Adrian Goldsworthy – „Filip i Aleksander. Królowie i zdobywcy” – recenzja i ocena

opublikowano: 2023-04-04, 07:01
wolna licencja
Żaden z wielkich wodzów starożytności nie może się równać z Aleksandrem Macedońskim. Nie byłoby jednak Aleksandra i jego spektakularnych sukcesów, gdyby nie macedońska machina wojenna, którą stworzył jego ojciec – Filip II.
reklama

Adrian Goldsworthy – „Filip i Aleksander. Królowie i zdobywcy” – recenzja i ocena

Adrian Goldsworthy
„Filip i Aleksander. Królowie i zdobywcy”
nasza ocena:
9/10
cena:
99,00 zł
Podajemy sugerowaną cenę detaliczną z dnia dodania produktu do naszej bazy. Użyj przycisku, aby przejść do sklepu — tam poznasz aktualną cenę produktu. Szczęśliwie zwykle jest niższa.
Tytuł oryginalny:
Philip & Alexander: Kings and Conquerors
Wydawca:
Wydawnictwo Rebis
Tłumaczenie:
Janusz Szczepański
Rok wydania:
2023
Okładka:
całopapierowa z obwolutą
Liczba stron:
608
Seria:
Historia
Premiera:
21.03.2023 r.
Format:
150x225
ISBN:
978-83-8188-610-9
EAN:
9788381886109

Historia zna wielu wybitnych wodzów, których działania wpłynęły na losy świata. Dzieje starożytne naszpikowane są śmiałymi kampaniami dowódców pokroju Pyrrusa z Epiru, Hannibala czy Juliusza Cezara. Żaden z nich nie może się jednak równać z Aleksandrem Macedońskim, który w kilkanaście lat podbił imperium Achemenidów i stanął na wschodniej granicy znanego wówczas świata, a na dodatek umarł młodo, pozostawiając potomnych ze spekulacjami i domysłami, jak wiele udałoby mu się jeszcze osiągnąć. Piętno, jakie odcisnął na losach Europy i świata jest zatem niezaprzeczalne. Nie byłoby jednak Aleksandra i jego spektakularnych sukcesów, gdyby nie macedońska machina wojenna, którą stworzył jego ojciec – Filip II. To właśnie on z prowincjonalnego i upadłego państewka uczynił główną siłę regionu. Ojciec i syn, dwa pokolenia królewskiego rodu Argeadów są bohaterami świeżo wydanej w języku polskim książki Adriana Goldsworthy’ego, noszącej tytuł Filip i Aleksander. Królowie i zdobywcy. Tłumaczeniem oryginału (wydanego w 2020) zajął się Janusz Szczepański, a dzieło ukazało się nakładem Dom Wydawniczy Rebis.

Adrian Goldsworthy (ur. 1969) jest brytyjskim historykiem i pisarzem. Tytuł naukowy otrzymał w roku 1994 na Uniwersytecie w Oxfordzie, gdzie obronił pracę pt. The Roman Army as a fighting force, 100 BC – 200 AD. Związany był z kilkoma brytyjskimi uniwersytetami, m.in. z Uniwersytetem w Cardiff oraz z londyńskim Uniwersytetem Notre Dame. Porzucił jednak pracę wykładowcy i zajął się pisaniem. Spod jego pióra wyszła pokaźna liczba prac naukowych i popularnonaukowych, poświęconych historii starożytnej. Polski czytelnik powinien kojarzyć go np. z biografii Juliusza Cezara (Cezar: Życie giganta), Pax Romana: Wojna, pokój i podboje w świecie rzymskim czy Upadek Kartaginy: historia wojen punickich.

Najnowsze dzieło brytyjskiego historyka zostało podzielone na trzy główne części. Pierwsza poświęcona została Filipowi II – ojca Aleksandra i faktycznego twórcy potęgi macedońskiej. Dwie następne dotyczą osiągnieć samego Aleksandra Wielkiego. Rozdziela je rok 330 p.n.e., kiedy to zginął Dariusz III, spłonęło Persepolis i ostatecznie upadło imperium perskie. Goldsworthy przyzwyczaił już czytelników do sumiennego podejścia do tematu i sprawnego posługiwania się materiałem źródłowym. Nie inaczej jest i tym razem. Autor sprawnie porusza się po zawiłych i nieraz wzajemnie wykluczających się źródłach antycznych. Ma świadomość, że zachowane relacje m.in. Diodora z Sycylii, Arriana, czy Kurcjusza Rufusa nie pochodzą z czasów Aleksandra i podchodzi z dystansem do niektórych zawartych w nich informacji. Zasługuje to na szczególne uznanie ze względu na fakt, iż Aleksander już w starożytności urósł do miana legendy i postaci na poły mitycznej, dlatego szczególnie istotne jest krytyczne podejście do dostępnych źródeł dotyczących jego życia. Jako archeologa szczególnie cieszy mnie, iż autor publikacji – choć nieśmiało – sięgnął także do opisów źródeł archeologicznych, szczególnie grobowców królewskich w Werginie. Te ostatnie doczekały się także krótkiego aneksu, gdzie zostały pokrótce omówione (s. 518-522).

reklama

Warto również zaznaczyć iż książka nie jest jedynie dwiema klasycznymi, oddzielnymi biografiami, rozpoczynającymi się narodzinami i kończącymi śmiercią bohaterów. Choć jej struktura została – jak już zostało wyżej wspomniane – podzielona na części, a wewnętrznie również na trzydzieści jeden mniejszych rozdziałów, to narracja bardzo płynnie przechodzi z jednego panowania w drugie. To słuszne podejście, szczególnie iż największe osiągnięcie Aleksandra (czyli kampania przeciwko Persji) zostało de facto rozpoczęte przez Filipa i pierwsze kontyngenty armii znalazły się w ruchu jeszcze za jego panowania. Goldsworthy nie stworzył również laurki dla obu władców i już we wstępie (s. 49) zaznaczył, że choć ich działania miały duży wpływ na losy świata, to nie działali oni z pobudek altruistycznych i pchał ich kolejnych sukcesów głód chwały i potrzeba chwili. Stara się także unikać moralnej oceny postępowania obu królów, a już szczególnie odnoszenia ich działań do dzisiejszych standardów. To kolejne elementy, które wpływają na pozytywną ocenę omawianej publikacji.

Książka, choć w zamyśle skierowana do szerokiego grona odbiorców, została zaopatrzona w aparat naukowy, co umożliwia weryfikację stawianych przez autora tez i podawanych informacji. Przypisy zostały umieszczone na końcu tekstu i wraz z bibliografią zajmują pokaźną część tomu (s. 523-587). Do tekstu zostały dołączone także materiały dodatkowe. Na początku zaprezentowano piętnaście map, na których rozrysowano zarówno zagadnienia ogólne, np. granice Macedonii za Filipa i Aleksandra, jak i bardziej szczegółowe, np. plany poszczególnych bitew czy rozrysowana „ile” (jednostka konnicy) macedońska. Zaraz później zestawiono kalendarium, obejmujące lata od buntu miast jońskich przeciwko Persji (499 – 494 p.n.e.), do śmierci Aleksandra Wielkiego. Tekst rozdzielają dwa zbiory kolorowych ilustracji, na których przedstawiono fotografie miejsc, zabytków i portrety osób, wspominanych na kartach pracy.

Całość wywodu zamyka krótki opis najważniejszych źródeł historycznych, które były podstawą dzieła Goldsworthy’ego. Co ważne, autor wskazuje ich słabe strony, co dla nieobeznanego z dorobkiem antycznych pisarzy czytelnika jest szczególnie przydatne. Dzieło wieńczy wspomniany wyżej opis grobowców królewskich w Werginie, gdzie pochowany był m.in. Filip II. Dodatkowo w książce zamieszczono indeks, który jest dość… nietypowy. Poza klasycznymi miejscami i osobami, znajdziemy w nim również zagadnienia problemowe (np. opis bitwy pod Gaugamelą, ogłoszenie się przez Aleksandra faraonem, oblężenie Tyru) oraz takie hasła jak… niecierpliwość, czy obsesja na punkcie rywalizacji. Takie zestawienie indeksu pozwala na ekspresową orientację w treści książki i odszukanie w kilka sekund każdego wątku lub osoby. To kolejny duży plus recenzowanej publikacji.

Filip i Aleksander pióra Adriana Goldsworthy’ego to bez wątpienia książka kompletna. W sposób kompleksowy poznamy dzięki niej wydarzenia, które z niewielkiego państewka przekształciły Macedonię w największe (choć efemeryczne) imperium swoich czasów. Przede wszystkim jednak dzięki niej możemy spojrzeć na dwie wybitne jednostki – Filipa II i jego syna Aleksandra – którzy dali podwaliny pod nowy porządek i na nowo zaprojektowali starożytny świat. Książka bez wątpienia powinna znaleźć się w biblioteczce każdego czytelnika zainteresowanego historią starożytną.

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Adriana Goldsworthy’ego „Filip i Aleksander. Królowie i zdobywcy” bezpośrednio pod tym linkiem, dzięki czemu w największym stopniu wesprzesz działalność wydawcy lub w wybranych księgarniach internetowych:

reklama
Komentarze
o autorze
Mateusz Okoński
Ukończył studia w zakresie historii na Uniwersytecie Pedagogicznym im. KEN w Krakowie oraz studia w zakresie archeologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Zainteresowany historią starożytną, ze szczególnym uwzględnieniem religii, obyczajów i kultury materialnej ludów barbarzyńskich.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone