Aleksander I w opiniach współczesnych mu polskich pamiętnikarzy, cz. 2: Anioł czy tyran (1820–1825)
Rok 1820 stanowił przełom w polityce Aleksandra. Wpłynęła na to sytuacja polityczna w Europie. 1 stycznia tego roku wybuchła rewolucja w Hiszpanii, w lipcu doszło do powstania w Królestwie Obojga Sycylii, 29 sierpnia wybuchła rewolucja w Portugalii. W marcu 1819 roku student Karol Sand zasztyletował w Mannheimie literata, a jednocześnie agenta rosyjskiego, Augusta von Kotzebuego; w lutym 1820 roku doszło we Francji do zabójstwa następcy tronu, księcia de Bérry. W 1821 roku powstania wybuchły w Grecji i Rumunii, w tym też okresie wyzwalały się państwa Ameryki Południowej. Wszystko to musiało wywołać zaniepokojenie sił konserwatywnych. Metternich zabiegał o zwołanie zjazdu panujących, aby przeciwstawić się ruchom rewolucyjnym.
W takiej sytuacji Aleksander I udał się na kongres Świętego Przymierza do Opawy (na początku 1821 roku przeniesiony do Lublany). Na kongresie Metternichowi udało się skłonić Aleksandra do podpisania zgody na interwencję w przypadku wybuchu rewolucji i obalenia któregoś z panujących. Car zaaprobował interwencję austriacką we Włoszech oraz restrykcje wobec liberałów w Niemczech. Oznaczało to przekreślenie planów reform w Rosji i odejście od liberalnych zasad w Królestwie Polskim. Zresztą „liberalizm” cara służył przede wszystkim jego politycznym celom. Jak sam przyznał w rozmowie z ambasadorem Prus Lebzelternem, ustrój nadany Królestwu miał pozytywnie ustosunkować do niego Polaków, lecz w przypadku „zaburzeń” odczuliby oni „silną rękę władzy”. Działania Aleksandra były w pełni racjonalne, lecz nie tylko Polacy, ale i niektórzy Rosjanie nie rozumieli w pełni polityki cara, co wywoływało pretensje kierowane do niego z obu stron. Po 1812 roku ożywiły się w Rosji uczucia narodowe. W tych warunkach otaczanie się przez cara cudzoziemcami, niepewność co do rzeczywistych planów cara wobec Polaków, jego częste podróże po Rosji i za granicę budziły niezadowolenie. Dla Polaków to, co otrzymali, to było za mało, dla opinii rosyjskiej było to zbyt wiele. Aleksander zawsze dbał o rację stanu Rosji. Polskie plany cara były próbą pogodzenia tej racji z aspiracjami Polaków.
Sejm 1820 roku
27 sierpnia 1820 roku Aleksander przybył na sejm do Warszawy. Ciągle jeszcze cieszył się względami warszawiaków. Spokojnym przebiegiem sejmu car chciał udowodnić, że w Królestwie panuje zgoda i spokój. Stało to w sprzeczności z planami opozycji kaliskiej, która powołując się na konstytucję, krytykowała rząd. W rezultacie sejm odrzucił dwa rządowe projekty. Wyjeżdżając z Warszawy 14 października, Aleksander dał Konstantemu carte blanche oświadczając, iż „konstytucję bierze na siebie”. W obradach sejmu nie wziął udziału Czartoryski, który udał się na Zachód, demonstrując w ten sposób krytyczną ocenę polityki Aleksandra.
Sejm ten był przełomowym momentem w procesie kształtowania się stosunku cara do Królestwa. Okazało się bowiem, że Polacy rozumieli nadaną im konstytucję inaczej niż car. Dla Aleksandra wszelka krytyka i opozycja wobec rządu równały się sprzeciwowi wobec niego samego. Opozycja dążyła zaś do realizacji zapisów konstytucji w sposób dosłowny. Aleksander wykorzystał istnienie opozycji. Pisano, że niewypełnienie przez cara własnych obietnic było wynikiem działań opozycji. Tak też tłumaczyła postępowanie cara część pamiętnikarzy.
Rozczarowanie carem widać we wspomnieniach Klementyny Hoffmanowej, która pisała: „za każdym seymem zdaie mi się, że to już ostatni [...] [c]oraz niknie z przed oczu ta czarująca zasłona, która mi stan nasz prawdziwy ukrywała, coraz bardziey się przekonywam że uroiony tylko mamy byt polityczny”. Wyrażała zdziwienie dwuznacznymi mowami Aleksandra.
Rozczarowanie carem (okres międzysejmowy)
W maju 1821 roku wydano z rozkazu cara reskrypt skierowany do Rady Administracyjnej z zapytaniem, czy Królestwo podoła ciężarom finansowym. Z treści dokumentu wynikało wyraźnie, że istnieje możliwość likwidacji konstytucyjnego ustroju Królestwa, która, jak pisał Tomasz Ostrowski, „zdjęła do reszty urok [...] zawiódł nadzieje Polaków: oni mu też odtąd coraz lepiej ukrywaną nieufnością wypłacać się poczęli”.
9 grudnia 1820 roku car udzielił dymisji liberalnemu ministrowi wyznań i oświecenia publicznego Stanisławowi Kostce Potockiemu. Na jego miejsce mianował zaś uległego Stanisława Grabowskiego, zwanego „ministrem zaciemnienia publicznego”. Było to wyrazem zmian w polityce Aleksandra po kongresie w Opawie. Za pretekst posłużyło wydanie książki Potockiego Podróż do Ciemnogrodu, choć rzeczywistym powodem był jego sprzeciw wyrażony na sejmie wobec projektu nowego prawa małżeńskiego.
Także w zaborze pruskim zauważono zmiany w stosunku Aleksandra I do Polaków. Wynikiem tego były przemiany w wolnomularstwie wielkopolskim. Przybyły z Warszawy Prądzyński wysunął projekt usamodzielnienia się wielkopolskiej gałęzi Wolnomularstwa Narodowego. Przemianowano je na Związek Kosynierów. Jego członkowie „potłukli gipsowego Aleksandra, spalili jego konstytucję, przestając oglądać się na Warszawę”. Za godło przyjęli popiersie Kościuszki.
Tworzono dalsze tajne organizacje. W 1819 roku utworzono Związek Wolnych Polaków z Wiktorem Heltmanem na czele. 1 maja 1821 powołano Towarzystwo Patriotyczne. W 1820 roku powstało Towarzystwo Promienistych, następnie Filaretów. W 1823, w wyniku aresztowań, organizacje te zostały rozbite. Działało Towarzystwo Patriotyczne kierowane przez Łukasińskiego, a po jego aresztowaniu przez Krzyżanowskiego.
Łukasiński pisał, że w tym okresie: „poznano lepiej cesarza i nawet zaczęto głośno dosyć mówić, że on pokazuje pomieszanie zmysłów”. W 1822 roku Łukasiński został aresztowany. O wydarzeniu tym Prądzyński pisał, że Aleksander chciał w ten sposób ukarać Polaków za odrzucenie na sejmie 1820 roku statutu organicznego. Uważał jednak, że Aleksander nie chciał surowego wyroku i gotów był zamknąć sprawę, lecz przeciwnego zdania byli Konstanty i Nowosilcow. W uwagach Prądzyńskiego widać żal z powodu zawiedzionych nadziei pokładanych w Aleksandrze.
7 maja 1822 roku Józef Zajączek wydał postanowienie o cenzurowaniu wszystkich gazet i książek. 1 sierpnia 1822 roku, na kilka dni przed wyjazdem do Werony, Aleksander wydał zarządzenie nakazujące rozwiązanie tajnych stowarzyszeń rosyjskich, w tym masonerii. W 1822 roku odbył się kongres Świętego Przymierza w Weronie, na którym postanowiono podjąć interwencję w Hiszpanii. Wracając z Werony, car zatrzymał się w Warszawie. Był tym razem nieprzystępny jak nigdy dotąd.
Na kongresie w Weronie Aleksander ostatecznie zrezygnował z liberalnej polityki. Powstał projekt utworzenia tak zwanej armii obserwacyjnej, w skład której miało wejść wojsko polskie. Zamierzano go użyć do interwencji na Zachodzie. Miejsce liberalnych planów Aleksandra zajęła ostatecznie „arakczejewszczyzna”. Rok 1822 zaznaczył się także zmianą w polityce ekonomicznej Rosji, wprowadzono bowiem wysokie cła na importowane towary. Odejście od liberalnej polityki objęło więc w tym czasie wszystkie dziedziny życia w Rosji.
Ten końcowy okres panowania Aleksandra charakteryzował się oddaleniem cara od bezpośredniego rządzenia krajem. Decydujący wpływ na władzę zyskał wtedy Aleksy Arakczejew. Podobnie jak w Królestwie, gdzie niechęć zwracała się ku Konstantemu i rządowi, tak w samej Rosji zwracała się ku Arakczejewowi.
Zgodnie z konstytucją sesje sejmu powinny odbywać się co dwa lata. Z obawy przed skutkami działalności opozycji, Zajączek w raporcie do cesarza zaproponował niezwoływanie sejmu przez cztery lata. W rezultacie car odroczył sejm. Ostatecznie kolejną sesję zwołano na 13 maja 1825 roku. Aleksander, nie chcąc, by opozycyjne wystąpienia się powtórzyły, polecił zredagować artykuł dodatkowy do konstytucji, który zmieniał sejm w tak zwany wydział tajny. Car nie zdecydował się jednak na zawieszenie konstytucji i dążył nadal do pozyskania przychylności polskiej opinii. Na otwarciu sejmu oświadczył w mowie powitalnej, że przyszłość Królestwa spoczywa w rękach samych Polaków. Opozycji tym razem nie udało się obalić żadnego projektu rządowego. 13 czerwca zamknięto sesję, a dzień później car wyjechał z Warszawy.
„Ten cesarz w duszy jest katolikiem?”
W końcowym okresie panowania Aleksander zwracał się coraz bardziej ku religii. Już w 1812 roku klęska Napoleona spowodowała, że zainteresował się religią, mistycyzmem, a to z kolei, jak zauważano, pogłębiało jego wyrzuty sumienia z powodu zabójstwa ojca. Aleksander udzielał poparcia hierarchii kościelnej w Królestwie, która niezadowolona była z laickich dążeń niektórych polityków. Przywrócono między innymi dla katolików obowiązek zawierania ślubów kościelnych i zakaz rozwodów. Koźmian pisał z przekonaniem: „Wierzę, że ten cesarz w duszy jest katolikiem i Bóg jak go ręką prowadził do chwały ziemskiej, tak go prowadzi do niebieskiej”. Po wielu latach arcybiskup Zygmunt Szczęsny Feliński pisał, że księża byli przywiązani do Aleksandra jako wskrzesiciela Polski i władcy przychylnego katolicyzmowi. Na początku XIX wieku, po okresie wojen napoleońskich, miejsce tendencji oświeceniowych zajęły nastroje mistyczne. Pod ich wpływem pozostawał Aleksander. Była to jedna z przyczyn jego pozytywnego stosunku cara do Kościoła.
Z pamiętników wyłania się obraz cara znużonego życiem, chcącego pozbyć się ciążącej mu już władzy. Według Kołaczkowskiego:
zgubny mistycyzm, przyciemniał mądrość tak sławionego w Europie monarchy [...] Zaczął wątpić o własnym kierunku religijnym [...] Musiała na tem ucierpieć jasność w widzeniu rzeczy tego świata a szczególnie interesów własnego narodu [...] Niechęć do ludzi, niesmak w rządach, przeczucie zaburzeń w Rosji, a może własnego tak bliskiego zgonu, wzbudzały w nim coraz bardziej żądzę [...] złożenia korony na korzyść brata Mikołaja.
Według Gustawa Olizara, znużenie długim panowaniem i przerażenie nastrojami rewolucyjnymi skłaniały Aleksandra do myśli o abdykacji. Także z korespondencji żony Konstantego, księżnej Joanny, wynika, że Aleksander się nad tym zastanawiał.
Dobry car i zły car
Aleksander I zmarł w Taganrogu 1 grudnia (19 listopada) 1825 roku o godzinie 10 minut 50. Pochowany został w twierdzy pietropawłowskiej w Petersburgu 25 marca 1826 roku. Wszyscy pamiętnikarze pisali o smutku Polaków po śmierci Aleksandra. Zburzenie związanej z nim swoistej małej stabilizacji musiało wywołać poważne obawy co do przyszłości własnej i Królestwa. Było to tym bardziej uzasadnione, że nie znano nowego cara. Koźmian pisał, że po śmierci Aleksandra panowała powszechna obawa i niepewność, gdyż: „Póki on żył, póty można się było spodziewać, że aczkolwiek zobojętniał dla bytu Polski, przecież tego, jaki utworzył, zniszczyć nie zechce”. Aleksander zyskiwał w oczach Polaków w porównaniu ze swoim następcą. Łukasiński pisał o Mikołaju: „Takich monarchów jak Mikołaj Bóg daje tylko na ukaranie narodów”.
Pisano, że panowało mniemanie o nienaturalnej przyczynie śmierci Aleksandra. Niektórzy uważali, że jednym z powodów spisku na jego życie mogła być konwersja cara na katolicyzm. Inni pisali: „Mówiono, że zamysł Aleksandra połączenia Litwy, Wołynia, Podola do Polski oburzył wielu Rossyan, że to było przyczyną jego śmierci i że Mikołaj czynnie się do tego przyłożył, a przeniesieni do Korpusu Litewskiego żołnierze wierzyli jeszcze w styczniu 1828, że Aleksander znajduje się gdzieś za morzami z Napoleonem”. Niektórzy pamiętnikarze pisali o otruciu cara. Pogłoski o zamordowaniu Aleksandra obiegły całą Europę, ale ani w 1825, ani w 1826 roku nie powstała jeszcze legenda o upozorowanej śmierci cara. Inni przyjmowali oficjalną wersję, że zmarł na tyfus. Jełowicki, który przejeżdżał przez Taganróg, zauważał, że jak Polacy kochali swoich królów nawet po śmierci, tak Rosjanie swoich carów nawet po śmierci się bali. Po śmierci cara powstało wokół jego osoby wiele mitów i legend. Jedna z nich głosiła, że car nie zmarł w Taganrogu, lecz dopiero w 1864 roku w Tomsku, jako pustelnik Fiodor Kuźmicz.
Pamięć o Aleksandrze przetrwała jego śmierć. Także i po niej powoływano się na jego obietnice i nadane przez niego swobody. Na sądzie sejmowym 1828–1829 tak obrońcy, jak i oskarżeni powoływali się na obietnice Aleksandra. Sejm 1830 roku uchwalił wystawienie pomnika Aleksandrowi I i przeznaczył na ten cel kilka milionów złotych. W czasie dyskusji sejmowej nad pomnikiem Czartoryski przedstawił Aleksandra jako zawsze przychylnego Polakom. Książę jeszcze w 1856 roku twierdził w jednym z memoriałów, że Aleksander do końca swoich rządów chciał rozszerzyć Królestwo Polskie i dopiero jego następca zmienił politykę wobec Królestwa.
Henryk Kamieński pisał, że Aleksander miał względem Polaków dobre zamiary, lecz nie umiał ich zrealizować. Tłumaczył, że car nie rozumiał, podobnie jak rosyjska elita, czym jest wolność. Mimo to doceniał wprowadzone przez niego w Królestwie swobody konstytucyjne. Historyk i pamiętnikarz Fryderyk Skarbek uważał, że Aleksander, tworząc Królestwo Polskie, nie był ani obłudny, ani wspaniałomyślny. Uważał utworzenie Królestwa za wyraz konsekwentnej polityki rosyjskiej zmierzającej do wcielenia całości ziem polskich do Rosji. Więcej car uczynić nie mógł ze względu na sprzeciwy, z którymi spotkał się na kongresie wiedeńskim, jak i niechęć samych Rosjan do Polski. Uważał cara za przychylnego Polakom, zarzucał mu zaś niepotrzebne łudzenie Polaków obietnicami nie do spełnienia.
Dębicki pisał, że:
[w] naturze Aleksandra były najdziwniejsze sprzeczności [...] [t]o co się przedstawiało jako chwiejność charakteru, połowiczność, zmienność – to było właśnie samodzielną reakcją ducha caryzmu i instynktów narodowych rosyjskich. Znamieniem ducha rosyjskiego jest łatwość przyswajania różnych pierwiastków obcych cywilizacji bez zboczenia atoli z wytkniętych torów i zmiany samejże istoty [...]. Panowanie Aleksandra I w niczem także nie miało w ostatecznych rezultatach odwieść z kierunku wytkniętego przez cara Piotra i Katarzynę, choć indywidualnie cesarz odczuwał humanitarno-idealne prądy, pojawiające się na przełomie dwóch stuleci.
Według Prądzyńskiego Aleksander był pierwszym sprawcą powstania listopadowego. Z jego opinii korzystali historycy, którzy krytykowali Aleksandra i widzieli w nim obłudnego despotę nie różniącego się od innych carów Rosji. Można powiedzieć, że Aleksander zmarł w samą porę, aby nie zobaczyć ruiny swoich polskich planów. Niektórzy pisali, że mógłby doczekać powstania Polaków, wydaje się jednak, że tak by nie było, gdyż uczucia Polaków wobec Aleksandra były inne niż wobec jego następcy, którego Czartoryski nazywał „plagą naszej ojczyzny”. Mikołaj I nie obiecywał już Polakom żadnego powiększenia Królestwa, a politykę swego brata w sprawie polskiej uznał za błędną.
Śmierć cara, która nastąpiła wkrótce po wizycie w Warszawie, utrwaliła pozytywny obraz Aleksandra, przynajmniej wśród bywalców warszawskich salonów. Nie było bowiem czasu na to, by opinia powróciła do swych ocen z okresu międzysejmowego 1820-1825. Można powiedzieć, że Aleksander zmarł w najlepszym dla siebie momencie z punktu widzenia trwałości swego pozytywnego wizerunku. Porównania Aleksandra z jego następcą umocniły mit „dobrego cara” Aleksandra. Dostrzec to można tak w pamiętnikach pisanych po jego śmierci, jak i w historiografii. W porównaniu z Mikołajem I, Aleksander zdecydowanie zyskiwał w oczach Polaków. Żaden władca rosyjski w XIX wieku nie doczekał się tak pozytywnych ocen w opinii polskich pamiętnikarzy, jak Aleksander I.
Bibliografia:
Źródła
- Bieczyński T., Sąd Sejmowy, [w:] Pamiętniki Dekabrystów, t. 3, przeł. K. Radziwiłł, J. Zeltzer, Warszawa 1960;
- Czartoryski A.J., Pamiętniki i memoriały polityczne, oprac. J. Skowronek, Warszawa 1986;
- Dembowski L., Moje Wspomnienia, t. 1, Petersburg 1898;
- Drewnicki L., Za moich czasów, wstęp i przypisy J. Dutkiewicz, Warszawa 1971;
- Fredro A., Pisma wszystkie, t. 14, Korespondencja, oprac. K. Czajkowska, S. Pigoń, Warszawa 1976;
- Jabłonowski L., Pamiętniki, oprac. K. Lewicki, Kraków 1963;
- Jełowicki A., Moje wspomnienia, Warszawa 1970;
- [Kamieński H]., Rosja i Europa. Polska. Wstęp do badań nad Rosją i Moskalami przez XYZ., Paryż 1857;
- Kicka N., Pamiętniki, oprac. T. Szafrański, Warszawa 1972;
- Kołaczkowski K., Wspomnienia, Kraków 1889;
- Koźmian A.E., Wspomnienia, t. 1-2, [w:] Pamiętniki z dziewiętnastego wieku, t. 1, Poznań 1867;
- Koźmian K., Pamiętniki, t. 1-3, Warszawa 1972;
- Krasiński J., Pamiętniki, Poznań 1877;
- Księga wspomnień Alfreda Młockiego, wyd. A. Giller i P. Zbrożek, Paryż 1884;
- Kurzewski J.H., Rys biograficzny życia Aleksandra I, Warszawa 1843;
- Łukasiński W., Pamiętnik, wyd. 2, Warszawa 1986;
- Niemcewicz J.U., Pamiętniki 1809–1820, t. 2, Poznań 1871;
- Olizar G., Pamiętniki 1798–1865, Lwów 1892;
- Tenże, Z pamiętników, [w:] Pamiętniki Dekabrystów...;
- Pamiętniki Klementyny z Tańskich Hoffmanowej, t. 1, Berlin 1849;
- Pamiętniki Andrzeja Przyałgowskiego, [w:] Pamiętniki Polskie zebrane przez Ksawerego Bronikowskiego, t. 1, wyd. A. Kaczurba, Przemyśl 1883;
- Pamiętniki Fryderyka Skarbka, Poznań 1878;
- Pamiętniki Stanisława Wodzickiego, Kraków 1888;
- Pisma Tadeusza Kościuszki, wybr. H. Mościcki, Warszawa 1947;
- Potocka z Tyszkiewiczów-Wąsowiczowa A., Wspomnienia naocznego świadka, oprac. B. Grochulska, Warszawa 1965;
- Prądzyński I., Pamiętniki, oprac. B. Gembarzewski, t. 1, Kraków 1909;
- Tenże, Czterej ostatni wodzowie polscy przed sądem historii, Kraków 1916;
- Sapieha L., Wspomnienia z lat od 1803–1863, wyd. B. Pawłowski, Kraków–Warszawa 1912;
- Skarbek F., Dzieje Polski, cz. 2, Królestwo Polskie od epoki początku swego do rewolucji listopadowej, Poznań 1877;
- Smarzewski M., Pamiętnik 1809–1831, oprac. F. Sawicka, Wrocław 1962;
- Załuski J., Wspomnienia, oprac. A. Palarczykowa, Kraków 1976;
- Zieliński J.F., Wspomnienia z tułactwa, oprac. E. Wróblewska, Warszawa 1989.
- Żywot Tomasza Ostrowskiego, namiestnika Rzeczypospolitej, później prezesa senatu Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego oraz rys wypadków krajowych od 1763 roku do 1817, t. 1-2, Paryż 1836–1840;
Opracowania i artykuły
- Askenazy S., Rosja-Polska 1815–1830, Lwów 1907;
- Bloch C., Generał Ignacy Prądzyński 1792–1850, Warszawa 1972;
- Bortnowski W., Kaliszanie. Kartki z dziejów Królestwa Polskiego, Warszawa 1976;
- Tenże, Powstanie Listopadowe w oczach Rosjan, Warszawa 1964;
- Czubaty J., Rosja i świat. Wyobraźnia polityczna elity władzy imperium rosyjskiego w początkach XIX wieku, Warszawa 1997;
- Dylągowa H., Towarzystwo Patriotyczne i sąd sejmowy 1821–1829, Warszawa 1970;
- Ejdelman N., Paweł I, czyli śmierć tyrana, Warszawa 1990;
- Fiodorow W., Aleksander I, [w:] Dynastia Romanowów, pod red. A. Iskenderowa, Warszawa 1993;
- Gołemberski W., Aleksander I wobec sprawy polskiej na Kongresie Wiedeńskim, „Przegląd Polski”, r. 1, z. 2, Kraków 1866;
- Handelsman M., Adam Jerzy Czartoryski, t. 1, Warszawa 1948;
- Janion M., Żmigrodzka M., Romantyzm i historia, Warszawa 1978;
- Karwowski S., Historia Wielkiego Księstwa Poznańskiego, t. 1, Poznań 1918;
- Kowalczykowa A., Warszawa romantyczna, Warszawa 1987;
- Kucharzewski J., Od białego do czerwonego caratu, wyd. 2, Warszawa 1990;
- Kukiel M., Książę Adam, Warszawa 1993;
- Łątka J.S., „Boże coś Polskę...”. Jego Cesarsko-Królewska Mość Aleksander I, Kraków 1997;
- Łojek J., Opinia publiczna a geneza Powstania Listopadowego, Warszawa 1982;
- Tenże, Studia nad prasą i opinią publiczną w Królestwie Polskim 1815–1830, Warszawa 1966;
- Nowak A., Między carem a rewolucją. Studium politycznej wyobraźni i postaw Wielkiej Emigracji wobec Rosji 1831–1849, Warszawa 1994;
- Pachoński J., Generał Jan Henryk Dąbrowski 1755–1818, wyd. 2, Warszawa 1987;
- Paleologue M., Aleksander I. Dziwny car, Lwów–Warszawa 1938;
- Powstanie Listopadowe 1830–1831. Dzieje wewnętrzne. Militaria. Europa wobec powstania, pod red. W. Zajewskiego, wyd. 2, Warszawa 1990;
- Puławy (1762–1830). Monografia z życia towarzyskiego i literackiego na podstawie archiwum ks. Czartoryskich w Krakowie, oprac. L. Dębicki, t. 2, Lwów 1887;
- Serczyk W.A., Katarzyna II – carowa Rosji, wyd. 3, Wrocław 1989;
- Skowronek J., Adam Jerzy Czartoryski 1770–1861, Warszawa 1994;
- Tenże, Antynapoleońskie koncepcje Czartoryskiego, Warszawa 1969;
- Tenże, Od Kongresu Wiedeńskiego do Nocy Listopadowej, Warszawa 1987;
- Smolka S., Polityka Lubeckiego przed Powstaniem Listopadowym, wstęp R. Kołodziejczyk, wyd. 2, t. 1, Warszawa 1984;
- Sorokin J., Paweł I, [w:] Dynastia Romanowów, pod red. A. Iskenderowa, Warszawa 1993;
- Więckowska H., Opozycja liberalna w Królestwie Kongresowym 1815–1830, Warszawa 1925;
- Zajewski W., W kręgu Napoleona i rewolucji europejskich 1830–1831, Warszawa 1984.
red. Bartłomiej Międzybrodzki i Roman Sidorski
Korekta: Bożena Chymkowska