Historia współczesnych Chin. Od Mao do gospodarki rynkowej” to publikacja składająca się z czternastu rozdziałów, które przeprowadzają nas przez historię tak wyjątkowego kraju, jakim są Chiny od 1949 roku do 2004 roku.
Historia Państwa Środka jest sama w sobie bardzo wielowymiarowa, jednak autor dość przejrzyście przedstawił skomplikowane wątki historyczne. Chiny przez całe dziesięciolecia kierowały się izolacjonizmem i alienacją. Przez długie lata pojęcie kapitalizmu było niepożądanym terminem, dlatego odnoszono się do niego z pogardą i powszechną dezaprobatą. Niezwykły pragmatyzm społeczno-polityczny spod znaku Xiaopinga spowodował, że najliczniejszy kraj świata wyrasta obecnie na pierwszą potęgę gospodarczą globu. Autor wyjaśnia, jak socjalistyczny system udało się scalić z parametrami kapitalizmu i rodzimą odmianą nacjonalizmu. Doprowadziło to do połączenia kilku systemów, których wspólnym mianownikiem pozostaje: ciągła modernizacja, wzmacnianie wpływów, rynkowa globalizacja poprzez uzależnianie światowego rynku od chińskiej taniej siły roboczej i niezatrzymany pęd chińskiej gospodarki, która jest powodem dumy dla obywateli. I stabilizacji, której wcześniej nie znali. Wydaje się, że chińscy przywódcy odrobili gorzką lekcję z przeszłości, dokonali właściwiej oceny przeszłości oraz wybrali należyty kierunek reform.
Książka nie należy do takich, które można przeczytać w jeden wieczór. Nie ze względu na ilość stron, ale przede wszystkim ze względu na ilość wątków pobocznych. Pomimo przepychu informacji, autorowi udaje się utrzymać czytelnika w skupieniu, pobudzając wyobraźnię odbiorców zainteresowanych historią najnowszą świata. Wiele faktów opisanych w publikacji rzadko jest podkreślanych w mediach, co podnosi wartość książki np. rewolucja kulturalna w oświacie dotyczyła nie tylko wysyłania studentów na wieś, lecz także sposobu nauczania, tj. jeśli nauczyciel mówi bez ładu i składu, studenci mają prawo się zdrzemnąć podczas zajęć. Władze zachęcały do czytania książek, ale o treści marksistowskiej i nie więcej niż tuzin. Takich historyjek jest wiele, jak choćby sprawa Hang Tieshenga – studenta, który oddał pusty arkusz egzaminacyjny z listem skierowanym do władz na odwrocie. Nie potrafił wypełnić testu po pięciu latach spędzonych na wsi w Liaoningu, zaprotestował więc przeciwko nowemu wymogowi zdawania egzaminu pisemnego. List tak spodobał się partii, że jego autor został nagrodzony miejscem na uczelni. Największy nacisk został postawiony na najbardziej traumatyczne zdarzenie w historii Chin – Plac Tiananmen. Okazuje się, że rok 1989 jest nie tylko przełomowy w historii Rzeczpospolitej Polskiej, lecz także Chińskiej Republiki Ludowej. W dniach 3-7 czerwca 1989 roku, setki zwykłych obywateli zostało zastrzelonych przez Armię Ludowo-Wyzwoleńczą w trakcie pekińskiej masakry. Wprowadzono stan wojenny i zablokowano drukowanie gazetek, aby osoby niebiorące udziału w manifestacjach nie mogły otrzymać rzetelnych informacji o wydarzeniach. Był to okres przełomowy, bowiem od tego momentu można datować moment chińskiego przyśpieszenia.
Publikacja mogłaby z całą pewnością stać się podstawowym podręcznikiem dla studentów sinologii, gdyż została wzbogacona nie tylko bogatymi przypisami, lecz także kalendarium od 1949 do 2004 roku, spisem chińskich przywódców politycznych, pomocniczą bibliografią oraz indeksem nazwisk a także indeksem ogólnym. Na końcu książki umieszczono również dwanaście autorskich zdjęć. Należy dodać, iż szkoda, że napisanej w 2005 roku książki nie poprzedzono aktualnym wstępem na temat nieprawdopodobnej odporności Chin na kryzys ekonomiczny.
Korekta: Wioleta Mierzejewska