Hirohito: cesarz burzliwych czasów
Hirohito – zobacz też: Tora! Tora! Tora! – Japończycy giną za cesarza
Wyspy Japońskie pomimo swojej długoletniej izolacji pozostawały w sferze zainteresowań państw zachodnich, które wielokrotnie zabiegały o otwarcie się tego kraju na świat, co ostatecznie udało się Amerykanom reprezentowanym przez komodora Matthew Perrego w 1854 roku. Obecność kolonialnych potęg postrzegano najpierw jako zagrożenie, potem zaś jako bodziec do reform. Japonia jest i była krajem ubogim w surowce, co powodowało, że nie znalazła się w obszarze kolonialnych aspiracji państw zachodnich. Obalenie rządów rodu Tokugawa w 1868 roku dało początek restauracji Meiji. „Restauracji”, gdyż przywracała ona dawny porządek, czyli bezpośrednią władzę cesarza. Wydarzenia te były początkiem wstąpienia Japonii na drogę ku modernizacji i mocarstwowości, czego dobitnym potwierdzeniem była wygrana Cesarstwa w 1905 roku z europejską potęgą – carską Rosją. Japonia przestawała tym samym być jedynie wzrastającym w siłę państwem, a stawała się prawdziwym mocarstwem lokalnym, które coraz bardziej domagało się udziału w podziale kolonialnego tortu w Azji Wschodniej. 22 sierpnia 1910 roku Japonia anektowała Koreę, okupowaną już od czasu wojny z Rosją.
Cesarz Meiji zmarł 30 lipca 1912 roku, co symbolicznie zamykało pierwszy okres modernizacji Japonii. Nowy cesarz Taishō (a właściwie Yoshihito) wstępował więc na tron w sytuacji zgoła odmiennej od swego ojca. Pozycja wyjściowa państwa była już ugruntowana, a możliwości ekspansji korzystniejsze. W I wojnie światowej Japonia stanęła po stronie ententy, co pozwoliło jej uniknąć konfrontacji z Wielką Brytanią czy Stanami Zjednoczonymi. Swą uwagę Japończycy kierowali ku Chinom, które stanowiły dla nich głównego partnera handlowego w pozyskiwaniu potrzebnych im surowców. Prowadzenie działań wojennych przeciwko Cesarstwu Niemieckiemu pozwoliło Japończykom na przejęcie ich posiadłości w Chinach, co zwiększało możliwości ekspansji w głąb kontynentu. Dodatkowo, kiedy kwiat młodzieży europejskiej ginął w okopach, położona z daleka od wielkich frontów wojny Japonia rozwijała się w błyskawicznym tempie. Wciąż jednak większość mieszkańców wysp pracowała w rolnictwie, a po okresie wojennego rozwoju Japonią wstrząsnęły tak zwane bunty ryżowe.
Cesarstwo, które nie zostało dotknięte przez tragedię Wielkiej Wojny, nie doznało tych samych procesów, które zaszły w krajach zachodnich. Koszmar wojny okopowej sprawił, że mocarstwa powstrzymywały się w swych działaniach od ekspansji kolonialnej, panowało przeświadczenie, że wywalczone zwycięstwo było triumfem pokoju i demokracji, co nie znajdowało zrozumienia w myśleniu Japończyków, którzy nie zdążyli jeszcze zaspokoić swoich ambicji mocarstwowych.
Stan zdrowia cesarza ulegał tymczasem ciągłemu pogorszeniu, co ostatecznie zakończyło się jego odejściem z życia politycznego i przejęciem przez jego syna Hirohito obowiązków regenta w listopadzie 1921 roku. Po śmierci schorowanego ojca Hirohito oficjalnie już objął tron cesarski 25 grudnia 1926 roku.
Japonia musiała wówczas mierzyć się z zostającym w tyle rolnictwem, złymi warunkami pracy robotników oraz działalnością związków zawodowych. Były to problemy, które wynikały bezpośrednio z japońskiej transformacji gospodarczej i odejściem od feudalizmu. Lata trzydzieste były również początkiem działalności partii politycznych, wywodzących się z frakcji rządowych, które wciąż jednak pozostawały w orbicie wpływów zawodowych biurokratów i kół wojskowych. Powodowało to, że same niezbyt były zainteresowane przyznaniem obywatelom praw wyborczych. Przywódcy partyjni starali się jednak utrzymywać umiarkowany kurs w sprawach międzynarodowych: w 1928 roku Japonia wyrzekała się wojny w myśl paktu Brianga-Kellogga, a w 1930 roku ratyfikowała londyński traktat o redukcji sił morskich.
Lata trzydzieste były okresem wewnętrznych zawirowań, które targały życiem wewnętrznym Japonii. W 1932 roku grupa spiskowców podjęła próby przeprowadzenia zamachu stanu. 15 maja zamordowali premiera Inukai Tsoyoshiego i zaatakowali biura największych partii. Minister wojny Araki, w związku z którym buntownicy wiązali nadzieje na przejęcie władzy, odmówił, a puczyści zostali ujęci. Te wydarzenia sprawiły, że kręgi wojskowe zaczęły wątpić w siłę gabinetów partyjnych. Od lat 30. XX wieku rządy będą kierowane przez ludzi wywodzących się z armii, arystokracji lub kręgów cesarskich. Pewnym paradoksem pozostaje więc fakt, że Hirohito, który swoją władzę zawdzięczał dziedzictwu zwiększającej zakres władzy cesarza Konstytucji Meji, rządził w czasach, w których władza ta była systematycznie ograniczana na rzecz wojskowych. Zwrócić należy jednak uwagę na fakt, iż Japonia, pomimo bycia członkiem Osi, nie była państwem faszystowskim, nawet jeśli jej działania motywowane były przez tę samą retorykę militaryzmu.
Światowy kryzys gospodarczy, który dotknął większość państw świata, odczuwalny był również w Japonii. Odnotować jednak trzeba, że gospodarka japońska poradziła sobie z nim dużo szybciej. W latach 1931-1934 produkcja przemysłowa wzrosła o 82%. Japonia wkraczała wówczas w okres ekspansji w Chinach i zbliżenia z państwami Osi. Wybuch drugiej wojny światowej nie zakończył jednak okresu japońskiego wzrostu, gdyż kryzys ten datuje się już na rok 1937 – początek wojny w Azji i wkroczenie wojsk Cesarstwa do Chin. Inflacja podniosła się wówczas z 6% do wartości ponad dwucyfrowej. W latach 1934-1945 płace realne Japończyków spadły o 60%, kiedy w III Rzeszy pozostały stabilne, a w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych nawet rosły.
Polecamy e-book Michała Przeperskiego „Gorące lata trzydzieste. Wydarzenia, które wstrząsnęły Rzeczpospolitą”:
Książkę można też kupić jako audiobook, w tej samej cenie. Przejdź do możliwości zakupu audiobooka!
7 grudnia 1941 roku Japonia, naciskana przez amerykańskie embargo na ropę, dokonała ataku na bazę Pearl Harbor, sprawiając tym samym, że konflikt Aliantów i państw Osi stawał się prawdziwie światowym. Biedna w surowce Japonia żyła w przekonaniu o konieczności ekspansji w celu poszukiwania surowców, zdecydowana reakcja Amerykanów na zajęcie Francuskich Indochin jedynie przyczyniła się do ich większej desperacji. Nauczeni złymi doświadczeniami z ekspansji w kierunku północnym (konflikt graniczny z ZSRR), zdecydowali się atakować na południe w imię idei wyzwalania narodów azjatyckich spod kolonialnego panowania Europejczyków. Militarne dokonania Japonii w początkowym okresie wojny, swego rodzaju japoński blitzkrieg, zawsze stać będą w cieniu późniejszej klęski i licznych zbrodni wojennych. Cesarstwo nie było w stanie walczyć z przebudzoną potęgą amerykańskiego przemysłu, którego produktem były pierwsze bomby atomowe. 6 sierpnia 1945 roku dokonała się hekatomba Hiroszimy, dopełniona 9 sierpnia przez zniszczenie Nagasaki i wkroczenie wojsk sowieckich do Mandżurii. Ciężko nie pokusić się o refleksję nad tymi wydarzeniami – jeżeli śmierć kilkuset tysięcy ludzi była wynikiem jedynie banalnej demonstracji siły, to zauważyć trzeba, że demonstrować ją można było w inny sposób: na przykład z dala od wielkich ośrodków lub chociaż pomniejszyć zniszczenia do jednego miasta. Efekt byłby zapewne podobny.
Tak wielka kumulacja tragedii, abstrahując już od ich moralnego uzasadnienia, zmusiła ostatecznie Japończyków do kapitulacji. 15 sierpnia, po zdławieniu dzień wcześniej przez cesarza oporu części wojskowych, Hirohito, po raz pierwszy przemawiając przez radio, ogłosił kapitulację kraju, która podpisana została 2 września na pokładzie amerykańskiego okrętu „Missouri”. W swym radiowym wystąpieniu cesarz w mocno lakonicznych słowach mówił o sytuacji na frontach, która stała się dla Japonii „niekorzystna”. Japończycy zostali przedstawieni w nim jako ofiary wojny, co jednak było zbieżne z odczuciami społeczeństwa, które doznało potwornych zniszczeń. 27 września 1945 roku miało miejsce pierwsze spotkanie cesarza Hirohito z dowódcą sił okupacyjnych generałem Douglasem MacArthurem. Kontrast, jaki wynikał z porównania sylwetek obu mężczyzny, w symboliczny sposób uświadamiał rozmiar klęski, zwłaszcza że przyszła pozycja cesarza nie była jeszcze wówczas pewna.
Władze okupacyjne, które przebywały w Japonii do 1952 roku, wprowadzały w kraju liczne reformy. Konstytucja Japonii, zatwierdzona przez cesarza Hirohito 3 listopada 1946 roku, obniżała rolę cesarza do „symbolu Państwa i jedności narodu”, a wszelka jego działalność miała wymagać „rady i aprobaty rządu”. Nadawała również wolność słowa, zgromadzeń i wyznania, gwarantowała prawo do edukacji i zagwarantowanie minimum socjalnego oraz kulturalnego. Powojenna Japonia powstawała z kolan. Niektórzy mogliby się spodziewać, że kraj pójdzie w ślady Niemiec, które upokorzone klęską w Wielkiej Wojnie poprowadzone zostały przez fanatyków ku kolejnej tragedii.
Tak się jednak nie stało, gdyż zemsta Japonii przebiegać miała na zupełnie innej płaszczyźnie. Od roku 1950 do 1973 roku produkt krajowy brutto Japonii rósł średnio o ponad 10%. W 1955 roku gospodarka tego kraju była słabsza od najważniejszych gospodarek europejskich, w 1973 Japonia była już trzecią potęgą gospodarczą świata, a jej PKB stanowiło 1/3 PKB amerykańskiego (przy 7% w 1955). Doświadczenia wojny i ograniczenia nałożone przez konstytucję zwolniły Japonię z kosztownego obowiązku utrzymywania sił zbrojnych (istnieją tam jedynie siły „samoobrony”). Masowo inwestowano za to w nowe technologie, czego chyba najbardziej dobitnym przykładem jest pociąg Shinkansen – duma japońskiej kolei i symbol technologicznej supremacji tego kraju.
Kiedy we wrześniu 1987 roku cesarz Hirohito umierał, kończąc tym samym erę Shōwa, Japonia była już zupełnie innym krajem. Chociaż nie spełniły się sny o kolonialnej ekspansji, to ekonomiczna potęga rekompensowała niespełnione ambicje. Przed wojną, dosyć paradoksalnie, Japonia była jedynie mocarstwem lokalnym, dziś zaś stanowi jeden z najbogatszych krajów świata. Gdyby ktoś nie znał dobrze historii, mógłby pomyśleć, iż żadnej wojny w międzyczasie nie było, a dzisiejsze bogactwo Japończycy zawdzięczają skumulowanemu wysiłkowi wieluset pokoleń, a nie ogromnemu boomowi ekonomicznemu czasów powojennych. Zmienili się również sami Japończycy, którzy przyjęli wiele zachodnich zwyczajów, zachowując jednak nadal wiele ze swego dawnego charakteru. Spór między zachodnią nowoczesnością a japońskim tradycjonalizmem zatem nadal trwa. Syn Hirohito, rządzący po dziś dzień Akihito (na początku tego roku wyraził wolę abdykacji) objął tron 12 listopada 1990 roku.
Życie cesarza Hirohito zawierało w sobie cały okres burzliwej historii Japonii w jej dwudziestowiecznej wyboistej drodze do modernizacji: jej drogę do dominacji, upadek, gwałtowne podniesienie się z kolan. Jego śmierć zamykała zatem pewien etap i to nie tylko symbolicznie. Po jego śmierci bańka inwestycyjna pękła, kończąc tym samym okres wzrostu i pogrążając japońską gospodarkę w trwającej do dziś recesji.
Bibliografia:
- Hall John W., Japonia: od czasów najdawniejszych do dzisiaj, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1979.
- Gordon Andrew, Nowożytna historia Japonii: od czasów Tokugawów do współczesności, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2010.
- Totman Conrad, Historia Japonii, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2009.