Formowanie struktur MO w latach 1944–1945
Możemy wyróżnić dwa etapy powstawania struktur MO. Pierwszy z nich, trwający do końca sierpnia 1944 r. (tj. do momentu utworzenia Komendy Głównej MO w Lublinie), odpowiadał koncepcji tworzenia milicji przez rady narodowe. W praktyce wyglądało to tak, iż po przejściu sowieckich oddziałów frontowych komunistyczne oddziały partyzanckie, przy nierzadkim współudziale okolicznej ludności oraz działaczy partyjnych, organizowały na swoim terenie służby porządkowe. Działo się tak w województwach: lubelskim, rzeszowskim, białostockim, a także niektórych powiatach województw kieleckiego i warszawskiego. Komendy wojewódzkie, miejskie i powiatowe tworzone były z reguły przez miejskie rady narodowe, oddziały Armii Ludowej lub pełnomocników PKWN, najczęściej byłych oficerów Wojska Polskiego.
Pierwszą jednostkę MO utworzono prawdopodobnie 22 lipca 1944 r. Tego dnia w Chełmnie kpt. Aleksander Paczkowski na mocy odezwy Tymczasowego Zarządu Miejskiego przystąpił do organizowania Straży Obywatelskiej mającej zapewnić w mieście porządek i bezpieczeństwo. Zdaniem Zenona Jakubowskiego w momencie redagowania odezwy członkowie Tymczasowego Zarządu Miejskiego w Chełmnie nie znali jeszcze zapewne treści manifestu PKWN, co wyjaśnia użycie przez nich nazwy „Straż Obywatelska” zamiast „Milicja Obywatelska”.
Począwszy od 26 lipca 1944 r., dzięki inicjatywie partyzantów AL zaaprobowanej następnie przez miejscowe rady narodowe, w województwie lubelskim zaczęły powstawać pierwsze jednostki Milicji Obywatelskiej. 26 lipca powstała Komenda Wojewódzka MO w Lublinie. Pierwszym komendantem wojewódzkim został dowódca obwodu lubelskiego AL ppłk Grzegorz Korczyński. 29 lipca Wojewódzka Rada Narodowa w Lublinie skierowała do miejscowej ludności odezwę, ogłaszając, iż jedynymi legalnymi przedstawicielami władzy w województwie są osoby i instytucje wyznaczone przez Wojewódzką Radę Narodową. Powyższe zarządzenie dotyczyło także samego Korczyńskiego. Podobnie było w województwie kieleckim, gdzie oddziały AL wspólnie z miejscową radą narodową zorganizowały pierwsze jednostki MO. W województwie rzeszowskim MO powstała dzięki inicjatywie dowódcy krakowskiego obwodu AL ppłk. Franciszka Księżarczyka, który wspólnie z trzystoma podległymi mu partyzantami utworzył Komendę Wojewódzką MO w Rzeszowie. Partyzanci AL odegrali także kluczową rolę w organizowaniu milicji w Mińsku Mazowieckim, Garwolinie, Markach i Siedlcach.
W pierwszej połowie sierpnia 1944 r. w Lublinie utworzono Komendę Główną MO. W skład kierownictwa komendy weszli przede wszystkim byli AL-owcy oraz oficerowie oddelegowani z I Armii WP. W stosunkowo krótkim czasie komenda przejęła zwierzchnictwo nad procesem organizowania MO na zajmowanych terenach. Niemal natychmiast po zajęciu lewobrzeżnej Warszawy komendant główny MO gen. Jóźwiak oddelegował do stolicy swojego oficera z zadaniem znalezienia w mieście odpowiedniej siedziby dla komendy. W ostatnich dniach lutego 1945 r. Komenda Główna MO przeniosła się do Warszawy.
Zdaniem Piotra Majera w pierwszym okresie swojego istnienia Milicja Obywatelska nie była merytorycznie i organizacyjnie przygotowana do wykonywania wyznaczonych jej zadań, głównie z powodu braku wykwalifikowanych pracowników, a także kadry niezbędnej do obsadzenia zajętych już terenów, a potem całego kraju. Sytuacja ta nie uszła uwadze ówczesnego kierownictwa PPR, które na odprawie poświęconej pracy MO zarzuciło pierwszemu komendantowi głównemu nieumiejętną politykę kadrową. Na fali tej krytyki 17 grudnia 1944 r. komendant główny MO wydał rozkaz utworzenia w województwie lubelskim dziesięciu biur werbunkowych oraz Centralnego Punktu Rozdzielczego zajmującego się rozmieszczaniem ochotników w batalionach zapasowych. Dowódcą pierwszego z nich został późniejszy dowódca gdańskiej grupy operacyjnej mjr Edward Gronczewski „Przepiórka”.
Działania te nie zwiększyły jednak stanu osobowego formacji. Problem pogłębiało rozpoczęcie przez Armię Czerwoną ofensywy styczniowej i zajęcie w jej wyniku pozostałych ziem Polski. W takiej sytuacji Biuro Polityczne PPR postanowiło całkowicie zreorganizować proces tworzenia jednostek MO na zajętych terenach.
Na mocy uchwały Biura Politycznego KC PPR z 10 stycznia 1945 r. komendanta głównego MO zobowiązano do utworzenia siedmiu grup operacyjnych, których głównym zadaniem miało być organizowanie milicji na zajmowanych terenach. W skład owych grup oprócz 3 tys. milicjantów wejść miało także 2500 żołnierzy i oficerów Wojska Polskiego. Zgodnie z przyjętą uchwałą 11 grudnia 1945 r. gen. Jóźwiak wydał rozkaz dotyczący wytypowania pięciu kandydatów na komendantów wojewódzkich MO wraz z zastępcami do spraw polityczno-wychowawczych oraz stu kandydatów na komendantów powiatowych i ich zastępców do spraw polityczno-wychowawczych. Na mocy kolejnego rozkazu wydanego w dniu następnym komendant główny zobowiązał komendantów wojewódzkich MO z Rzeszowa, Białegostoku, Lublina i Kielc do oddelegowania dwudziestu milicjantów do grup operacyjnych mających stanowić początkową obsadę komend powiatowych. Wśród nich znajdowali się kandydaci na przyszłych komendantów powiatowych, szefów służby śledczej oraz szefów wydziałów gospodarczych i personalnych.
W stosunkowo krótkim czasie udało się sformować siedem grup operacyjnych, w których służyło łącznie 5500 funkcjonariuszy, w tym 550 oficerów MO. Ich liczebność z podziałem na poszczególne województwa przedstawiała się następująco: województwo warszawskie – 600 osób (oficer odpowiedzialny: ppłk Grzegorz Korczyński), miasto stołeczne Warszawa – 750 (mjr Józef Konarzewski), województwo kieleckie – 800 (mjr Wiktor Kuźnicki), województwo krakowskie – 800 (mjr Józef Kratko, kpt. Konrad Gruda) oraz skierowana do Krakowa 250-osobowa rzeszowska grupa operacyjna pod dowództwem por. Czesława Kurpiasa, województwo katowickie – 600 (kpt. Stanisław Bartosz), województwo łódzkie – 600 (płk Ignacy Borkowski), województwo poznańskie – 1200 (kpt. Tadeusz Paszta) oraz województwo bydgoskie – 180 (ppłk Jan Wederkowski). Wymienione grupy operacyjne trzymały się z reguły blisko frontu, postępując za nacierającymi wojskami sowieckimi.
Zastosowanie tej taktyki pozwalało na niemal natychmiastowe wkraczanie na zajęte tereny. Do Krakowa już kilka godzin po wyzwoleniu dotarła pierwsza grupa operacyjna MO. Równie szybko członkowie grup operacyjnych przybyli do Kielc i Radomia. Do wyzwolonej 17 stycznia 1945 r. lewobrzeżnej Warszawy jeszcze tego samego dnia przeniesiono z prawego brzegu Wisły sześć komisariatów. Zdarzało się nierzadko, iż przybywające do miast grupy operacyjne zastawały w nich utworzone przez miejscową ludność różnego rodzaju służby porządkowe. Sytuacja taka nastąpiła m.in. w Łodzi, gdzie w celu ochrony fabryk miejscowe związki zawodowe powołały straże fabryczne. W mieście działały także grupy podporządkowane Łódzkiej Komendzie Głównej Milicji Narodowej. Podobnie było w Krakowie i Poznaniu, w którym działało kilka organizacji porządkowych, takich jak: milicja proletariacka, milicja chadecka, milicja polska i in. To samo, choć na mniejszą skalę, miało miejsce w Bydgoszczy i Katowicach. Powszechną praktyką dowódców grup operacyjnych (późniejszych komendantów wojewódzkich) było delegalizowanie zastanych organizacji porządkowych przy jednoczesnym uznawaniu ich członków za funkcjonariuszy MO. W ten sposób nastąpił nagły i niekontrolowany przyrost kadrowy, któremu starano się zaradzić, przeprowadzając weryfikacje.
Ten tekst jest fragmentem książki Michała Sywuli „Milicja Obywatelska w województwie gdańskim w latach 1945–1949”:
Metoda ta okazała się na tyle skuteczna, że postanowiono zastosować ją także na ziemiach nienależących przed 1939 r. do Polski. W tym celu w Ostrowcu Świętokrzyskim sformowano batalion zapasowy, z którego wyodrębniono liczącą 218 osób grupę operacyjną z zadaniem zorganizowania MO na Pomorzu Zachodnim, tj. w Pile, Koszalinie i Szczecinie. Podobnie uczyniono w Krakowie, gdzie 600 milicjantów tamtejszego batalionu zapasowego oddelegowano do Wrocławia. Także KG MO w Lublinie powołała dwie grupy operacyjne, których zadaniem było zorganizowanie MO w Gdańsku i Olsztynie16. Łącznie na potrzeby ziem zachodnich i północnych wydzielono z batalionów rezerwy pięć grup operacyjnych: olsztyńską (4 oficerów i 172 milicjantów), gdańską (5 oficerów i 170 milicjantów), pilską (4 oficerów i 167 milicjantów), wrocławską (3 oficerów i 266 milicjantów) i opolską (4 oficerów i 170 milicjantów).
W chwili pojawienia się grup operacyjnych na Pomorzu Zachodnim władzę sprawowali tam sowieccy komendanci wojenni, którzy na mocy umowy między PKWN a ZSRR z 26 lipca 1944 r. do czasu przybycia przedstawicieli polskiej administracji mieli się zajmować organizacją życia na tych terenach. W praktyce, z powodu nieuregulowanego statusu ziem zachodnich, władze sowieckie traktowały je jako swoją własność, co niejednokrotnie utrudniało polskiej administracji wykonywanie powierzonych jej zadań. Zdarzało się, że komendanci wojenni z własnej inicjatywy powoływali na podległych sobie terenach różnego rodzaju służby porządkowe. W skład tych formacji wchodzili przeważnie byli robotnicy przymusowi, byli polscy jeńcy wojenni oraz pierwsi osadnicy. W organizowaniu oddziałów milicyjnych uczestniczyło również wojsko. Na przykład w rejonie Nowogardu żołnierze zorganizowali osiem posterunków milicyjnych. Powstające w ten sposób formacje nosiły różnego rodzaju nazwy własne: Milicja Ochotnicza, Straż Obywatelska, Straż Porządkowa, i w żaden sposób nie były powiązane z Milicją Obywatelską ani jej jednostką zwierzchnią, jaką była Komenda Główna MO.
W dzień po zajęciu Gdańska do miasta przybyła pierwsza grupa operacyjna z batalionu zapasowego KG MO w Ostrowcu Świętokrzyskim. Kilka dni później na czele poznańskiej grupy operacyjnej w mieście pojawił się kpt. Mieczysław Konwizor, który 7 kwietnia 1945 r. zorganizował w Gdańsku komendę wojewódzką MO.
Członkowie batalionu zapasowego z Ostrowca Świętokrzyskiego brali także udział w organizowaniu milicji na Pomorzu Zachodnim. 4 kwietnia 1945 r. grupa 218 funkcjonariuszy pod dowództwem kpt. Aleksandra Suchanka przybyła do Piły, gdzie powstała wkrótce komenda wojewódzka MO. Po jej utworzeniu przystąpiono niezwłocznie do organizowania innych jednostek terenowych. Po zdobyciu przez wojska sowieckie Szczecina część struktur KW MO w Pile została oddelegowania do stworzenia w tym mieście komendy miasta i milicyjnej jednostki portowej. Z uwagi na nieuregulowany status terytorialny Szczecina i związaną z tym interwencję dyplomatyczną państw zachodnich polska administracja (w tym MO) musiała opuścić miasto i przenieść się do Stargardu. Z tego powodu KW MO w Szczecinie powstała dopiero 9 lipca 1945 r. Pierwszym komendantem wojewódzkim został kpt. Suchanek.
W pierwszych dniach marca do Olsztyna przybyła lubelska grupa operacyjna KG MO. Jej dowódca, mjr Józef Pacyna-Głowacki, przystąpił niezwłocznie do organizowania w mieście komendy wojewódzkiej wraz z podległymi jej jednostkami rejonowymi. W kolejnych miesiącach na teren województwa olsztyńskiego przybyły także grupy operacyjne z Kielc, Poznania i Bydgoszczy. W skład organizującej się milicji weszli m.in. żołnierze polscy z francuskiego ruchu oporu oraz sympatycy PPR przysłani z Polski centralnej.
13 kwietnia 1945 r. na Dolny Śląsk przybyła krakowska grupa operacyjna MO. Z uwagi na trwające jeszcze we Wrocławiu walki jej dowódca mjr Władysław Mazur postanowił ulokować swoją siedzibę w Oleśnicy, a następnie w Trzebnicy, gdzie przystąpiono do tworzenia komendy wojewódzkiej MO oraz jednostek terenowych. W maju 1945 r. siedziby wszystkich polskich władz administracyjnych, w tym także KW MO, przeniesiono do Legnicy.
Proces organizowania MO w Polsce centralnej i na ziemiach zachodnich znacznie się różnił. W opinii Zenona Jakubowskiego powstawanie milicji w województwach wschodnich i centralnych ułatwiało istnienie na tych terenach struktur administracyjnych, sieci konspiracyjnej oraz partyzantki aktywnie uczestniczącej w tworzeniu sił porządkowych. Zgoła odmiennie sytuacja wyglądała na ziemiach zachodnich, pozbawionych ludności polskiej. Przebywali tam jedynie byli polscy jeńcy i robotnicy przymusowi oraz nieliczni jeszcze osadnicy, a z racji prowadzenia tu działań wojennych cała władza administracyjna znajdowała się w rękach sowieckich komendantów wojennych. Anna Magierska zwraca uwagę na jeszcze jedną różnicę. W jej opinii zadania milicji tworzącej się na Ziemiach Zachodnich i Północnych, w przeciwieństwie do pozostałych terenów Polski, nie ograniczały się jedynie do zapewnienia ładu i porządku publicznego, ale obejmowały także sprawy administracyjno-gospodarcze.
Zdaniem Piotra Majera za symboliczny koniec procesu organizowania MO można uznać 5 lipca 1945 r. W tym dniu w każdym z województw istniały już komendy wojewódzkie MO i podporządkowane im jednostki szczebla miejskiego i powiatowego.