Zmarła Anna Koźmińska - najstarsza na świecie Sprawiedliwa wśród Narodów Świata
Anna Koźmińska (fot. FB Instytut Pamięci Narodowej) Anna Koźmińska urodziła się 22 maja 1919 roku w Radomsku. Podczas II wojny światowej wraz z macochą mieszkała w Częstochowie. Jak informuje portal Polscy Sprawiedliwi, podczas okupacji niemieckiej Anna Koźmińska, zwana Hanką, wraz z Marią Koźmińską z domu Hoffman, udzielała pomocy Żydom w Częstochowie. Udało im się uratować ośmioletniego Abrahama. Jesienią 1942 roku dzięki pomocy rodziny i znajomych chłopiec uciekł z częstochowskiego getta. W domu Koźmińskich ukrywał się do stycznia 1945 roku. Instytut Pamięci Narodowej wskazuje, że ośmiolatek posiadał przy sobie dokumenty po zabitym przez Niemców dziecku na nazwisko Bohdan Wojciech Bloch. Chłopiec po wojnie wyemigrował do Izraela.
Pomoc udzielona chłopcu została doceniona, ale kobiety udzieliły schronienia także innym osobom, w tym dalekiemu krewnemu rodziny Jabłońskich – Rubinsteinowi – oraz jego znajomej Ricie wraz z matką Stefą. 11 lutego 1991 r. Maria i Anna Koźmińskie zostały uhonorowane przez Instytut Yad Vashem w Jerozolimie tytułem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Co więcej, w 2016 r. Anna otrzymała też Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.
Pozostanie w naszej pamięci jako osoba szlachetna, odważna, niesłychanie skromna i życzliwa. Żegnając ją, przypominamy ponownie historię pani Anny i jej macochy, Marii Koźmińskiej z domu Hoffman. Podczas Zagłady w Częstochowie panie Koźmińskie udzielały pomocy ośmioletniemu żydowskiemu chłopcu, Abrahamowi Jabłońskiemu - napisano na facebookowym profilu Polscy Sprawiedliwi / Portal Muzeum POLIN.
Pogrzeb odbył się 30 marca w kościele pw. św. Karola Boromeusza na Starych Powązkach w Warszawie. Po nabożeństwie żałobnym miało miejsce odprowadzenie zmarłej do grobu rodzinnego na Cmentarzu Powązkowskim.
Jakże symboliczne jest to, że pani jako najstarsza żyjąca Sprawiedliwa wśród Narodów Świata odeszła od nas 24 marca, w Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką" - mówił podczas pogrzebu Koźmińskiej wiceprezes M. Szpytma.
Źródła:
Polscy Sprawiedliwi, www.dziennikzachodni.pl, www.sprawiedliwi.org.pl
