Anita Shapira – „Ben Gurion. Twórca współczesnego Izraela” – recenzja i ocena
Izrael, jako odrębny byt państwowy powstał dopiero po II wojnie światowej, jednak idee ruchu syjonistycznego oddziaływały na umysły Żydów i gojów na wiele dekad przed jego utworzeniem. „Żyd odwieczny tułacz” miał znaleźć swoje miejsce na mapie świata i wpływać swoją polityką na stosunki międzynarodowe często krzyżując plany wielkich mocarstw lub burząc ich misterne plany.
Biografia Ben Guriona profesor Anity Shapiry, badaczki ruchu syjonistycznego, przedstawia polityczne losy twórcy współczesnego Izraela poczynając od jego fascynacji syjonizmem przez rolę niezmordowanego działacza, urząd premiera aż do dobrowolnego wygnania w Sede Boker. Książka Shapiry powstała na bazie serii krótkich biografii „Jewish Lives” i niestety nie uniknęła wad tego typu wydawnictw z zasady mających popularyzować temat niż go wyczerpywać. Życiowe losy Ben Guriona mogły stać się pretekstem do wytłumaczenia mniej obeznanemu z tematem czytelnikowi zawiłości relacji palestyńsko-izraelskich, jednak autorka skupia się prawie wyłącznie na działalności politycznej swego bohatera.
Dawid Ben Gurion (1886-1973) urodził się pod nazwiskiem Grün w Płońsku należącym wówczas do Rosji. Gnany marzeniem o państwie żydowskim wyemigrował do Palestyny w 1906 roku. Jako syjonista i socjalista nie miał ani łatwego, ani lekkiego startu w nowej rzeczywistości. Zaczynał od pracy w rolnictwie, jednak zniechęcony trudami rzucił się w wir działalności organizacji żydowskich. Kierowany wizją przyszłej państwowości oraz konkretnym planem, jak cel ten osiągnąć, potrafił być kłótliwy, uparty i bezwzględny – wszystko po to, aby jego marzenie się ziściło. W dłuższej perspektywie cechy te stały się źródłem jego największych sukcesów, ale także przyczyną wielu animozji i konfliktów wewnątrz ruchu syjonistycznego. Życie Ben Guriona to historia jednostki owładniętej ideą, której poświęciła wszystkie siły i zdolności. Książka Shapiry przedstawia człowieka z krwi i kości – niepozbawionego wad idealistę, który równie często miał rację, co się mylił.
Podążając za Ben Gurionem do Palestyny, Stambułu, Londynu, Nowego Jorku czy Warszawy widzimy, jak silnie jego losy były związane z historią samego Izraela. Wszędzie gdzie się pojawia, szuka sprzymierzeńców swojej sprawy. Snuje przed nimi wizje, których realizacja w większości przypadków wydawała się nierealna. Cierpiała na tym jego rodzina. Shapira nie poświęca za dużo miejsca tego typu rozważaniom, to na przykładzie relacji z rodziną chyba najlepiej widać bezwzględność Ben Guriona w dążeniu do celu. Zrekonstruowane z pieczołowitością godną pochwały polityczne wolty i mariaże Shapira przedstawia nie obawiając się pokazać negatywnych cech charakteru swego bohatera. Oddaje mu jednak wszelkie zasługi, na które zapracował swoją wytrwałością.
Duży niedosyt wzbudza brak odwołań do recepcji postaci Ben Guriona wśród ludności arabskiej. Choć można łatwo przewidzieć, jak obraz „ojca państwowości Izraela” był kształtowany w krajach arabskich, to pozostawienie takiego niedomówienia przy szeroko zakrojonych badaniach archiwalnych, budzi zdumienie. Skupienie Shapiry na politycznej działalności Ben Guriona prowadzi do zaskakującego zakończenia biografii. Oczywiście, bohater umiera, ale nie dowiemy się z niej dlaczego zmarł, ani chociażby którego dnia miesiąca.
Profesor Anita Shapira postawiła sobie za cel opisanie życia jednego z największych bohaterów współczesnego Izraela. Zrobiła to jednowymiarowo, jest to biografia polityczna i taki powinna nosić podtytuł. Zaledwie naszkicowane tło historyczne, praktycznie pominięte życie prywatne i wyeksponowane spory z innymi działaczami syjonistycznymi sprawiają, że ciężko przemóc się do kibicowania Ben Gurionowi w jego wysiłkach. Co więcej, pomimo wielu zasług dla swojego narodu, trudno na podstawie książki wyrokować, czy był on rzeczywiście przywódcą potrafiącym bezbłędnie przewidzieć tok historii, czy akurat miał szczęście. Sprowadzenie postaci jedynie do działalności znacznie ogranicza możliwość poznania jej motywacji, co rzutuje na jej ogólną ocenę. Być może wszystkie te niedociągnięcia są efektem wspomnianej powyżej genezy samej książki – docelowo mającej być krótką biografią.
Biografia Dawida Ben Guriona powinna znaleźć się na liście obowiązkowej lektur osób zainteresowanych ruchem syjonistycznym oraz historią Izraela. Książkę Shapiry można w tym kontekście potraktować jako wstęp do dalszych poszukiwań.