Bo to zła Greczynka była… Pięć najgorszych kobiet Eurypidesa
Eurypides – zobacz też: „Ideał i antyideał kobiety w literaturze greckiej i rzymskiej” – praca zbiorowa – recenzja i ocena
Eurypides był ateńskim dramaturgiem, urodzonym około 485 roku p.n.e. na Salaminie. Odebrał typowe dla Greka wykształcenie, żył i pracował w rodzinnej polis. Liczne nawiązania do kobiecych przywar w jego twórczości, w połączeniu z rzekomymi niepowodzeniami miłosnymi, przysporzyły mu opinię nieprzyjaciela kobiet. Czy słusznie? Na pewno nie można powiedzieć, że widział on w kobietach tylko zło. Najdobitniej świadczy o tym napisana przez niego sztuka „Helena”. Przedstawia w niej uprowadzoną do Troi żonę Menelaosa jako osobę dobrą i pełną cnót. Stało to w sprzeczności z ogólnie przyjętym w Grecji wyobrażeniem Heleny jako kierującej się popędem seksualnym sprawczyni wszelkich nieszczęść. Eurypides jest więc raczej myślicielem, zastanawiającym się nad różnymi cechami kobiet. W tym artykule skupimy się na opisanych przez niego wadach, przyglądając się bliżej historii pięciu najbardziej przerażających bohaterek z twórczości dramaturga. Warto zaznaczyć też, że nie wszystkie opisane kobiety są Greczynkami. Medea i Hekabe to barbarzynki, czyli kobiety spoza greckiego kręgu kulturowego. Grecy wierzyli, że górują nad ludami barbarzyńców, które uważali za dzikie i nieokrzesane. Pogląd ten znajduje odbicie w dramatach Eurypidesa.
Fedra – niewierna małżonka herosa
Fedra była drugą małżonką Tezeusza – herosa i władcy Aten. Choć stała się przyczyną nieszczęścia we własnej rodzinie, to sama padła ofiarą żądnej zemsty Afrodyty. Posłużył jej do tego Hippolit, syn Tezeusza z pierwszego małżeństwa z królową Amazonek, Antiope. Uwielbiał on polowania i życie na łonie natury. Cały swój czas spędzał z towarzyszami i gardził miłością do kobiet, uważając je za przyczynę wszelkiego zła. Bogini miłości Afrodyta czuła się przez niego lekceważona, dlatego postanowiła ukarać młodzieńca. Sprawiła, że Fedra zapłonęła nieopanowaną namiętnością do Hippolita. Kobieta próbowała walczyć z uczuciem, ale na próżno. Zwierzyła się pałacowej towarzyszce – piastunce. Ta, chcąc pomóc swojej pani, powiedziała o wszystkim Hippolitowi. On natomiast odtrącił Fedrę i złożył piastunce przysięgę, że nie powie o niczym Tezeuszowi. Kiedy Fedra dowiedziała się co zrobiła piastunka, wpadła w gniew i przerażenie. Bolało ją odrzucenie ze strony pasierba, drażniła ją jego rzekoma pycha. Bała się też reakcji Tezeusza, kiedy dowie się o całej sprawie. Nie wierzyła, że Hippolit utrzyma wszystko w sekrecie. Napisała więc list do Tezeusza, w którym przedstawiła się jako ofiara żądzy pasierba i popełniła samobójstwo. Tezeusz bardzo cierpiał, gdy wrócił do pałacu i dowiedział się o samobójstwie małżonki. Po odczytaniu wiadomości wpadł w straszliwy gniew i ścigał Hippolitosa, nie słuchając jego wyjaśnień. Rydwan, którym uciekał syn Tezeusza uległ wypadkowi i pokiereszowany Hippolit był bliski śmierci. Dopiero wtedy ojciec zgodził się wysłuchać jego wersji wydarzeń. Gdy dowiedział się prawdy, zaklinał syna żeby nie umierał, jednak było już za późno. Fedra zniszczyła nie tylko pasierba, ale i szczęście rodzinne Tezeusza (stracił małżonkę i ukochanego syna), oraz poważnie zaszkodziła Atenom, którymi zrozpaczony władca z pewnością nie mógł skutecznie zarządzać.
W kręgu intryg. Klitajmestra i Elektra
Klitajmestra była żoną króla Agamemnona – według tradycji wodza zwycięskiej wyprawy na Troję i najbardziej poważanej osoby swoich czasów w świecie Greckim. Nie mogła wybaczyć mężowi, że złożył własną córkę Ifigenię w ofierze, aby uciszyć wzburzone morze i wyruszyć z Grekami pod Ilion. W czasie wieloletniej nieobecności męża znalazła sobie kochanka Ajgistosa. Nie kryła swojego związku z nim, co gorszyło poddanych Agamemnona. Kiedy władca wrócił, Klitajmestra udawała przykładną żonę, jednocześnie planując ze swym kochankiem mord na niczego nie spodziewającym się królu. Poprowadziła go do kąpieli, a następnie zarzuciła na męża sieć, dając Ajgistosowi możliwość zamordowania nieszczęsnego wodza. Po tym wydarzeniu Klitajmestra zasiadła ze swym kochankiem na tronie, a małoletnie dzieci Aga,,e,mpma (których była matką) skazała na banicję. Po latach jej syn Orestes spotkał swoją siostrę Elektrę. Ta pałała żądzą nienawiści do rodzicielki, namówiła więc brata do matkobójstwa. Podstępem sprowadziła Klitajmestrę do swojego domu, w którym czekał już na nią Orestes. Po dokonaniu zbrodni Orestesa dręczyły jednak straszliwe wyrzuty sumienia. Elektra straciła pewność siebie i nie umiała uspokoić brata z takim przekonaniem, z jakim namawiała go wcześniej do straszliwego czynu. Orestes musiał uciekać, gdyż matkobójstwo było przestępstwem powszechnie karanym w całej Grecji. Na domiar złego w pościg za nim udały się przerażające Erynie – boginie zemsty. W końcu syn Klitajmestry, zmęczony ciągłym strachem i poczuciem winy, popadł w szaleństwo.
Dziękujemy, że z nami jesteś! Chcesz, aby Histmag rozwijał się, wyglądał lepiej i dostarczał więcej ciekawych treści? Możesz nam w tym pomóc! Kliknij tu i dowiedz się, jak to zrobić!
Hekabe – zrozpaczona mścicielka
Hekabe - królowa Troi, żona Priama, matka Parysa i Hektora. Przed upadkiem miasta posłała swojego najmłodszego syna (oprócz wspomnianych wyżej młodzieńców urodziła jeszcze Priamowi siedemnaścioro dzieci) z częścią bogactw do Trackiego króla Polymestora, z którym Troja związana była przyjaźnią. Gdy miasto spłonęło, jego mieszkańcy zostali pomordowani, a sama królowa stała się niewolnicą Odyseusza. Następnie do jej uszu dobiegła kolejna druzgocąca wiadomość – Polymestor zamordował ostatniego księcia Ilionu, aby zagarnąć dla siebie przywiezione przez niego bogactwa. Nie obawiał się zemsty Trojan, ponieważ nie było już ludu, który mógłby się mścić. Zrozpaczona kobieta poprzysięgła krwawą zemstę. Tracki władca przybył na spotkanie ze zdobywcami miasta. Hekabe postanowiła z nim porozmawiać, udając nieświadomą, głupią i potulną kobietę. Nie zdradziła też, że zna prawdę o śmierci syna. Stworzyła przed dawnym przyjacielem iluzję bezpieczeństwa i doprowadziła do sytuacji, w której Polymestor i jego synowie zostali otoczeni przez trojańskie branki. Kobiety zabiły synów Traka, a jego samego mocno okaleczyły, między innymi wyłupując mu oczy. Sama Hekabe napawała się zaś przerażającymi krzykami okaleczanych i mordowanych mężczyzn.
Medea – czarownica od „krwawej kąpieli”
Prawdziwy numer jeden wśród negatywnych bohaterek Eurypidesa. Pochodziła z Kolchidy (obecnie Gruzji, a więc w świecie greckim uznawano ją za barbarzynkę) i była córką lokalnego władcy Ajetesa. Grecy widzieli w niej czarownicę. To potęgowało upiorne wrażenie, jakie sprawiała na widzach swoimi czynami. A lista strasznych rzeczy, które zrobiła, jest długa. Rozpoczyna ją wydarzenie, które w mitologii znane jest jako „krwawa kąpiel”. Pelias był władcą Jolkos, który wygnał swojego brata Ajzona z ojczyzny. Niedługo przed wygnaniem Ajzonowi urodził się syn – słynny Jazon. Ten po latach obalił Peliasa, a Medea, poruszona miłością Jazona do Ajzona, postanowiła przywrócić starcowi młodość. Przygotowała więc magiczną kąpiel i wbiła Ajzonowi miecz w gardło, aby krew mogła połączyć się z płynem. Chwilę potem Ajzon był znowu młody i pełny sił. Zobaczyły to córki Peliasa, które zapragnęły tego samego dla swojego ojca. Meda namówiła je do poćwiartowania go i wrzucenia do wywaru. Zamieniła jednak w nowej miksturze zioła w taki sposób, aby była ona nieskuteczna i Pelias zginął z rąk własnych dzieci. Tym podstępem barbarzyńska czarownica zemściła się za krzywdy Ajzona i Jazona. Nie miała skrupułów nie tylko wobec obcych ludzi, ale i własnej rodziny. Jazon został jej mężem i zdarzyło się, że musieli uciekać drogą morską z Kolchidy przed wspomnianym wcześniej Ajatesem, który nie był przychylny ich związkowi. Aby opóźnić pościg postanowiła wykorzystać ojcowską litość. Zabrała na okręt swojego brata, którego następnie zabiła, poćwiartowała i kolejne części jego ciała wrzucała co pewien czas do morza. Zrozpaczony Ajates postanowił pozbierać ciało syna i wyprawić mu pogrzeb, a tym samym zaniechał pościgu i pozwolił swojej córce uciec wolno. Małżonkowie udali się do Koryntu, władanego przez króla Kreona. Tutaj zaczęła się właściwa akcja dramatu Eurypidesa. Kreon zaproponował Jazonowi poślubienie swojej córki. Ten zgodził się, a dotychczasowej towarzyszce życia usiłował tłumaczyć swoją decyzję. Argumentacja była prosta – uczucie między kochankami wygasło, a Grecy nie uznają małżeństwa z barbarzynką. Zła sława wyprzedzała już Medeę i Kreon postanowił wygnać ją jeszcze tego samego dnia z królestwa. Podstępnej czarownicy udało się jednak wyprosić jeden dzień na przygotowania. Posłała Kreuzie (córce Kreona) suknię i diadem, jako dowód rzekomej dobrej woli i pogodzenia się ze swoim losem. Prezenty okazały się jednak zatrute. Kiedy księżniczka przymierzyła ubiór, zaczął on palić jej ciało. Kreon rzucił się córce na ratunek i oboje zginęli. To jednak nie był koniec zemsty. Jazon i Medea mieli już dwóch synów. Zdradzona żona postanowiła więc zadać swojemu mężowi najgorszy ból, jaki tylko mogła. Głucha na własne sumienie i błagania swoich synów, zabiła ich, aby jeszcze bardziej pognębić Jazona.
Bibliografia:
- Eurypides Tragedie, T. I-IV, Jerzy Łanowski, wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa, 2005
- Pelling Christopher Lisystrata and others: constructing gender, w: Literary texts and the Greek historian,; London, New York, 2000
- Reinsberg Carola, Obyczaje Seksualne Starożytnych Greków, Uraeus, Gdynia, 1998