Zmarł kapitan Antoni Jabłoński (1918-2015)
Antoni Jabłoński urodził się w 1918 roku. Do 1939 roku przebywał w Surażu, w okolicach Białegostoku. W czasie drugiej wojny światowej został przymusowo wcielony do Armii Czerwonej. Stacjonował w okolicach Woroneża, a swój chrzest bojowy w wojnie niemiecko-radzieckiej przeszedł pod Briańskiem – został ranny, a następnie wysłany do Czelabińska, gdzie budował fabryki wojenne.
Gdy w 1943 roku rozpoczęto formowanie 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusz Kościuszki, jak sam wspominał nie zastanawiał się długo i ruszył do Sielc nad Oką. Przeszedł cały szlak bojowy od Lenino do Berlina, pełniąc funkcję radiotelegrafisty.
Był jednym z pięciu żołnierzy, którzy zawiesili na Kolumnie Zwycięstwa w parku Tiergarten w Berlinie polską flagę. Oprócz niego uczestniczyli w tym wydarzeniu Mikołaj Troicki, Aleksander Karpowicz, Eugeniusz Mierzejewski i Kazimierz Otap. Drzewcem flagi było drzewko wycięte z lasu, a barwy narodowe zszyto kablem od telefonów.
Zobacz też:
Według jego wspomnień z zakończenia walk oraz wojny cieszyły się wszystkie strony. W 1946 roku wrócił do Suraża. Pracował jako listonosz oraz sprzedawca w sklepie. W 1971 roku przeszedł na emeryturę. Został honorowym mieszkańcem swojego miasta. W sierpniu skończyłby 97 lat.
Źródła: m.wyborcza.pl, wprost.pl, rmf24.pl, nowastrategia.org.pl.
Redakcja: Tomasz Leszkowicz