Starożytni Grecy dotarli na Ukrainę

opublikowano: 2015-11-04, 14:51
wszelkie prawa zastrzeżone
Ekspedycja złożona z warszawskich archeologów bada zasięg greckiej kolonizacji. Grodzisko sprzed ponad 2 tysięcy lat udało się znaleźć w ukraińskim Respublikańcu.
reklama
Pozostałości greckiej kolonii w Chersonezie Taurydzkim na Krymie (obecnie Rosja). Podobne zabudowania udało się znaleźć w ukraińskim Respublikańcu (fot. ChrisO, opublikowano na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0)

Za pomocą zdjęć lotniczych i prospekcji geofizycznej warszawscy archeolodzy nie tylko potwierdzili lokalizację grodziska sprzed ponad 2 tys. lat w miejscowości Respublikaniec (obwód chersoński), ale również odkryli nieznane dotąd konstrukcje na jego obszarze – naukowcy z Instytutu Archeologii UW podsumowali swoje badania na Ukrainie.

  • Poza badaniami nieinwazyjnymi, rozpoczęliśmy również regularne prace wykopaliskowe – mówi dr Marcin Matera z Instytutu Archeologii UW, koordynator prac ze strony polskiej – Dzięki temu uzyskaliśmy materiał archeologiczny precyzujący datowanie stanowiska. Inicjatorem współpracy archeologów z Polski i Ukrainy jest dr hab. Nadeżda Gavryljuk, zaś kierownikiem badań ze strony ukraińskiej – Dmytro Nykonenko.

Archeolodzy ustalili, że grodzisko powstało najprawdopodobniej w II wieku p.n.e. Badacze odkryli też dokładny przebieg jego umocnień – wałów i rowów obronnych. Poza funkcjami obronnymi miejsce to służyło także jako punkt wymiany handlowej pomiędzy mieszkańcami naddnieprzańskich stepów i światem antycznym, reprezentowanym przez pobliską kolonię grecką – Olbię. Być może grodzisko odgrywało także rolę w zabezpieczeniu szlaku wodnego w górę Dniepru.

  • Nasze badania koncentrowały się na wykonaniu dokumentacji archeologicznej grodziska oraz próbie odnalezienia śladów obecności starożytnych Greków, tu w głębi barbarzyńskiego stepu – dodaje dr Matera. To dzięki zastosowaniu wykonanych przy pomocy latawca zdjęć z lotu ptaka i systemu pomiarów GPS archeolodzy w szybki i precyzyjny sposób stworzyli plan stanowiska. Z kolei prospekcja geofizyczna pozwoliła na odkrycie szeregu anomalii magnetycznych oraz wahań oporności w obrębie grodziska, które mogą wskazywać na istnienie pod powierzchnią ziemi elementów infrastruktury umocnionej osady. W przyszłym roku archeolodzy zamierzają przeprowadzić wykopaliska w najbardziej obiecujących miejscach wykrytych za pomocą tej technologii.
  • W dolnym biegu Dniepru do tej pory rozpoznano kilkanaście grodzisk o podobnym charakterze. W przypadku pozyskania odpowiednich funduszy, planujemy przeprowadzić badania na szerszą skalę. W pierwszej kolejności chcielibyśmy wykonać prace dokumentacyjne i prospekcję geofizyczną każdego z grodzisk, gdyż podlegają one systematycznym wykopaliskom rabunkowym. Poza tym nigdy nie zostały w kompleksowy sposób poznane – zaznacza dr Matera.

Badania w Respublikańcu są obecnie jedynymi pracami prowadzonymi na terenie Ukrainy przez archeologów z Uniwersytetu Warszawskiego. Wcześniejsze polskie prace odbywały się głównie na obszarze zajętego przez Rosjan Półwyspu Krymskiego (między innymi stanowiska w okolicach Bałakławy i Kerczu). Grodziska z tego okresu na obszarze Ukrainy południowej i południowo-zachodniej są również celem wykopalisk archeologów z Instytutu Prahistorii UAM w Poznaniu oraz Akademii Nauk Ukrainy w Kijowie, którzy badają fortece w rejonie Podola.

Źródło: naukawpolsce.pap.pl/

reklama
Komentarze
o autorze
Nauka w Polsce
Powyższy materiał jest przedrukiem z serwisu internetowego „Nauka w Polsce” współtworzonego przez Polską Agencję Prasową i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Publikacji dokonano na zasadach określonych przez PAP S.A.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone