Bialska Kolej Wąskotorowa (Dojazdowa). Zarys historii
Źródła dotyczące bialskiej kolejki są trudno dostępne, stąd, mimo intensywnych poszukiwań, wykorzystany przeze mnie materiał jest niezbyt obszerny. Ten stan rzeczy jest spowodowany w dużej mierze okolicznościami powstania kolejki, jak również późniejszymi wydarzeniami z okresu od roku 1916 do 1944–45. Jeśli zaś idzie o okres powojenny, lwia część źródeł, takich jak niektóre unikalne dokumenty czy zdjęcia, znajduje się w rękach prywatnych, głównie rodziny zmarłego niedawno Andrzeja Królika, autora książki „Moje dzieciństwo na ciuchci”. Niestety, odmówiono mi udostępnienia zebranych przez niego materiałów, przez co jestem zmuszony opierać się w znacznym stopniu na informacjach zawartych w wyżej wymienionej książce, która nie jest – jak zaznacza sam autor – pracą naukową, a jedynie wspomnieniami, niekoniecznie ułożonymi chronologicznie.
Poszukując jakichkolwiek śladów działalności kolejki, przeprowadziłem również kwerendę w znajdującym się w Radzyniu Podlaskim oddziale Archiwum Państwowego w Lublinie, mając nadzieję, iż znajdę tam dokumenty pozostałe po likwidacji z 1972 roku. Ku mojemu rozczarowaniu nie udało mi się jednak natrafić na żaden ślad tego wydarzenia. Wierzę, że dokumenty kolejki nie zostały zniszczone i znajdują się w zasobach jednego z archiwów, być może do tej pory jeszcze nie opracowane, czekają na odnalezienie.
W związku z powyższym praca niniejsza pozwoli zaznajomić się tylko z ogólną istotą omawianego zagadnienia, aczkolwiek w sposób możliwie wyczerpujący.
Budowa i początki eksploatacji
Historia Bialskiej Kolei Wąskotorowej zaczyna się w czasie I wojny światowej. Latem 1915 roku wojska austro-węgierskie i niemieckie zajęły tereny południowego Podlasia, wypierając stąd siły rosyjskie i rozpoczynając okres okupacji. Zarząd nad całą administracją zajętych ziem przeszedł w ręce władz wojskowych, które, traktując Królestwo Polskie jako kraj podbity, stosowały powszechnie politykę rekwizycji surowców i żywności, nie dbając wcale o potrzeby miejscowej ludności. Tereny nadbużańskiego Podlasia zostały uznane za „specjalny obszar wojenny”. Niemcy prowadzili na Podlasiu typową gospodarkę rabunkową, wycinając bezlitośnie okoliczne lasy. W celu zintensyfikowania eksploatacji i wywozu drewna oraz produktów rolnych, wojska niemieckie zbudowały na przełomie 1916 i 1917 roku 29-kilometrową linię kolejki wąskotorowej na trasie Biała Podlaska – Roskosz – Leśna Podlaska – Konstantynów, a wkrótce potem dobudowano odgałęzienie Roskosz – Rokitno – Klonownica Plac. Cała potrzebna infrastruktura wraz z pojazdami została przywieziona przez budowniczych. Torowisko było budowane w pośpiechu, bez większego przygotowania podłoża. Szyny układano z gotowych przęseł z metalowymi podkładami, które zastąpiono później drewnianymi, a w latach sześćdziesiątych żelbetowymi. Taki sposób budowy umożliwiał sprawne i szybkie układanie torów i w razie potrzeby szybkie ich zdemontowanie.
Po wyzwoleniu w 1918 roku wszystkie kolejki polowe przeszły pod jurysdykcję Ministerstwa Kolei Żelaznych. Dużą część z nich, szczególnie tych wybudowanych tylko na potrzeby frontu, uznano za niepotrzebne i rozebrano, niektóre jednak, mające duże znaczenie gospodarcze i społeczne, postanowiono pozostawić, a nawet rozbudować, jak na przykład właśnie bialską.
Okres międzywojenny
Dwudziestolecie międzywojenne to dla kolejki złote lata. Administracyjnie podlegała pod Dyrekcję Okręgową Kolei Państwowych w Warszawie, a jej oficjalna nazwa brzmiała: Koleje Wąskotorowe Bialskie. Na początku lat 20 przedłużono tor z Klonownicy Plac do Janowa Podlaskiego, budując odcinek o długości około 9,5 km – organem finansującym przedsięwzięcie był Sejmik Powiatu Konstantynowskiego. Z inicjatywy barona Różyczki-Rosenwertha, właściciela majątku Cieleśnica, zbudowano również mające 11 km odgałęzienie z Rokitna przez Hołodnicę do Cieleśnicy i aż do 1939 roku linia ta pozostawała prywatną własnością barona.
Pewną trudność może stanowić dokładne określenie daty oddania do użytku wyżej wymienionych odcinków, ale jak podaje Rafał Dmowski, uruchomienie odcinka Klonownica Plac – Janów Podlaski nastąpiło nie później niż w sierpniu 1923 roku, zaś odcinek Rokitno – Cieleśnica został uruchomiony 1 grudnia 1923 roku.
Ostatecznie Bialska Kolej Dojazdowa posiadała trzy linie, dla których częścią wspólną był odcinek Biała Podlaska – Roskosz, w której znajdowało się rozgałęzienie na Konstantynów i Janów Podlaski i Cieleśnicę. Na terenie miasta Biała Podlaska kolejka zaczynała swój bieg pod wieżą ciśnień z 1928 roku, następnie zatrzymywała się przy zbudowanym w 1923 roku budynku stacji Biała Podlaska Wąskotorowa, dalej jadąc trasą obecnej Alei Jana Pawła II przekraczała rzekę Krznę i zatrzymywała się na stacji Biała Podlaska Miasto, której budynek zbudowano już po wojnie w roku 1952. Po ruszeniu ze stacji Miasto kolejka jechała dalej obecną Aleją Jana Pawła II i ulicą Janowską w kierunku Roskoszy.
W 1939 roku bialska wąskotorówka posiadała następujące stacje:
- na linii Biała Podlaska – Konstantynów: Biała Podlaska Wąskotorowa, Biała Podlaska Miasto, Roskosz, Witulin, Mariampol, Leśna Podlaska, Nosów, Stasinów, Konstantynów;
- na linii Biała Podlaska – Janów Podlaski: Biała Podlaska Wąskotorowa, Biała Podlaska Miasto, Roskosz, Rokitno, Klonownica Duża, Klonownica Mała, Janów Podlaski;
- na Linii Biała Podlaska – Cieleśnica: Biała Podlaska Wąskotorowa, Biała Podlaska Miasto, Roskosz, Rokitno, Hołodnica, Cieleśnica;
W okresie międzywojennym wielokrotnie snuto plany rozbudowy kolejki, przede wszystkim bezpośredniego połączenia Janowa Podlaskiego z Konstantynowem. Bolesław Górny stwierdza w monografii powiatu bialskiego, iż dla ożywienia tych linii należałoby przedłużyć linię kolejki wąskotorowej z Janowa Podlaskiego, względnie Konstantynowa do Platerowa . Górny wspomina również o planach przedłużenia kolejki do Wysokiego Litewskiego, jednak nie podaje żadnych szczegółów dotyczących tej inwestycji.
Jeśli chodzi o charakterystykę przewozów, na bialskiej kolejce przeważały przewozy wewnętrzne. W roku 1927 przewieziono łącznie 1218 wagonów, na kolej normalnotorową z wąskotorówki przeładowano 132 wagony, zaś z normalnotorowej na wąskotorówkę 389 wagonów. Głównymi towarami przewożonymi przez kolejkę były między innymi: kreda z kopalni w Kornicy, wyroby gorzelniane z Cieleśnicy i Witulina oraz drewno z okolicznych lasów i produkty rolno-spożywcze. Jako że transport samochodowy nie był jeszcze dobrze rozwinięty, a i dróg na odpowiednim poziomie nie było, kolejka często stanowiła jedyną możliwość dotarcia do leżących wzdłuż jej biegu miejscowości. A stan taki miał się utrzymywać jeszcze wiele lat po II wojnie światowej.
II wojna światowa
Pierwszego września 1939 roku wybuchła druga wojna światowa, o czym społeczeństwo Białej Podlaskiej miało się dowiedzieć bardzo szybko – już o godzinie 6:20 rano mieszkańców miasta zbudził wybuch bomb zrzuconych przez niemieckie bombowce na Podlaską Wytwórnię Samolotów. Około 25 września Białą Podlaską zajęły wojska radzieckie, które od samego początku zaczęły rabować i wywozić wszystko, co tylko dało się załadować na wagony lub samochody. Sowieci rozebrali i wywieźli wszystkie pozostałe po niemieckich bombardowaniach elementy fabryki samolotów, a z elewatorów przy młynie obywatelskim na „Vinecie” zabrano zboże. Rekwizycje nie ominęły również kolejki. Tuż przed wkroczeniem armii niemieckiej Sowieci w wielkim pośpiechu, ręcznie załadowali parowozy kolei wąskotorowej na podstawione na bocznicy wagony i również wywieźli na wschód.
Dziewiątego października 1939 roku, po wycofaniu się Armii Czerwonej, do Białej Podlaskiej wkroczyły oddziały Wehrmachtu, rozpoczynając długi okres okupacji niemieckiej. W dniach 26–27 września 1939 utworzono w Łodzi tymczasową dyrekcję kolei obejmującą swą jurysdykcją wszystkie koleje na terenach okupowanej Polski – po wkroczeniu oddziałów niemieckich pod władzę tej dyrekcji trafiła również bialska kolejka. Na mocy dekretu Hitlera z dnia 10 października 1939 roku utworzono Generalne Gubernatorstwo dla okupowanych ziem polskich z siedzibą władz w Krakowie. Również w Krakowie, na podstawie rozporządzenia generalnego gubernatora o administracji kolejnictwa z 9 listopada 1939 roku, na miejsce przeniesionej z Łodzi tymczasowej dyrekcji utworzono Dyrekcję Generalną Kolei Wschodnich „Ostbahn”. Władze niemieckie wykorzystywały wąskotorówkę, podobnie jak podczas I wojny światowej, do rabunkowej eksploatacji terenów Podlasia.
Znanych jest niewiele wydarzeń związanych z kolejką i działalnością konspiracyjną. Jedno z nich odnotowuje w swojej książce Dariusz Sikora, który pisze, iż 28 czerwca 1943 roku Władysław Rusztyn, żołnierz Batalionów Chłopskich rozbroił na stacji kolejki wąskotorowej w Rokitnie żandarma, zdobywając pm . O innych zdarzeniach pisze Rafał Dmowski, między innymi we wrześniu lub październiku 1943 roku miała miejsce akcja oddziału AK pod dowództwem kaprala Roberta Domańskiego „Jaracha”, która nie dopuściła policjantów posterunku Konstantynów do przewiezienia kolejką wąskotorową do Białej Podlaskiej grupy chłopów zatrzymanych za niewywiązanie się z obowiązkowego kontyngentu i nocą wypuściła ich z aresztu .
26 lipca Biała Podlaska została wyzwolona spod okupacji niemieckiej przez oddziały Armii Czerwonej pod dowództwem generała Gusiewa oraz oddziały partyzanckie 34 pp. AK.
Lata powojenne
Po zakończeniu II wojny światowej bialska kolejka administracyjnie podlegała DOKP w Warszawie. W 1945 roku utworzono przy niej Wydział Kolei Wąskotorowych, który pod koniec lat czterdziestych zastąpiono Dyrekcją Warszawskich Kolei Dojazdowych. Kierowała ona dojazdowymi kolejami warszawskimi i pozawarszawskimi, w tym bialską, za pomocą utworzonych zarządów terenowych, z których jeden znajdował się w Białej Podlaskiej. 1 czerwca 1951 roku zlikwidowano Dyrekcję WKD, tworząc na jej miejsce DOKP Warszawa Wydział Kolei Wąskotorowych, zaś w 1955 roku w ramach oszczędności zlikwidowano zarządy terenowe, a Wydział Kolei Wąskotorowych w DOKP przekształcono na Zarząd Kolei Dojazdowych.
Zaraz po wojnie najważniejszą sprawą było usunięcie wszelkich zniszczeń. Jak wspomina A. Królik, jeden z parowozów znaleziono w 1945 roku na terenie żwirowni w Siedlcach, skąd niezwłocznie został przetransportowany do Białej Podlaskiej.
W latach pięćdziesiątych podjęto się realizacji kilku znaczących dla wąskotorówki inwestycji. Były to:
- budowa budynku stacji Biała Podlaska Miasto w roku 1952;
- budowa budynku stacji Janów Podlaski w 1952 roku;
- budowa w Białej Podlaskiej nowego mostu żelaznego nad rzeką Krzną w miejsce starego drewnianego w roku 1956;
- wprowadzenie do eksploatacji nowoczesnych parowozów polskiej produkcji serii Px-48.
W pierwszych latach po wojnie kolejka tak jak wcześniej stanowiła jedyny środek transportu na tym terenie – transport autobusowy dopiero zaczynał się rozwijać, a samochodów osobowych w całym powiecie było ledwie kilkanaście. Kolejka nie tylko przewoziła ludzi, lecz także zaopatrzenie do spółdzielni i sklepów w mijanych przez nią miejscowościach. Jednak zapotrzebowanie na przewozy towarowe ciągle spadało, co było ściśle związane z rozwojem motoryzacji. Frekwencja pasażerów również była coraz mniejsza, a dalsza eksploatacja stawała się nierentowna.
W roku 1967 wstrzymano regularne przewozy, dostarczając jedynie zaległe przesyłki. W 1969 roku w „Sztandarze Ludu” ukazał się artykuł wieszczący rychły koniec kolejki. Wprawdzie autor artykułu mylił fakty, pisząc między innymi jakoby na początek zlikwidowano odcinek z Janowa do Konstantynowa , choć w rzeczywistości odcinek ten, mimo że planowany, nigdy nie powstał, to jednak przesłanie było jasne: popularna ciuchcia dożywała swych dni.
W maju 1971 roku ruch na torach wąskotorówki został zatrzymany, a od września rozpoczęto rozbiórkę torów poczynając od Konstantynowa; druga ekipa prowadziła roboty od Cieleśnicy. Demontaż torów zakończono już na wiosnę 1972 roku. W kwietniu 1972 wywieziono ostatni parowóz i z dniem 30 kwietnia zwolniono pracowników, a tych, którzy chcieli być nadal zatrudnieni przez PKP, przeniesiono do Małaszewicz, gdzie rozpoczęli pracę 1 maja 1972 roku.
Dziś pamięć o kolejce zanika, młode pokolenie otwiera oczy szeroko ze zdziwienia, gdy dowiaduje się o jej istnieniu. Bardzo często bialczanie nie zdają sobie sprawy, że codziennie przemierzają jej miejski odcinek, jadąc Aleją Jana Pawła II czy ulicą Janowską, mijając istniejące do dziś budynki stacyjne. Miejmy nadzieję, że kiedyś uda się komuś stworzyć solidną naukową pracę na temat bialskiej ciuchci.
Bibliografia
- A. Królik, Moje dzieciństwo na ciuchci, Biała Podlaska 2008.
- D. Sikora, Ruch oporu w powiecie bialskim 1939–1944. Szkice do dziejów ZWZ-AK, BCh, GL-AL, Biała Podlaska 2005.
- Z. Jobda, Biała w mojej pamięci, Biała Podlaska 2000.
- J. Sroka, Biała na Podlasiu, Lublin 1968.
- B. Górny, Monografia powiatu bialskiego województwa lubelskiego, Biała Podlaska 1939.
- Rocznik Bialskopodlaski, t. VII, Biała Podlaska 1999.
- „Sztandar Ludu”, Lublin, 17 grudnia 1969.