Starożytni Grecy dotarli na Ukrainę
Za pomocą zdjęć lotniczych i prospekcji geofizycznej warszawscy archeolodzy nie tylko potwierdzili lokalizację grodziska sprzed ponad 2 tys. lat w miejscowości Respublikaniec (obwód chersoński), ale również odkryli nieznane dotąd konstrukcje na jego obszarze – naukowcy z Instytutu Archeologii UW podsumowali swoje badania na Ukrainie.
- Poza badaniami nieinwazyjnymi, rozpoczęliśmy również regularne prace wykopaliskowe – mówi dr Marcin Matera z Instytutu Archeologii UW, koordynator prac ze strony polskiej – Dzięki temu uzyskaliśmy materiał archeologiczny precyzujący datowanie stanowiska. Inicjatorem współpracy archeologów z Polski i Ukrainy jest dr hab. Nadeżda Gavryljuk, zaś kierownikiem badań ze strony ukraińskiej – Dmytro Nykonenko.
Archeolodzy ustalili, że grodzisko powstało najprawdopodobniej w II wieku p.n.e. Badacze odkryli też dokładny przebieg jego umocnień – wałów i rowów obronnych. Poza funkcjami obronnymi miejsce to służyło także jako punkt wymiany handlowej pomiędzy mieszkańcami naddnieprzańskich stepów i światem antycznym, reprezentowanym przez pobliską kolonię grecką – Olbię. Być może grodzisko odgrywało także rolę w zabezpieczeniu szlaku wodnego w górę Dniepru.
- Nasze badania koncentrowały się na wykonaniu dokumentacji archeologicznej grodziska oraz próbie odnalezienia śladów obecności starożytnych Greków, tu w głębi barbarzyńskiego stepu – dodaje dr Matera. To dzięki zastosowaniu wykonanych przy pomocy latawca zdjęć z lotu ptaka i systemu pomiarów GPS archeolodzy w szybki i precyzyjny sposób stworzyli plan stanowiska. Z kolei prospekcja geofizyczna pozwoliła na odkrycie szeregu anomalii magnetycznych oraz wahań oporności w obrębie grodziska, które mogą wskazywać na istnienie pod powierzchnią ziemi elementów infrastruktury umocnionej osady. W przyszłym roku archeolodzy zamierzają przeprowadzić wykopaliska w najbardziej obiecujących miejscach wykrytych za pomocą tej technologii.
- W dolnym biegu Dniepru do tej pory rozpoznano kilkanaście grodzisk o podobnym charakterze. W przypadku pozyskania odpowiednich funduszy, planujemy przeprowadzić badania na szerszą skalę. W pierwszej kolejności chcielibyśmy wykonać prace dokumentacyjne i prospekcję geofizyczną każdego z grodzisk, gdyż podlegają one systematycznym wykopaliskom rabunkowym. Poza tym nigdy nie zostały w kompleksowy sposób poznane – zaznacza dr Matera.
Badania w Respublikańcu są obecnie jedynymi pracami prowadzonymi na terenie Ukrainy przez archeologów z Uniwersytetu Warszawskiego. Wcześniejsze polskie prace odbywały się głównie na obszarze zajętego przez Rosjan Półwyspu Krymskiego (między innymi stanowiska w okolicach Bałakławy i Kerczu). Grodziska z tego okresu na obszarze Ukrainy południowej i południowo-zachodniej są również celem wykopalisk archeologów z Instytutu Prahistorii UAM w Poznaniu oraz Akademii Nauk Ukrainy w Kijowie, którzy badają fortece w rejonie Podola.
Źródło: naukawpolsce.pap.pl/