„Bez wątpienia było warto!” Z Markiem Adamkiewiczem rozmawia Michał Siedziako – recenzja i ocena
Wywiad z Markiem Adamkiewiczem wydany został w serii publikacji oddziałowych szczecińskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Rozmówcą opozycjonisty był Michał Siedziako, pracownik IPN w Szczecinie. Temu ostatniemu książka zawdzięcza nie tylko precyzyjnie zaplanowaną narrację, wnikliwe pytania i obszerne wprowadzenie, poświęcone głównemu bohaterowi książki, ale również imponujący aparat krytyczny. Takiej liczby rzetelnie przygotowanych przypisów nie powstydziliby się najbardziej wnikliwi badacze. Dzięki takiemu zabiegowi lektura wywiadu będzie przyjemnością tak dla specjalistów, jak i dla zupełnych laików, słabo orientujących się w rzeczywistości komunistycznej Polski.
Recenzowana pozycja kompleksowo prezentuje całą sylwetkę Marka Adamkiewicza, dzięki czemu czytelnik może prześledzić całość losów tego nieszablonowego działacza. Poznajemy jego rodzinę i wspólnie z głównym bohaterem uczestniczymy w wycieczce do czasów jego dzieciństwa i młodości. Następnie dowiadujemy się o studiach we Wrocławiu, które okazały się mieć zasadniczy wpływ dla jego późniejszej działalności opozycyjnej. To właśnie wtedy jego życie nabrało niezwykłego tempa, a podjęte wówczas wybory na dobre ustawiły go w szeregu „przeciwników ustroju”.
W roku 1977 Adamkiewicz został jedną z głównych postaci Studenckiego Komitetu Solidarności we Wrocławiu, a po relegowaniu go z powodów politycznych z Uniwersytetu Wrocławskiego podjął działalność w demokratycznej opozycji w Szczecinie. W okresie „karnawału »Solidarności«” był jednym w liderów Niezależnego Zrzeszenia Studentów w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Szczecinie, gdzie – na skutek zapisów zawartych w porozumieniach sierpniowych – udało mu się podjąć studia matematyczne, do czego władze wcześniej nie chciały dopuścić. W stanie wojennym przez pewien czas ukrywał się, a następnie był internowany. Po wypuszczeniu z „internatu” nie dano mu ukończyć studiów i powołano w szeregi Ludowego Wojska Polskiego. Adamkiewicz odmówił jednak złożenia przysięgi żołnierskiej, wobec czego został skazany na karę dwóch i pół roku więzienia. Jako więzień sumienia nie tylko zdobył sobie wielką popularność, ale zainspirował swoim czynem powstanie pacyfistycznej organizacji opozycyjnej, którą był wspomniany już wcześniej Ruch Wolność i Pokój. Po upadku komunizmu i odzyskaniu przez Polskę niepodległości Adamkiewicz wycofał się z bieżącej polityki.
W książce nie brakuje interesujących wątków. Wyjątkowo ciekawe są opowieści Adamkiewicza o początkach studenckiej opozycji, działającej bez jakiegokolwiek przygotowania pod wpływem tragicznego impulsu, jakim była śmierć Stanisława Pyjasa, zamordowanego przez SB w maju 1977 roku. U samego początku opozycyjnej drogi wszyscy działacze wspierali się, jak tylko mogli, a różnice światopoglądowe, dzielące ich na lewicę czy prawicę, nie miały większego znaczenia. Według Adamkiewicza była to szczególnie właściwość ośrodków oddalonych od centrów opozycyjnych, a do takich ośrodków należał tak Wrocław, jak i Szczecin. Wszyscy aktywni studenci znali się, dyskutowali ze sobą do nocy i gotowi byli na szeroko zakrojoną współpracę.
Niemniej frapujące są fragmenty poświęcone mrówczej, codziennej pracy w opozycji, polegającej m.in. na kolportażu wydawnictw podziemnych. Dzięki opowieściom Adamkiewicza czytelnik będzie miał okazję posmakować życia opozycjonisty, które w rzeczywistości w niczym nie przypominało malowniczych opowieści o brawurowych ucieczkach przed bezpieką czy też o przeskakiwaniu przez rozmaite mury.
Wyjątkową wartością są także próby przedstawiania przez Adamkiewicza swoich motywacji do prowadzenia działań opozycyjnych. Jego nonkonformistyczna postawa wypływała z wielu źródeł. Opierała się początkowo na buncie kontrkulturowym, który z czasem ewoluował w coraz bardziej zaciętą niezgodę na życie w systemie opartym na permanentnym masowym kłamstwie. Motywacje przedstawiane przez głównego bohatera wydają mi się szczególnie wartościowe i wiarygodne. Bardzo rzadko zdarza się bowiem, że dawny opozycjonista jest w stanie opowiadać o swoich dawnych wyborach i ponoszonych z tego tytułu konsekwencjach w sposób tak wyważony. Opowieściom Adamkiewicza bardzo odległe jest jakiekolwiek zacietrzewienie, które charakteryzuje dziś wielu prominentnych opozycjonistów z czasów PRL. Przy tym ani chwilę nie ma mowy o pomieszaniu ról pomiędzy funkcjonariuszami aparatu władzy a opozycjonistami.
Wywiad rzeka z Markiem Adamkiewiczem jest więc nie tylko ogromnie wartościowym źródłem informacji o środowiskach opozycyjnych we Wrocławiu i rodzinnym mieście bohatera – Szczecinie. Jest to opowieść o postawach, motywacjach, zwycięstwach i porażkach. Historia refleksyjnie opowiedziana przez bohatera, któremu daleko jest do zgryźliwej zawziętości, kończy się krzepiącą odpowiedzią na pytanie zadane przez Michała Siedziako: czy było warto? Bez wątpienia było warto! – brzmi odpowiedź Marka Adamkiewicza. Gorąco zachęcam do lektury.
Redakcja i korekta: Agnieszka Kowalska