Bolesław Romanowski – polski podwodniak

opublikowano: 2008-08-12, 13:14
wolna licencja
12 sierpnia 1968 roku zmarł Bolesław Romanowski – oficer Marynarki Wojennej Rzeczpospolitej Polskiej, weteran drugiej wojny światowej, dowódca okrętu podwodnego ORP Dzik.
reklama

Bolesław Romanowski – zobacz też: Pierwsze okręty podwodne: szybciej, głębiej, mocniej

Urodził się 21 marca 1910 r. w Warklanach na dzisiejszej Łotwie. Ukończył Gimnazjum Państwowe w Nakle nad Notecią, w 1932 r. ukończył Szkołę Podchorążych Marynarki Wojennej. Pierwszą jednostką na jakiej służył był torpedowiec ORP Kujawiak. W 1934 r. został oficerem flagowym dywizjonu okrętów podwodnych, rok później trafił do załogi okrętu podwodnego ORP Żbik. Uczestniczył w kursach podwodniackich. W następnych latach służył na okrętach nawodnych i w Dowództwie Floty. Tuż przed rozpoczęciem drugiej wojny światowej powrócił na podkład okrętu podwodnego, tym razem ORP Wilka.

W czasie kampanii wrześniowej Wilk minował Zatokę Helską, następnie przedostał się do Wielkiej Brytanii. Romanowski został odznaczony wówczas Krzyżem Walecznych. Do 1941 r. służył jako oficer na ORP Wilk i ORP Sokół. W tym samym roku przeszedł kurs dowódców okrętów podwodnych i jesienią został kapitanem świeżo otrzymanego od Brytyjczyków (choć starego wiekiem) okrętu który ochrzczono jako ORP Jastrząb. W maju 1942 r. okręt pełniący służbę na północnym Morzu Norweskim został przypadkowo zidentyfikowany jako niemiecki U-Boot i zaatakowany przez norweski niszczyciel St. Albans i brytyjski trałowiec Seagull. Okręt zatonął, pięciu marynarzy zginął, sześciu innych (w tym Romanowski) zostało rannych.

Po utracie Jastrzębia marynarka polska otrzymała od Brytyjczyków nowy okręt, nazwany ORP Dzik. Dowódcą został kapitan Bolesław Romanowski. Dzik razem ze swoim „strasznym bliźniakiem” ORP Sokoł sławę zdobył podczas służby na Morzu Śródziemnym. Obydwa okręty zatopiły łącznie ok. 40 jednostek pływających wroga, ubezpieczały też desant na Sycylii. ORP Dzik służył także na Morzach Arktycznym i Północnym. Swoją służbę pod polską banderą zakończył w 1946 r., wtedy też jego pierwszy dowódca otrzymał awans na stopień komandora podporucznika.

Do swojego powrotu do kraju służył na stanowiskach dowódczych i sztabowych w Wielkiej Brytanii. Spośród marynarzy-repatriantów sformował załogę okrętu ORP Błyskawica, na którym jako dowódca przypłynął w lipcu 1947 r. do Polski. Został kapitanem okrętu podwodnego ORP Sokół, później dowodził dywizjonem okrętów podwodnych. W okresie stalinowskim był podobnie jak inni oficerowie z Zachodu prześladowany, zwolniony z wojska i przez kilka dni aresztowany. Do 1956 r. podejmował pracę cywilną w Poznaniu i Bydgoszczy. Po odwilży został rehabilitowany i przywrócony do służby, w 1957 r. awansowano go na komandora. Pełnił różne funkcje w Dowództwie Floty, był też zastępcą komendanta Wyższej Szkoły Marynarki Wojennej. W latach 60-tych był kapitanem szkolnego żaglowca Zawisza Czarny. W 1964 r. przeszedł do rezerwy. Zmarł nagle na zawarł serca 12 sierpnia 1968 r. Pochowano go na cmentarzu w Gdyni.

Komandor Romanowski uhonorowany został licznymi odznaczeniami polskimi (w tym peerelowskimi) jak i brytyjskimi. Pozostawił po sobie wspomnienia z okresu 1939-1947 zatytułowane Torpeda w celu. Jest patronem 3. Flotylli Okrętów w Gdyni.

Źródło: Nauka w Polsce ⟨=PL&_CheckSum=326691553

Przeczytaj także: Polska flota wojenna u progu II wojny światowej

Lubisz czytać artykuły w naszym portalu? Wesprzyj nas finansowo i pomóż rozwinąć nasz serwis!

reklama
Komentarze
o autorze
Tomasz Leszkowicz
Doktor historii, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego. Publicysta Histmag.org, redakcji merytorycznej portalu w l. 2006-2021, redaktor naczelny Histmag.org od grudnia 2014 roku do lipca 2017 roku. Specjalizuje się w historii dwudziestego wieku (ze szczególnym uwzględnieniem PRL), interesuje się także społeczno-polityczną historią wojska. Z uwagą śledzi zagadnienia związane z pamięcią i tzw. polityką historyczną (dawniej i dziś). Autor artykułów w czasopismach naukowych i popularnych. W czasie wolnym gra w gry z serii Europa Universalis, słucha starego rocka i ogląda seriale.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone