Zwiadowca nad Bzurą, czyli historia Franciszka Staszczyka, żołnierza Kampanii Wrześniowej'39 [VIDEO]
Zobacz także:
Kiedy pan Franciszek, służący w 19 Pułku Piechoty Odsieczy Lwowa, szykował się do wyjścia z wojska, nad Europą zawisły czarne chmury.
- Wojna wybuchła dwa tygodnie przed jego przejściem do cywila – mówił nam Wiesław Staszczyk, wnuk Franciszka Staszczyka.
Historia pana Franciszka została zapisana zupełnie przypadkowo przez wuja pana Wiesława, Mariana, który pracował w latach 80 w Czechosłowacji. Z okazji rodzinnej uroczystości zdecydował się jednak odwiedzić rodzinę.
- Podczas imienin babci wujek nagrał wspomnienia dziadka. To jedyna zachowana relacja, w której dziadek opowiadał o czasach wojny. Nagranie miało miejsce miesiąc przed nagłą śmiercią dziadka. Ja dowiedziałem się o tych wspomnieniach dopiero trzy lata temu - mówi Wiesław Staszczyk.
Nagranie czekało 40 lat na wykorzystanie.
- Słyszałem wiele opowieści o dziadku. Kiedy dowiedziałem się o wspomnianym nagraniu, zacząłem drążyć temat i szukać materiałów dotyczących dziejów dziadka w rozmaitych archiwach. Zdecydowałem, że dobrym sposobem na popularyzacje jego historii będzie stworzenie filmu – dodaje Wiesław Staszczyk.
Założył zrzutkę na realizację projektu, ale nie udało się zebrać odpowiedniej kwoty. Nie poddał się i szukał dalej. Przełom nastąpił kiedy udało mu się nawiązać kontakt z panem Markiem Tarko z Sosnowca, który zajmuje się popularyzacją historii na swoim kanale na YouTube In Memoriam. Dzięki tej kooperacji pomysł doczekał się realizacji.
- To prawdziwy pasjonat. Cieszę się, że udało nam się stworzyć coś razem – przyznaje Wiesław Staszczyk.
Zobaczcie film!
Film powstał na podstawie oryginalnego nagrania dźwiękowego oraz odręcznie zapisanych wspomnień Franciszka Staszczyka (25.01.1915 - 07.06.1980) pseudonim „Gwiazdor”, żołnierza Kampanii Wrześniowej 1939 roku. Nagranie udało się zarejestrować na krótko przed śmiercią pana Franciszka.
W filmie ukazano dzieje żołnierza 19 pułku piechoty im. „Odsieczy Lwowa”, który jako zwiadowca wraz ze swoim pułkiem bronił „Przedmościa Włocławek”. Pan Franciszek był zwiadowcą. Powierzono mu ważne zadanie. Miał przewieźć meldunek nakazujący wysadzenie mostu drogowo-kolejowego we Włocławku. Żołnierz ten walczył też m.in. pod Radziwiem, Tokarami, a w końcowej fazie Bitwy nad Bzurą brał udział w forsowaniu rzeki w rejonie Sochaczewa. Więcej dowiedziecie się z poniższego materiału audiowizualnego.
Odkryto też depozyt Armii Krajowej
W tej historii jest jeszcze jeden intrygujący element. Okazało się, że dziadek pana Wiesława zakopał pewien skarb...
- Na podstawie relacji dziadka, udało mi się nawiązać kontakt z działaczką Armii Krajowej, panią Stanisławą, która współpracowała z moim dziadkiem, a dzięki rozmowie z nią na terenie Czchowa w powiecie brzeskim odnaleźliśmy depozyt Armii Krajowej - przyznaje Wiesław Staszczyk.
Zobaczcie nagranie!
Pod koniec II wojny światowej partyzanci, w tym wspomniany „Gwiazdor” oraz mąż pani Stanisławy - Stanisław Sady ps. „Jeleń” wspólnie ze swoim bratem, ukryli tam swoją broń, w tym m.in. karabin maszynowy, rewolwer, dwa pistolety krótkie, bagnet i kilkaset sztuk amunicji.
Przypomnijmy, że inicjatorem i organizatorem poszukiwań przeprowadzonych w ubiegłym roku był Wiesław Staszczyk, a szefem grupy archeologów zaangażowanych w poszukiwania Szymon Pawlikowski. Poszukiwania depozytu zostały zarejestrowane dzięki History Hiking. Odnalezione eksponaty trafiły do Muzeum Armii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa „Nila” w Krakowie.