„Frost/Nixon” (reż. Ron Howard) – recenzja i ocena filmu
Frost/Nixon to kolejny udany obraz Rona Howarda, twórcy Kodu da Vinci (The Da Vinci Code, 2006), Człowieka ringu (Cinderella Man, 2005), czy Pięknego umysłu (A Beautiful Mind, 2001). Akcja najnowszej produkcji Howarda rozpoczyna się od migawek dotyczących afery Watergate, która zrujnowała karierę polityczną Nixona. Po podaniu się do dymisji i ułaskawieniu wydanym przez następcę, były prezydent spędza czas w nadmorskiej rezydencji, przymierzając się do wydania swoich wspomnień. W tym samym czasie David Frost, gospodarz popularnego talk-show, planuje realizację nowego pomysłu, który miałby odmienić jego pozycję i wizerunek w branży. Pragnie przeprowadzić wywiad właśnie z byłym prezydentem. Jako osoba, która relacjonuje występy magika Frost nie budzi jednak zaufania przedstawicieli stacji telewizyjnych, którzy mieliby za ten wywiad zapłacić. Mimo dużych trudności finansowych prezenter nie rezygnuje, a wywiad, do którego uda mu się doprowadzić, zgromadzi przed ekranami telewizorów rekordową liczbę widzów.
Historia jednego z najważniejszych i najsławniejszych (a może najsławniejszego) telewizyjnych wywiadów przedstawiona została dość zgrabnie. Wartko rozwijająca się akcja przykuwa uwagę widza, ale nie jest męcząca, emocje nie sięgają zenitu. Film ogląda się bardzo przyjemnie a towarzyszące oglądaniu lekkie napięcie tę przyjemność tylko potęguje.
W filmie podobały mi się paradokumentalne wstawki, których bohaterami są poszczególne osoby biorące udział w wywiadzie. Największym atutem obrazu jest jednak aktorstwo (za nie przyznaję punkt wynoszący produkcję ponad przeciętność). Wcielający się w postać byłego prezydenta Frank Langella jest niesamowity. Także drugi tytułowy bohater, znany z roli premiera Blaira w Królowej (The Queen, 2006), Michael Sheen radzi sobie imponująco dobrze. Godne szczególnej uwagi aktorskie kreacje stworzyli również: Oliver Platt, Sam Rockwell, Kevin Bacon i Matthew Macfadyen.
Żadnych poważnych uchybień, do których mogłabym się przyczepić w filmie nie zanotowałam. Frost/Nixon, to według mnie kino dobre, ale jednak nic nadzwyczajnego.
Zredagował: Kamil Janicki